POLAR vs SUUNTO
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 cze 2006, 17:35
Witam serdecznie.
Rozpoczalem wreszcie moja przygode z bieganiem. Moim celem jest przebiegniecie maratonu. W chwili obecnej zastanawiam sie nad zakupem POLARA s810i ew. s625x z zew. czujnikiem bezprzewodowym albo SUUNTO T6 z POD. O ile o dwoch pierwszych urzadzeniach udalo mi sie znalezc informacje na lamach forum, to o Suunto T6 niewiele sie dowiedzialem.
Czy dysponujecie doswiadczeniem zw. z uzytkowania ww. urzadzen lub posiadacie praktyczne informacje pomocne przy dokonaniu wyboru? Slyszalem tez pochlebne opinie na temat FORERUNNER serii 3?
Zalezy mi na tym, aby sprzet spelniaj jak najwiecej funcji wykorzytywanych podczas planowaniu treningu, jak i scislej kontroli jego przebiegu.
Z gory dziekuje za pomoc.
COP
Rozpoczalem wreszcie moja przygode z bieganiem. Moim celem jest przebiegniecie maratonu. W chwili obecnej zastanawiam sie nad zakupem POLARA s810i ew. s625x z zew. czujnikiem bezprzewodowym albo SUUNTO T6 z POD. O ile o dwoch pierwszych urzadzeniach udalo mi sie znalezc informacje na lamach forum, to o Suunto T6 niewiele sie dowiedzialem.
Czy dysponujecie doswiadczeniem zw. z uzytkowania ww. urzadzen lub posiadacie praktyczne informacje pomocne przy dokonaniu wyboru? Slyszalem tez pochlebne opinie na temat FORERUNNER serii 3?
Zalezy mi na tym, aby sprzet spelniaj jak najwiecej funcji wykorzytywanych podczas planowaniu treningu, jak i scislej kontroli jego przebiegu.
Z gory dziekuje za pomoc.
COP
- Acid
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bedlno k/Kutna
Polar s 810 to sprzęt dla profesjonalisty nawet nie wykorzytasz wszystkich jego funkcji, o s625 x wiem nie wiele, czytałem testy i wyszło,ze źle mierzy na 10 km 200 m niedokladności, za to bardzo dobrze wypadł forrunner 300 ja bym brał to. Jesli chcesz wiecej to kup sobie 2 numer "biegania" (przez internet mozna) i tam masz wszystko o pulsiakach.
Greg
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Wg producenta, Polar S625X bez kalibracji ma dokladnosc pomiaru przebytego dystansu 97%. Po skalibrowaniu urzadzenia dokladnosc wynosi 99% - przejrzalem opinie na temat S625X w kilku miejscach i z tego co pamietam ludziom, ktorzy dzielili sie spostrzezeniami na temat Polara wyszla podobna dokladnosc.
Wahalem sie miedzy S625X a ktoryms z modeli Forerunnera. Do tego ostatniego zniechecily mnie jego wymiary i niedokladnosci pomiaru biorace sie z "nie widzenia" satelity/satelitow (drzewa, wysokie budynki). A propos wymiarow - z dwojga zlego, wole biegac z czyms niewielkim przytroczonym do buta, niz z czyms nieco wiekszym na ramieniu/nadgarstku.
Wczesniej uzywalem dwoch prostszych modeli Polara, wiec przesiadka byla dla mnie stosunkowo prosta. Stopien zintegrowania wszystkich funkcji i opcji w S625X, mozliwosc rozbudowy (czujniki rowerowe: kadencji, predkosci, generowanej mocy) i zalaczone oprogramowanie tworza zestaw trudny do pobicia.
S810, jako jedyny obecnie produkowany przez Polara, dokonuje pomiaru kazdego ze skurczow serca, co w praktyce oznacza mozliwosc wczesnego wykrywania przemeczenia badz przetrenowania (pomiary rytmu pracy serca). Nota bene, z tego co wiem, to jedyna funkcja, ktorej nie posiada S625X. Marzy mi sie, ze kiedys Polar wypusci model laczacy funkcje S810 i 625...
