Zaczynam biegać. Na razie robię to w butach które nie są do biegania.
Szukam odpowiednich butów. Na początku szukałem takich za 100-150zł ale chyba jednak lepiej dać więcej i mieć coś z amortyzacją.
Tak więc chciałbym dać do koło 200zł. Choć nie ukrywam że im dłużej czytam forum tym ta kwota bardziej się przesuwa...
Mieszkam w Poznaniu więc mogę kupić w Decathlonie. http://www.decathlon.com.pl/PL/buty-do- ... -10635398/
Waga 68kg. Wzrost 183cm.
Z mokrego testu wychodzi że stopę mam neutralną. Ze zdjęć sam już nie wiem. Pronator?


I teraz pytanie które buty wziąć. Ciężki chyba nie jestem więc nie wiem czy potrzebowałbym pełnej amortyzacji na całej powierzchni.
Buty o których myślałem:
* Kalenji Ekiden 100 150zł Niby mają jakąś amortyzację na pięcie, ale chyba słabą (najprostszy CS).
* Ekiden 200 210zł - całe amortyzowane. Nie znalazłem opinii na forum o tym bucie.
Może jednak warto coś bardziej markowego:
* Asics Blackhawk 210zł tylko pięta - czytałem że to podstawowe buty Asicsa. Ale czy ja właściwie potrzebuję amortyzacji na całej stopie przy takiej wadze? Nie ukrywam, że bardzo zależy mi na ochronie nogi i teoretycznie Ekiden 200 z niby lepszą amortyzacją jest lepszy. Nie wiem jak przekłada się to czego nie ma w specyfikacji czyli trwałość, marka, renoma na zdrowie nogi...
* koło 210zł i trochę więcej jest sporo butów Nike, Adidasa, Reeboka...
* tyle nie planowałem przeznaczyć bo 260zł ale chcę zauważyć że za tyle w przecenie jest Asics Gel Lynx - czy naprawdę warto dać aż tyle (wiem wiem, dla niektórych od tej kwoty zaczynają się buty na które warto spojrzeć

* to samo co z Lynxem jest z Nike Stassis 2...
Prosiłbym o pomoc. Zależy mi na trwałości buta i zdrowiu nóg.
Na tym etapie waham się między Blackhawk a Ekiden 200... Choć może w ogóle nie są to buty na które mam zwracać uwagę... poradźcie

edit: jeszcze dodam że będę biegał głównie kostce brukowej i w miarę możliwości po asfalcie (takie są uroki osiedla na którym mieszkam...)