Rower czy hulajnoga? Czyli co oprócz biegania robić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: 2:49:35
Nawet nie zdawałem sobie sprawy że hulajnogi potrafią być tak drogie. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że miałbym wydać 1,5k na hulajnogę to nie zastanawiałbym się ani minuty tylko dorzucił parę stówek i brał porządny rower. Swoją drogą ciekawe ile taką hulajnogą można przejechać jednorazowo? 10, 20 km ? Rowerem zrobisz kilkadziesiąt km bez żadnego problemu z wielką przyjemnością i frajdą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mam crosa ale teraz to był łyknął przełajówkę
http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-pr ... one-498920
http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-pr ... one-498920
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Accent d. nie urywa i za te pieniądze poszukałbym sensowniejszej używki (1-2 letniego ridley-a x-bow albo jakiegoś focusa mares ax na przykład na 10r 105 z tarczami i węglowym widłem). Ale poza tym przełaje i gravele to (o ile mają mocowanie bagażnika i błotnika) moim zdaniem najbardziej uniwersalne rowery. Jeślibym z jakiegoś powodu mógł mieć tylko jeden rower, to z pewnością byłby to przełaj.
Ale do crossa dokupiłbym raczej szosę.
P.S.
Ale sama rama Accenta nie jest zła. Kiedy połamałem swojego CX i już nabyłem nowego, dokupiłem tę ramkę za 800 pln + węglowy wideł za ~400 i po założeniu osprzętu z mojej zniszczonej maszynki (Shimano 105 5700) żonka ma fajny rowerek poniżej 10kg za małe pieniądze.
Ale do crossa dokupiłbym raczej szosę.

P.S.
Ale sama rama Accenta nie jest zła. Kiedy połamałem swojego CX i już nabyłem nowego, dokupiłem tę ramkę za 800 pln + węglowy wideł za ~400 i po założeniu osprzętu z mojej zniszczonej maszynki (Shimano 105 5700) żonka ma fajny rowerek poniżej 10kg za małe pieniądze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja mieszkam w bloku nie mam gdzie trzymać dwóch, kupiłem crossa bo mi się tanio trafił ale teraz celuje w accenta bo to stosunkowo tania i dobra przełajówka (jak napisałeś dupy nie urywa ale dla amatora bardzo ok)
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Jasna sprawa. Przecież napisałem, że na jedyny rower wybrałbym przełaja (chyba że mieszkałbym w górach). Ale za 2700-3000 można trafić świeżą używkę o klasę lub dwie lepszą niż ten Accent, często jeszcze na gwarancji i moim zdaniem warto rozważyć taką opcję.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Tutaj jest taka slowacka hulajnoga. Trzeba miec tory w okolicy. Reszte mozna sklecic:
https://www.facebook.com/video.php?v=10 ... 12&fref=nf
https://www.facebook.com/video.php?v=10 ... 12&fref=nf
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeździliśmy z żoną odrobinkę w ostatnią sobotę na Oxelo Town 7xl.
Płock, bulwary nad Wisłą. Teren kostka brukowa / płyty betonowe + drewniany pomost. Trochę zjazdów i podjazdów.
To ten sam teren na którym odbywa się Tumska Dycha (częściowo).
Jazda rekreacyjna, bez napinki.
Złapałem GPS-em:
6,392km
0:34:32,
średnia prędkość: 11,11km/h,
tempo: 5:24/km
Jeśli chodzi o prędkość, szału nie ma. Szybciej bym biegł. Ale wydatek energetyczny zdecydowanie mniejszy. Spokojnie można poskładać sprzęt i wejść sobie do kawiarni, nie byłem w ogóle spocony, jeździłem w zwykłych "cywilnych" ciuchach i butach. Jazda po kostce niezbyt komfortowa "TRRRRRRRRRRRRRRRRRR", dużo przyjemniej (i szybciej) jeździ się po asfalcie.
Moim zdaniem fajna rekreacyjna zabawka. Do regularnych treningów raczej nie, ale do okazyjnych przejażdżek fajna.
Płock, bulwary nad Wisłą. Teren kostka brukowa / płyty betonowe + drewniany pomost. Trochę zjazdów i podjazdów.
To ten sam teren na którym odbywa się Tumska Dycha (częściowo).
Jazda rekreacyjna, bez napinki.
Złapałem GPS-em:
6,392km
0:34:32,
średnia prędkość: 11,11km/h,
tempo: 5:24/km
Jeśli chodzi o prędkość, szału nie ma. Szybciej bym biegł. Ale wydatek energetyczny zdecydowanie mniejszy. Spokojnie można poskładać sprzęt i wejść sobie do kawiarni, nie byłem w ogóle spocony, jeździłem w zwykłych "cywilnych" ciuchach i butach. Jazda po kostce niezbyt komfortowa "TRRRRRRRRRRRRRRRRRR", dużo przyjemniej (i szybciej) jeździ się po asfalcie.
Moim zdaniem fajna rekreacyjna zabawka. Do regularnych treningów raczej nie, ale do okazyjnych przejażdżek fajna.
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Minęło 8 lat 
ale muszę siępochwalić, jeżdżę teraz na tym:
https://hulajnogi.pl/pl/p/Hulajnoga-Yed ... a-14-/3321
Zupełnie inna jazda niż na małych hulajkach na sztywnych kołach.

ale muszę siępochwalić, jeżdżę teraz na tym:
https://hulajnogi.pl/pl/p/Hulajnoga-Yed ... a-14-/3321
Zupełnie inna jazda niż na małych hulajkach na sztywnych kołach.