COP, jesli myslisz o planowaniu treningow, o analizie danych, wydaje mi sie, ze dobrym wyborem bedzie Polar (przekaz danych do komputera, zalaczone oprogramowanie, sprawdzona technologia pomiaru pracy serca).
Po zakupie Polara nie sledzilem tego, co dzieje sie w swiatku Forerunnera, wiec moze ktos uaktualni powyzsze spostrzezenia.
Udanego wyboru...
Wahalem sie miedzy S625X a ktoryms z modeli Forerunnera. Do tego ostatniego zniechecily mnie jego wymiary i niedokladnosci pomiaru biorace sie z "nie widzenia" satelity/satelitow (drzewa, wysokie budynki). A propos wymiarow - z dwojga zlego, wole biegac z czyms niewielkim przytroczonym do buta, niz z czyms nieco wiekszym na ramieniu/nadgarstku.
Wczesniej uzywalem dwoch prostszych modeli Polara, wiec przesiadka byla dla mnie stosunkowo prosta. Stopien zintegrowania wszystkich funkcji i opcji w S625X, mozliwosc rozbudowy (czujniki rowerowe: kadencji, predkosci, generowanej mocy) i zalaczone oprogramowanie tworza zestaw trudny do pobicia.
S810, jako jedyny obecnie produkowany przez Polara, dokonuje pomiaru kazdego ze skurczow serca, co w praktyce oznacza mozliwosc wczesnego wykrywania przemeczenia badz przetrenowania (pomiary rytmu pracy serca). Nota bene, z tego co wiem, to jedyna funkcja, ktorej nie posiada S625X. Marzy mi sie, ze kiedys Polar wypusci model laczacy funkcje S810 i 625...
COP, jesli myslisz o planowaniu treningow, o analizie danych, wydaje mi sie, ze dobrym wyborem bedzie Polar (przekaz danych do komputera, zalaczone oprogramowanie, sprawdzona technologia pomiaru pracy serca).
Po zakupie Polara nie sledzilem tego, co dzieje sie w swiatku Forerunnera, wiec moze ktos uaktualni powyzsze spostrzezenia.
Udanego wyboru...
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
COP, tak na swiezo, przypomnialem sobie, ze ludzie narzekali na systemy oparte o GPS z powodu zaklocen odczytu predkosci spowodowanych duzym zachmurzeniem. Nie wiem na ile jest w tym prawdy.
Jeszcze raz o analizie danych. W S625X wczytujesz do komputera dane z treningu i masz mozliwosc przegladania/analizy danych za posrednictwem tabel i wykresow (ilosc treningow w okresie czasu, objetosc treningow, tempo (pace) vs czas treningu, HR w roznych kontekstach, itp. Do tego mozesz uwzglednic pomiar temperatury czy wysokosci. Te ostatnie dane tez mozesz rejestrowac i po treningu widzisz, gdzie droga piela sie w gore i dlaczego wtedy zaczal rosnac HR. Dobra, koncze, choc nie napisalem znowu o wszystkich istotnych mozliwosciach (programowanie odbiornika z poziomu komputera, definiowanie treningu interwalowego na wiele sposobow, itp.).
Pozdrawiam
Jeszcze raz o analizie danych. W S625X wczytujesz do komputera dane z treningu i masz mozliwosc przegladania/analizy danych za posrednictwem tabel i wykresow (ilosc treningow w okresie czasu, objetosc treningow, tempo (pace) vs czas treningu, HR w roznych kontekstach, itp. Do tego mozesz uwzglednic pomiar temperatury czy wysokosci. Te ostatnie dane tez mozesz rejestrowac i po treningu widzisz, gdzie droga piela sie w gore i dlaczego wtedy zaczal rosnac HR. Dobra, koncze, choc nie napisalem znowu o wszystkich istotnych mozliwosciach (programowanie odbiornika z poziomu komputera, definiowanie treningu interwalowego na wiele sposobow, itp.).
