Saucony Paromount / bieganie na bieżni
-
Reivius
- Rozgrzewający Się

- Posty: 1
- Rejestracja: 14 cze 2008, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
No więc tak, zacznijmy od tego że trenuje od jakiegoś roku, w swojej młodej karierze biegałem już przełaje, biegi uliczne oraz starty na bieżni przez to wypracowałem sobie "technikę" biegania ze śródstopia co pozwala biec o wiele bardziej dynamicznie. Poza tym nie wiem czy w ogóle ktoś w kolcach krótko dystansowych biega się z pięty
Ostatnio planowałem zakup butów w których mógłbym robić rozbiegania na asfalcie oraz starty na dłuższych dystansach. W moim mieście mam kolegę który jest przedstawicielem firmy Saucony i ma w swojej piwnicy dość pokaźny magazyn sprzętu, proponował mi triumphy 4 i 5 tylko z tych pierwszych nie miał odpowiedniego rozmiaru a 5 były już dość niezłe może bym je kupił ale pokazał mi super nowość Paramount oczarowany kupiłem je trochę nie zważając na to że są to buty do biegania wyłącznie z pięty do czego nie jestem przyzwyczajony. Ale w Paramountach biega się po prostu bajecznie po wylądowaniu noga odrazu kierowana jest na śródstopie i wypychana. I tutaj właśnie pojawia się pytanie czy jest sens biegania tak naprawdę dwoma technikami, na bieżni itp. ze śródstopia a na długie biegi i rozbiegania z pięty. Mi się to trochę chore wydaje
a co wy myślicie na ten temat ? Waham się nad wymianą Paramountów na inny model. Pozdrawiam.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Też w tym biegałem, efekt jest fajny, gdy sie biegnie z pięty, przy bieganiu z placów tracą te właściwości. Według mnie nie ma przeciwwskazań, żeby biegać na zmianę na różne sposoby. Tylko nie biegaj z pięty za dużo, bo możesz powoli tracić dynamikę konieczną do biegania ze śródstopia - te Saucony jednak trochę rozleniwiają stopę, pracę wykonuje za nas wkładka w podeszwie. Ale od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzi.

