Biegasz ze smartfonem? Możesz być narażony na atak hakera.

Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poniżej wrzucam artykuł, re bezpieczeństwo danych w bieganiu. Ja jakoś się tym nie przejmuje. No jedynie co mnie boli to to, że może jakiś złodziej zobaczy kiedy biegam i zaplanuje włamanie w ten sposób...


Biegasz ze smartfonem? Możesz być narażony na atak hakera.
Bartosz Mszyca 04-08-2014, ostatnia aktualizacja 04-08-2014 13:16
Komentuj0
A A A

źródło: Bloomberg
+ Zobacz więcej zdjęć
Redakcja poleca:
Z gadżetami bardziej chce nam się biegać
Technologiczne mistrzostwa świata
Między rekordami a zabawą
Miłośnicy biegania dają zarobić
Rewolucja na przegubie

Cyberprzestępcy są w stanie przejąć wrażliwe dane transmitowane przez elektroniczne gadżety monitorujące aktywność fizyczną za pomocą urządzenia o wartości zaledwie 75 dolarów.

Elektroniczne opaski na rękę, inteligentne zegarki czy nawet odzież wyposażona w specjalne chipy pozwalające na zbieranie, przechowywanie i transmitowanie do komputera danych śledzących postępy np. w treningu biegowym, stają się coraz popularniejsze wśród osób aktywnie spędzających czas. Jeszcze więcej użytkowników korzysta w tym celu ze smartfonów wyposażonych w dedykowane aplikacje. Dzięki pozyskanym danym możliwa jest analiza treningu, która pozwala poprawić jego efektywność.

Problem w tym, że informacje zbierane przez wspomniane urządzenia mogą zostać w bardzo łatwy sposób przejęte przez hakerów. Eksperci z zajmującej się bezpieczeństwem komputerowym firmy Symantec przeprowadzili w tym celu eksperyment. Za równowartość 75 dol. skonstruowali specjalne urządzenie bazujące na minikomputerze Raspberry Pi wyposażonym w nadajnik Bluetooth 4.0, akumulator i kartę SD.

Jak informuje BBC, Mario Barcena, Candid Wueest i Hon Lau z Symanteca przetestowali następnie przenośne skanery w różnych zatłoczonych miejscach publicznych (w tym na imprezach sportowych) w Szwajcarii i Irlandii, by sprawdzić, jakie dane uda im się przechwycić. Według samych badaczy, wszystkie napotkane przez nich urządzenia mogą z łatwością zostać namierzone za pomocą unikalnego adresu danego sprzętu. Co więcej, część z nich była również podatna na zdalną możliwość ujawnienia innych informacji umożliwiających identyfikację.

Zdaniem badaczy, ich pozyskanie przez osobę dysponującą odrobiną wiedzy z zakresu komputerów i elektroniki byłoby „trywialne". O tym, czym może grozić przechwycenie takich danych, najlepiej świadczy przypadek włamywaczy z Overland Park w amerykańskim stanie Kansas, którzy wykorzystali technologię umożliwiającą lokalizację danej osoby za pośrednictwem sygnału GPS, by upewnić się, że potencjalnej właścicielki nie ma w domu.

Co więcej, badacze z Symanteca przyjrzeli się również aplikacjom powiązanym z niektórymi urządzeniami monitorującymi aktywność fizyczną lub używających smartfonów w celu gromadzenia danych. Około 20 proc. z przebadanych aplikacji nie podejmowało żadnych działań, by zaszyfrować przesyłane dane, nawet pomimo tego, że zawierały tak wrażliwe informacje, jak imię użytkownika, jego hasło czy datę urodzenia.

Zdaniem ekspertów firmy, brak podstawowych zabezpieczeń na tym poziomie stanowi poważne zaniedbanie i każe postawić pytania odnośnie tego, w jaki sposób wspomniane aplikacje przechowują dane na swoich serwerach.

Przeczytaj więcej o: bluetooth , cyberprzestępcy , dane , gps , hakerzy , inteligentne zegarki , Raspberry Pi , smartfony , Symantec

ekonomia.rp.pl
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy to była kwestia korzystania ze smartfona czy jakiejś aplikacji, czy coś innego, ale rzeczywiscie musimy wszyscy byc czujni.
Dzisiaj rano dostałem maila rzekomo od mojego szwagra. Mail był prośba o pomoc, bo jakoby stracił swój bagaż na Cyprze, gdzie miał telefon, karty, no wszystko i na gwałt potrzebuje pieniędzy. Było to o tyle dziwne, że on był w pokoju obok.
Zawolalem go i mu pokazalem. Okazało sie, że to był czubek góry. Włamano sie na jego maila, na profile na LinkedIn i na Facebook, gdzie jego konta zostały usunięte, prawdopodobnie, żeby nie mógł szybko powiadomić swoich znajomych, że to włam. Makabra.
Tak wiec - bądźmy ostrożni.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8920
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jakiś czas temu Garmin miał problemy z atakiem hakerskim a teraz czytam o problemach Casio:
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ne/r4ssfzv



Wysłane z mojego SM-S916B .

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