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 cze 2006, 17:35
OK, a co powiesz o SUUNTO T6? Uzywam do nurkowania D9 z transmiterem informujacym o zawartosci mieszanki w butli i wg mnie jest to topowy model na swiecie; niestety nie wiem jak sie sprawy maja z jego kuzynem tj. SUUNTO T6 - w kwestii wykorzytania go podczas biegania.
Czy warto sie nim zainteresowac?
COP
Czy warto sie nim zainteresowac?
COP
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Witaj,
Rzucilem okiem na Suunto. Wyglada bardzo zachecajaco (wychodzi na to, ze posiada funkcje Polara 625, 725 i 810). Sam chetnie dowiedzialbym sie czegos wiecej. Na razie pozostaje przeczytac co dobrzy ludzie pisza o nim w necie i czekac az ktos skrobnie o T6 cos wiecej na tym forum... A poki co, poczytajmy recenzje (http://www.pccoach.com/newsletters/Nov0 ... review.htm)
i za jakis czas wymienmy sie spostrzezeniami.
Rzucilem okiem na Suunto. Wyglada bardzo zachecajaco (wychodzi na to, ze posiada funkcje Polara 625, 725 i 810). Sam chetnie dowiedzialbym sie czegos wiecej. Na razie pozostaje przeczytac co dobrzy ludzie pisza o nim w necie i czekac az ktos skrobnie o T6 cos wiecej na tym forum... A poki co, poczytajmy recenzje (http://www.pccoach.com/newsletters/Nov0 ... review.htm)
i za jakis czas wymienmy sie spostrzezeniami.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 cze 2006, 17:35
Spedzilem kilka godzi na poszukiwaniach prawdy.
Polecam nastepujace artykuly:
GARMIN FORERUNNER 305
http://www.runnersworld.co.uk/review/re ... =6&v=1&sp=
POLAR S625X
http://www.runnersworld.co.uk/review/re ... =6&v=1&sp=
SUUNTO T6
http://www.runnersworld.co.uk/review/re ... =6&v=1&sp=
Wszystko wskazuje na to, ze urzadzenia zawierajace funkcje pulsometru oraz GPS to przyszlosc.
Jak zobaczylem trase z Garmina zgrana na mape Google Earth, gdzie w komputerze mozesz sobie ogladac uksztaltowanie terenu oraz przebieg drogi ktora pokonales, po prostu siadlem z wrazenia!
http://www.richardhuff.com/uploads/gree ... unning.jpg
Polecam nastepujace artykuly:
GARMIN FORERUNNER 305
http://www.runnersworld.co.uk/review/re ... =6&v=1&sp=
POLAR S625X
http://www.runnersworld.co.uk/review/re ... =6&v=1&sp=
SUUNTO T6
http://www.runnersworld.co.uk/review/re ... =6&v=1&sp=
Wszystko wskazuje na to, ze urzadzenia zawierajace funkcje pulsometru oraz GPS to przyszlosc.
Jak zobaczylem trase z Garmina zgrana na mape Google Earth, gdzie w komputerze mozesz sobie ogladac uksztaltowanie terenu oraz przebieg drogi ktora pokonales, po prostu siadlem z wrazenia!
http://www.richardhuff.com/uploads/gree ... unning.jpg
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Cop,
Tak sobie mysle, ze to wszystko zalezy od Twoich oczekiwan dotyczacych sprzetu.
