Buty dla śródstopowca

Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W nawiązaniu do wątków czy lepiej z pięty czy śródstopia może w tym temacie powymieniać się subiektywnymi opiniami śródstopowców co do konkretnych modeli butów, które według waszych doświadczeń polecacie.

Osobiście na razie doświadczenia mam z dwoma:
- Brooks Ravenna - dosyć lekki (306g)but z lekkim wsparciem pronacji, doświadczenia z biegania generalnie pozytywne przebieg 900 km
- New Balance MR760ST - cięższe od poprzednika (ok 350g), dobrze trzymają stopę niestety ciut za wysokie w pięcie do mojego stylu biegania. Przy teście w sklepie na bieżni ok ale w trakcie samego biegu już w terenie niestety subiektywnie gorsze od poprzednika. Przebieg na razie 120km.

Tak myślę że do takiego stylu oprócz oczywiście dedykowanego BIOM'a może jakieś startówki?
Po co ja biegam?
PKO
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ile ważysz?

Ja polecam Ci but treningowo-startowe NB 828 - świetnie się w nich biega ze śródstopia. Jak te nie przypadną do stopy to warto spróbować z Mizuno Wave Rider, a w skrajniejszym przypadku Mizuno Wave Precision.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja waga to tak średnio 78.
Na razie wybiegam to co mam. Następna przymiarka butów pewnie w okolicach lata.
Na razie dobrze by było zebrać różne opinie.
Po co ja biegam?
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Warto zajrzeć do tematu yacoola i polecieć z amortyzacją po pięcie. Skoro i tak biegamy na śródstopiu i zazwyczaj tylko delikatnie dotykamy piętą podłoża to po cholere nam ta amortyzacja w tym miejscu. Masz stare buty co Ci szkodzi spróbować, a zobaczysz jak świetnie będzie Ci sie biegać. Ja z moich topornych asicsów 1130 zrobiłem bardzo szybkie i agresywne buty treningowo - startowo. Narazie spisują sie idealnie
Pozdrawiam
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