ładna, ilustracyjna, i w jakichś 99% trafna dykteryjka.
dlatego butów nie sprzedaję, nigdy nie sprzedawałem, i sprzedawać nie będę (?

)
co więcej, uważam, że samo bieganie jest ciekawsze od sprzedawania papci.
- dlatego pozostanę jednak przy perspektywie biegacza, zwłaszcza w sytuacjach potencjalnego konfliktu interesów
---------------------------------------------------------------------------------------
natomiast niezmiennie bawią mnie mechanizmy marketingowe w ogólności, a efekt jaki wywołują obklejone błyszczącym plastikiem papucie z 'whola lotta sistema' u początkująch biegaczy - w szczególności.
marketing jaki jest - każdy widzi.
z koniem kopać się nie mam zamiaru.
ale czasem wywołuje we mnie nieopanowane rżenie
---------------------------------------------------------------------------------------
mig - masz rację. tak mi się ilustracyjnie skojarzyły słowa
'prostszy' i 'wyższe umiejętności'
-------------------------------------------------------------------------------------
zdrówko.
hmmm. niezły ten Block. respekt.