Mozna przeciez biegac nie mierzac pokonanego kilometrazu (zamiast mierzyc dystans, mierzysz czas treningu). Duza czesc osob trenuje bez pulsometru i tez osiagaja wyniki. Tak wiec w pewnym sensie, mapy, transmisja danych do komputera, itd. moga sie wydawac zbedne. Ale z drugiej strony, czemu by nie skorzystac z dostepnej technologii i wiedziec troche wiecej (puls, pokonany dystans w dodatku naniesiony na mape). I wtedy pewnie tandem GPS plus monitor pracy serca (lub takie wszystko w jednym) bylby najlepszy. Tylko, ze ponoc systemy oparte na pozycjonowaniu maja problem z dokladym pomiarem z uwagi na czynniki zaklocajacy, tj. chmury, drzewa i inne wysokie obiekty.
Ciekawy jestem opini dotyczacych GPS, bo moze troche wyolbrzymiam problemy.
Dla mnie najwazniejszy jest pomiar pulsu i mozliwosc pozniejszego przegladania danych, w dalszej kolejnosci pokonany dystans. Mapa? Chyba bardziej widzialbym cos takiego w kontekscie roweru. Po prostu nie biegam na razie tak daleko, zeby potrzebowac mapy
Wiecej spostrzezen niebawem.
Tak sobie mysle, ze to wszystko zalezy od Twoich oczekiwan dotyczacych sprzetu.
Mozna przeciez biegac nie mierzac pokonanego kilometrazu (zamiast mierzyc dystans, mierzysz czas treningu). Duza czesc osob trenuje bez pulsometru i tez osiagaja wyniki. Tak wiec w pewnym sensie, mapy, transmisja danych do komputera, itd. moga sie wydawac zbedne. Ale z drugiej strony, czemu by nie skorzystac z dostepnej technologii i wiedziec troche wiecej (puls, pokonany dystans w dodatku naniesiony na mape). I wtedy pewnie tandem GPS plus monitor pracy serca (lub takie wszystko w jednym) bylby najlepszy. Tylko, ze ponoc systemy oparte na pozycjonowaniu maja problem z dokladym pomiarem z uwagi na czynniki zaklocajacy, tj. chmury, drzewa i inne wysokie obiekty.
Ciekawy jestem opini dotyczacych GPS, bo moze troche wyolbrzymiam problemy.
Dla mnie najwazniejszy jest pomiar pulsu i mozliwosc pozniejszego przegladania danych, w dalszej kolejnosci pokonany dystans. Mapa? Chyba bardziej widzialbym cos takiego w kontekscie roweru. Po prostu nie biegam na razie tak daleko, zeby potrzebowac mapy

Wiecej spostrzezen niebawem.
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Poczytalem to i owo na temat Suunto T6. Najbardziej podoba mi sie funkcja rejestracji interwalow pomiedzy poszczegolnymi uderzeniami serca (taka jak w S810). Powstaje pytanie na ile "model przewidywania przetrenowania" oparty wlasnie na rytmie pracy serac w Suunto i w Polarze sa dokladne - ta druga firma ma chyba wieksze doswiadczenie gdy idzie o pomiar skurczow serca. Ale tak na prawde ciezko wyrokowac w tej sprawie.
Co do innych parametrow, ktore "mierzy" T6, to jestem nieco sceptyczny. Specjalnie napisalem "mierzy", bo tak na prawde czestotliwosc oddechu, zuzycie tlenu, wentylacje, zuzycie energii i EPOC (Excess Post-exercise Oxygen Consumption) jest wyliczana na podstawie wspomnianego rytmu pracy serca. Ciezko mi bylo sie dokopac do informacji jak dokladnie przeprowadzane byly owe badania. Przegladnalem kilka list dyskusyjnych i ludzie tez tam skarzyli sie na dosc skape informacje. Pobralem ze strony Suunto cos na ksztalt instrukcji-wprowadzenia do treningu, gdzie bardzo pobieznie owe kwestie sa opisane. Jest nawet tabelka na stronie 18
http://www.suunto.com/media/suunto/manu ... _13665.pdf
gdzie podane sa wspomniane parametry, "typowe" wartosci tych parametrow (typical value), sredni blad pomiaru oraz dokladnosc z jaka wylicza to wszystko T6.
