Buty a reklamacja

[j123]

Po ostatniej reklamacji doszedłem do wniosku ze powinien zostac otwarty nowy temat .
Prosze o opinie - jezeli jest niepotrzebny prosze administratora o usunięcie tematu

[-lisio-]

Kupiłem w czerwcu swoje pierwsze buty do biegania. Nic nie wiedziałem o butach i kierowałem się głównie ceną i żeby jakoś wyglądały. Wybór padł na Adidas Vanquish. Buciki kupiłem w sklepie Marsport na Grochowie. Po trzech miesiącach używania butów tylko do biegania i przebiegnięciu w nich ok 150 km buty się rozleciały, przetarła się siateczka, rozpruł się szew na palcu. Oddałem buty do reklamacji- oczywiście rozpatrzona jako bezzasadna. Opinia rzeczoznawcy: "Dzianina to surowiec, który sam nie pęka (?!) uszkodzenie cholewki w lewej półparze dzianiny zewnętrznej jest mechaniczne.Brak podstaw do uznania reklamacji ponieważ nie jest to pęknięcie ale mechaniczne uszkodzenie". Wynika z tego, że sam sobie rozprułem buty, żeby wyłudzić drugą parę. Nie mam czasu na jeżdżenie po sądach i procesownie się z Adidasem o parę butów. Jedno co wiem na pewno, to że nigdy więcej adidasów sobie nie kupię. Wiem, że buty za 179 pln to nie najwyższa półka, ale buty do biegania, które po 150 km się rozlatują nie są do biegania.

[j123]

Potwierdza sie moj przypadek.Kupiłem buty do biegania za 199zł
ADIDAS Fortitude 2 po przebiegnięciu około 200 km przedarła sie siateczka .Kupiłem buty w Silesia City Center Katowice stoisko Adidas opinia rzeczoznawcy .
Na podstawie ogledzin obuwia stwierdzono za zgłoszone uszkodzenie
nie wynikło z wad obuwia lecz ma przyczyny mechaniczne (rozerwanie,przetarcie) o czym świadczy rownież uszkodzenie górnej nici
w miejscu uszkodzenia .
Brak podstaw do uznania roszczen.
Wyglada na to ze stopa powina byc w bucie nieruchoma czyli ubiez but i biegaj nieruszajac sie bo siateczka przetrze sie-ADIDAS Fortitude 2
model powinien mieć informacje ze po 200 km siateczka moze sie przetrzeć tylko kto kupi taki but za 199zł
GWARANCJA 24 MIEŚACE

[wojtek]

W Polsce kazdy jest winny dopoki nie udowodni niewinnosci ( odwrotnie jak w cywilizowanym swiecie ) .

Firma jest tutaj sprawa drugorzedna bo z pewnoscia te same buty w innym kraju byly by wymienione bez szemrania i w najgorszym wypadku klient by dostal store credit .

[piotras]

Proponuję zareklamować ponownie.

Ja miałem 2 przypadki reklamacji obuwia:

a) buty sportowe hi-tec. Rozprułem szew dużym palcem. Sklep nie wymienił na nowe ale mi naprawili.

b) reklamowałem skórzane półbuty za 180pln bo farbowały skarpety na brązowo. Po pierwszej reklamacji dostałem odpowiedź że nieprawidłowo je używam Odwołałem się i zwrócili mi kasę. Całoś trwała blisko miesiąc.

Warto odwoływac się bo negatywne rozpatrzenie reklamacji przez sklep czy producenta to standardowa procedura testowania cierpliwości klienta.

[Tytus68]

Witam
Niezyciowe przepisy dotyczace "zgodnosci towaru z umowa" rodza tego typu sytuacje. Producenci i sklepy bronia sie przed reklamacjami majac "swoich" rzeczoznawcow. Zwykle wystarcza odwolac sie od decyzji rzecznawcy lub opinia "naszego" wystarcza do pomyslnego zalatwienia sprawy. Jesli nie pozostaje zawsze federacja konsumentow.

[lukaschu]

Kupiłem sobie buty adidasa-BARRACKS i po ok 2 mies a moze wczesniej zauważylem że na wierzchu obu butów na skórze pojawia się pęchezyk powietrza takjakby cieniutka warstwa skóry oddzielała sie od reszty, skóra nie byla zdarta ani nic w tym rodzaju. Z czasem pojawialo sie to tez i w innych miejscach. Dodam ze buty pastowałem. Po 4 miesiącach oddalem buty na gwarancje i po 2 tyg buty trafily spowrotem do mnie przez kuriera z opisem "ze towar nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju produkt jest zwykle używany a jego cechy odpowiadają właściwościom tego typu wyrobów." "reklamacja niesłuszna-nieuznana" no myslalem, że mnie krew zaleje...buty wyglądają bardzo nie estetycznie a oni mowiąz e to normalne!!!! -poj***ańce. Bede składał odwołanie i im nie podaruje.

[Koza]

Nie mam czasu na jeżdżenie po sądach

No i oni właśnie na to liczą.... 3/4 reklamacji jest wg nich bezzasadna bo wiedzą, że 90% reklamujących nie ma czasu na łażenie po sądach. I jak widać to się opłaca bo ciągle to praktykują:/

Pozdrawiam,
Koza

[Kowal Karpacz]

Z doświadczenia wiem, że aby z powodzeniem reklamować jakiś towar trzeba cierpliwości i zdecydowania. Dobrze jest ująć reklamację na piśmie (opis nieprawidłowości, oczekiwania co do produktu przed zakupem, sposób uzytkowania produktu). Raczej wiadomo, ze nie będziemy reklamować trampek za 15 zł kupionych na targowisku. Jeśli kupujemy produkt ``renomowanego`` i znanego producenta, wydajemy 100, 200... lub więcej złotych, to oczekujemy produktu pełnowartościowego w zakresie określonego przez producenta przeznaczenia. Oczywiście także od nas zależy czy jesteśmy fair wobec sprzedawcy, producenta i czy np. buty do biegania nie rozleciały się dlatego, że gralismy w nich w koszykówkę lub piłkę nożną. Zakładając jednak, że produkt odmówił posłuszeństwa i wada wynikła w skutek normalnego uzytkowania musimy z całą stanowczością reklamować produkt. Ja z własnego doświadczenia pochwalic muszę dwie firmy u których reklamowałem sprzedawane przez nich produkty.
1. Firma ``TARMAX`` (dystrybutor New Balance w Polsce)
2. Firma SPORTKONSULTING.PL z Krakowa (dystrybutor POLAR`a)

Reklamacje złatwione zostały przez nich wzorowo. Zwłaszcza postawa sportkonsultingu wzbudziła u mnie spory podziw ``in plus``. Aczkolwiek wszystkie produkty, które dotychczas w ogóle reklamowałem, reklamowałem z powodzeniem.
W razie czego służę pomocą. Chociaż prawnikiem nie jestem... uff.