Komentarz do artykułu Plastry na nos - czy to ma sens?

Awatar użytkownika
marsowa
Wyga
Wyga
Posty: 118
Rejestracja: 06 mar 2008, 22:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krk

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Rozumiem marsowa, że chodziło Ci o niejasność przekazu - czy to tekst redakcyjny czy reklama, tak?
Rzeczywiście było to nie jasne, poprawiłem.

Dostaliśmy po prostu do testów trochę pasków które daliśmy niektórym i musieliśmy zebrać w końcu jakieś informacje na temat ich przydatności.

Moje zdanie jest takie, że są one abstrakcyjnie drogie (10 pasków za 20 zł, choć teraz w tej promocji chwilowo jest 40% taniej) - no ale oczywiście używanie ich ma sens raczej tylko w trakcie startu więc czego się nie zrobi dla życiówki.
Ha, a ja myślałem, że to jest jakiś bardzo dziwny tekst od sponsora. A to wymienianie anonimowych użytkowników (jeden z czołowych długodystansowców, biegaczka amatorka) skojarzyło mi się z łańcuszkami szczęścia (Marek z Konina nie przesłał tego listu do 100 osób i tramwaj...).

Jak przeczytałem ten wątek to się zorientowałem, że mam osobę w rodzinie, która ich używa. Na noc, a nie do biegania.

Uczucie powiększonego nosa. Bezcenne ;-)
PKO
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

http://www.abc-med.info/NOS.htm
Podaje link gdzie jest to dobrze opisane.
Jeśli małżowiny są przerośniete to środki rozkurczające, czy paski nic nie pomogą. Rozmawiałem z laryngologiem, który mi to robił. Mówił, że zabieg jest bardzo skuteczny 90-95 %. Zaleca go szczególnie dla sportowców nawet z małym przerostem. Jest to 5 min w znieczuleniu miejscowym i w moim przypadku 100 euro.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2009, 15:27 przez lubusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Uzywam z przerwami ponad 10 lat .
Nos mam w porzadku wiec poprawa nie jest znaczna . Gdyby przylegaly mocniej do nozdrzy , uzywal bym czesciej.

W maratonie , gdzie kumuluja sie centymetry , kadzy drobiazg jest wazny.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

[/quote]
Z jakim opatrunkem, kto Ci taką krzywdę zrobił ?
Przerwa max 1-2 dni.[/quote]

Zabieg miałem w 2002r (dostało mi się za to:-) bo wtenczas był wyjazd na MŚ w BG do Insbrucka)
W klinice leżałem 2 dni, po czym co kilka dni chodziłem na wymianę tego opatrunku. Opatrunek był długi ok. 2-3m, laryngolog tak go wkręcał w nos że się zmieścił cały, ale to nie było przyjemne.
Adam na 100% to był przerost małżowiny. (mam wypis z kliniki i tam na tej karcie jest napisane to po łacińsku, nie mogę teraz tego sprawdzić bo nie jestem w domu)

Wracając do ceny to niby jest taniej teraz o 40% tylko pamiętajmy że musimy zapłacić koszty przesyłki (ok. 15 zł)
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

To się przypala laserem naczynie krwionoście i małżowina sie obkurcza. Może ci chirurgicznie usuwano, a nie laserem ? Trwało to 5 min i do domu.
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

marsowa pisze:
OlekB pisze:No to sru zrobić przegrodę :D ja już mam to za sobą uf :D warto!!!!
To boli i jest bardzo komplikujące życie? To się robi w znieczuleniu miejscowym? Ja też mam bardzo krzywą i jeden laryngolog mnie wysyłał na zabieg.
Nie boli no może trochę, w znieczuleniu miejscowym najlepiej, organizm ma mniejsze obciążenie, ja jestem zadowolony nawet że nie zrobili tego za dokładnie, 3 tygodnie temu miałem robione :D

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś testowałem. Coś jakby trochę lepiej się biega, ale po 12 km plasterek się odczepił... W sumie bez rewelacji. Nie przeszkadza - pewnie też za bardzo nie pomaga. Wypróbuję jeszcze kilka razy.
Łasic
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 23 sty 2009, 13:06

Nieprzeczytany post

Jakub Osina pisze:Dziś testowałem. Coś jakby trochę lepiej się biega, ale po 12 km plasterek się odczepił... W sumie bez rewelacji. Nie przeszkadza - pewnie też za bardzo nie pomaga. Wypróbuję jeszcze kilka razy.
Przeczyść wcześniej nos, najlepiej jakimś płynem do mycia twarzy albo chociażby czymś na alkoholu, żeby odtłuścić. Oczywiście naklej na suchy, nie spocony nos :)
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Otóż zrobiłem to - jakiś tonik czy tam mleczko żony użyłem, żeby było bardziej profesjonalnie, ale nie przeczę, że błąd tkwi po mojej stronie :-)
Ryszard N
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 25 maja 2008, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

Sprawdziłem wczoraj plastry na nos. Otrzymałem je od przedstawiciela Saucony na Polskę, Michała Bartoszaka. Na dystansie 20 km nic się nie odkleiło, powiem więcej, musiałem wręcz go odrywać. Czy pomaga? Mnie jest trudno powiedzieć, chyba trochę tak. Moja koleżanka która biegła ze mną twierdzi że jej się zdecydowanie lepiej oddycha. Proszę też zwrócić uwagę ( może ktoś już o tym pisał ) że są dwa rodzaje pasków w zależności od rodzaju skóry, odpowiednio do skóry normalnej oraz do wrażliwej ze skłonnością do wysuszania. Przed przyklejeniem przemyłem skórę płynem z dodatkiem spirytusu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