Niestety obawiam sie, ze jak wszystkie wyliczanki (np. OwnIndex w Polarze...) i duza czesc tych parametrow mozna traktowac bardzo orientacyjnie. Wprawdzie dokladnosc pomiaru siega w przypadku czestotliwosci oddychania 93%, ale nie wiemy jakie osoby byly badane (przecietne czlapaki, czy olimpijczycy), jak byly badane (czas trwania, rodzaj wysilku - bieznia, cykloergometr) i ile osob przebadano.
W dodatku jest tam dodatkowa kolumna (Accuracy 8/10, czyli dokladnosc dla 8 z 10 badanych), gdzie dokladnosc pomiaru jest oczywiscie wyzsza, bo odrzucono "niepasujace" wyniki. To wszystko troche przypomina mi dyskusje na temat pomiaru progu beztlenowego - mozna go po prostu zmierzyc, a mozna wrozyc (bieganie na wyczucie, na 82-85%, mozna test Conconiego zrobic)
Jak dla mnie tam za duzo prawdopodobienstwa i statystycznych zabiegow jest, ale to moje subiektywne odczucie.
Tak czy inaczej i w przypadku T6 i S810 same te urzadzenia niewiele zmieniaja. Trzeba miec konkretna wiedze by rozumiec co sie robi. Bez tego mozna ulec zludzeniu, ze sprzet i oprogramowanie zalatwia za nas przemyslany trening. Przyklad ze wspomnianej instrukcji Suunto T6 - pobiegnij test Coopera i zmierz dystans, trenuj dalej, za jakis czas powtorz ten sam test i zobacz czy sie zmienil pokonany dystans. Zeby to takie proste wszystko w zyciu bylo!
No i jeszcze jedna sprawa. Nie wiem jak sprawuje sie oprogramowanie dolaczone do T6. To przy S625X dziala. Nie jestem zachwycony, ale nie mam wielkich powodow do narzekan. Brakuje mi mozliwosci eksportu danych w celu dalszej obrobki. Np. z ciekowosci chcialbym wiedziec jak sie ma np. relacja wilgotnosci powietrza, predkosci i pulsu - nie moge tego policzyc bezposrednio w programie, bo do dyspozycji mam kilka "sztywnych" raportow.
Generalnie mi sie T6 podoba, bo laczy funkcje, ktorych nie ma S625X , ale na razie - potruchtam jeszcze z Polarem...
Co do innych parametrow, ktore "mierzy" T6, to jestem nieco sceptyczny. Specjalnie napisalem "mierzy", bo tak na prawde czestotliwosc oddechu, zuzycie tlenu, wentylacje, zuzycie energii i EPOC (Excess Post-exercise Oxygen Consumption) jest wyliczana na podstawie wspomnianego rytmu pracy serca. Ciezko mi bylo sie dokopac do informacji jak dokladnie przeprowadzane byly owe badania. Przegladnalem kilka list dyskusyjnych i ludzie tez tam skarzyli sie na dosc skape informacje. Pobralem ze strony Suunto cos na ksztalt instrukcji-wprowadzenia do treningu, gdzie bardzo pobieznie owe kwestie sa opisane. Jest nawet tabelka na stronie 18
http://www.suunto.com/media/suunto/manu ... _13665.pdf
gdzie podane sa wspomniane parametry, "typowe" wartosci tych parametrow (typical value), sredni blad pomiaru oraz dokladnosc z jaka wylicza to wszystko T6.
Niestety obawiam sie, ze jak wszystkie wyliczanki (np. OwnIndex w Polarze...) i duza czesc tych parametrow mozna traktowac bardzo orientacyjnie. Wprawdzie dokladnosc pomiaru siega w przypadku czestotliwosci oddychania 93%, ale nie wiemy jakie osoby byly badane (przecietne czlapaki, czy olimpijczycy), jak byly badane (czas trwania, rodzaj wysilku - bieznia, cykloergometr) i ile osob przebadano.
