Mam taki śmieszny problem...śmieszny, ale poważny
Podczas biegania (nieważne w jakiej koszulce biegam) tak po ok 45 minutach przecieraja mi sie .............sutki Boleśnie do krwi.. bleeeee
Co na to poradzić. Czy profesjonalna koszulka biegowa rozwiąże ten problem? Jak na razie ratuje sie plastrami.
Ja tam wale duże kawałki ciętego z metra plastra z opatrunkiem (a konkretnie plaster Matopat 8 cmx1m, jakies 5 zł za opakowanie). Wcześniej używałem jakiegoś Vicoplasta ale zdaje się, że szybciej się odklejał. Połowa sukcesu to przykleić plaster na suche ciało - jeszcze przed rozgrzewką.