Witam jestem nowy na forum Szukam kolców do treningu na bieżni tartanowej i do ewentualnych startów w przełajach. Mam już za sobą kilka startów w XC nawet z małymi sukcesami dlatego coraz bardziej kusza mnie kolce. Zastanawiam się jak duża jest różnica w porównaniu do lekkich butów startowych na asfalt i w jaki sposób dobiera się model. Czy takie buty z najkrótszymi kolcami nadają się do przebiegnięcia 100m po asfalcie ? Czy mają one jakąkolwiek stabilizację czy w tym przypadku nie mam się co o to martwić? dodam, że ważę 69 kg przy 192cm.
Kolce nie nadają się do biegania po asfalcie to słowem wstępu. Na tartan są bodaj kolce 6mm, na przełaj dłuższe ponad cm. Jeżeli chcesz biegać w kolcach tu i tu to polecam Ci kolce na stadion. Bo w nich wygodnie będziesz biegał po stadionie, a i w terenie dadzą radę. Jeżeli jednak częściej śmigasz po terenie niż po tartanie to odwrotnie.
Stabilizacji raczej w nich nie ma. Te buty są jak najlżejsze żeby wydobyć z Ciebie maksa.
Polecam Ci kolce Nike - moim zdaniem są najlepsze (a i cenowo korzystne).
Dzięki za odpowiedź, chciałem odświeżyć bo nie było mnie kilka dni.
polecacie jakieś konkretne modele ? Biegałbym treningi szybkościowe i zastanawiam się czy w kolcach można wygodnie truchtać (w przerwach między interwałami)??
cena do 500zł, interesuje mnie jak najlepszy stosunek ceny do jakości.