W dodatku jest tam dodatkowa kolumna (Accuracy 8/10, czyli dokladnosc dla 8 z 10 badanych), gdzie dokladnosc pomiaru jest oczywiscie wyzsza, bo odrzucono "niepasujace" wyniki. To wszystko troche przypomina mi dyskusje na temat pomiaru progu beztlenowego - mozna go po prostu zmierzyc, a mozna wrozyc (bieganie na wyczucie, na 82-85%, mozna test Conconiego zrobic)
Jak dla mnie tam za duzo prawdopodobienstwa i statystycznych zabiegow jest, ale to moje subiektywne odczucie.
Tak czy inaczej i w przypadku T6 i S810 same te urzadzenia niewiele zmieniaja. Trzeba miec konkretna wiedze by rozumiec co sie robi. Bez tego mozna ulec zludzeniu, ze sprzet i oprogramowanie zalatwia za nas przemyslany trening. Przyklad ze wspomnianej instrukcji Suunto T6 - pobiegnij test Coopera i zmierz dystans, trenuj dalej, za jakis czas powtorz ten sam test i zobacz czy sie zmienil pokonany dystans. Zeby to takie proste wszystko w zyciu bylo!

No i jeszcze jedna sprawa. Nie wiem jak sprawuje sie oprogramowanie dolaczone do T6. To przy S625X dziala. Nie jestem zachwycony, ale nie mam wielkich powodow do narzekan. Brakuje mi mozliwosci eksportu danych w celu dalszej obrobki. Np. z ciekowosci chcialbym wiedziec jak sie ma np. relacja wilgotnosci powietrza, predkosci i pulsu - nie moge tego policzyc bezposrednio w programie, bo do dyspozycji mam kilka "sztywnych" raportow.
Generalnie mi sie T6 podoba, bo laczy funkcje, ktorych nie ma S625X , ale na razie - potruchtam jeszcze z Polarem...
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Taka mala errata.
Pisalem, ze nie mozna eksportowac danych "na zewnatrz" Polar Precision Performance. Po lekturze strony producenta okazalo sie, ze mozna eksportowac czesc danych do pliku tekstowego albo do schowka. Czyli istnieje mozliwosc dalszej obrobki poza tym programem, np. w arkuszu kalkulacyjnym.
Sprawa dokladnie opisana jest na:
http://support.polar.fi/PKBSupport.nsf/ ... enDocument
Jest tez do pobrania ostatnia wersja programu, ktora eliminuje drobne bledy oraz umozliwia wykasowanie niechcianych danych, np. gdy zapomnielismy wylaczyc odbiornik po treningu i naliczany jest czas trwania cwiczenia przy braku rejestracji pulsu i predkosci.
http://support.polar.fi/PKBSupport.nsf/ ... enDocument
Pisalem, ze nie mozna eksportowac danych "na zewnatrz" Polar Precision Performance. Po lekturze strony producenta okazalo sie, ze mozna eksportowac czesc danych do pliku tekstowego albo do schowka. Czyli istnieje mozliwosc dalszej obrobki poza tym programem, np. w arkuszu kalkulacyjnym.
Sprawa dokladnie opisana jest na:
http://support.polar.fi/PKBSupport.nsf/ ... enDocument
Jest tez do pobrania ostatnia wersja programu, ktora eliminuje drobne bledy oraz umozliwia wykasowanie niechcianych danych, np. gdy zapomnielismy wylaczyc odbiornik po treningu i naliczany jest czas trwania cwiczenia przy braku rejestracji pulsu i predkosci.
http://support.polar.fi/PKBSupport.nsf/ ... enDocument
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 sie 2006, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie
Mam wrażenie że wielu z nas osiągnie dobre wyniki bez fajerwerkow technicznych. Ale zainteresowani niech poglębiają wiedze, a co tam. Moge sie mylic w dziedzinie biegania, gdyz dopiero jestem tu początkujący.
Mam prosty pulsometr ciclopuls 16 i na razie jestem zadowolony. (Chyba on bardziej nadaje sie na rower ...)
Pozdrawiam
Mam prosty pulsometr ciclopuls 16 i na razie jestem zadowolony. (Chyba on bardziej nadaje sie na rower ...)
Pozdrawiam
rykuj
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Polar wyprodukował połączenie S-625X i S-810i. Jest o RS800 i oprogramowanie Polar Protrainer 5.0. Model bez rejestracji R-R to RS400. Ceny zbliżone do S-810i i S-610i.
R.
R.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jak ktos ma determinację to żadne super gadżety mu nie potrzebne, mój do tej pory najlepszy sezon był biegany z prostym zegarkiem pamiętającycm 10 laps i z tego treningu zrobiłem mój jedyny do tej pory maraton poniżej 3h a teraz od dawna mam S810 i z utrzymaniem 40 minut na 10 km mam problem.
Ale wracając do meritum - Suunto vs Polar.
Tak naprawdę to rozwiązania dla Suunto opracowuje http://www.firstbeattechnologies.com
No i przez to Suunto ma chyba niedoceniane tutaj patenty - EPOC i Training Effect które maja nam pozwolić lepiej planować treningi.
Dzięki t6 i oprogramowaniu dowiemy jak mocny jest trening, który właśnie robimy (EPOC jest próba zastąpienia pomiarów mleczanu) i jak mocno dał nam w kość trening który właśnie skończyliśmy - Training Effect. Na wykresie możemy obserwować
W S810 jest trochę inaczej. jeśli chcemy coś obserować na wykresie musimy z palca każdemu typowi treningu przypisać w oprogramowaniu poziom jego intensywnosci. Możemy też zrobić ten ovetraining Test ale nie jest to zbyt wygodne - każdego dnia rano trzeba poświęcić na to kilka minut. A wszyscy wiemy jak jest rano - śniadanie, kawa, pośpiech itd.
Tak wiec z punktu widzenia planowania treningu Suunto może być ciekawszym rozwiązaniem, ba, duża bardziej zaawansowanym, pozostawiającycm w nas mniej wątpliwości niż S810 lub RS800.
Niestety problem jest z suportem.
W przypadku Polara jest w Polsce Ryszard i ze wszystkim można się do niego zwrócić.
Jeśli chodzi o Suunto - nic nie wiadomo.
Ale wracając do meritum - Suunto vs Polar.
Tak naprawdę to rozwiązania dla Suunto opracowuje http://www.firstbeattechnologies.com
No i przez to Suunto ma chyba niedoceniane tutaj patenty - EPOC i Training Effect które maja nam pozwolić lepiej planować treningi.
Dzięki t6 i oprogramowaniu dowiemy jak mocny jest trening, który właśnie robimy (EPOC jest próba zastąpienia pomiarów mleczanu) i jak mocno dał nam w kość trening który właśnie skończyliśmy - Training Effect. Na wykresie możemy obserwować
W S810 jest trochę inaczej. jeśli chcemy coś obserować na wykresie musimy z palca każdemu typowi treningu przypisać w oprogramowaniu poziom jego intensywnosci. Możemy też zrobić ten ovetraining Test ale nie jest to zbyt wygodne - każdego dnia rano trzeba poświęcić na to kilka minut. A wszyscy wiemy jak jest rano - śniadanie, kawa, pośpiech itd.
Tak wiec z punktu widzenia planowania treningu Suunto może być ciekawszym rozwiązaniem, ba, duża bardziej zaawansowanym, pozostawiającycm w nas mniej wątpliwości niż S810 lub RS800.
Niestety problem jest z suportem.
W przypadku Polara jest w Polsce Ryszard i ze wszystkim można się do niego zwrócić.
Jeśli chodzi o Suunto - nic nie wiadomo.