
Zegarek na codzień
-
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
- Życiówka na 10k: 42:32
- Życiówka w maratonie: 3:27:37
To albo chce wyglądający, wszystko mający zegarek za 2tysie, albo prosty niskobudżetowy zegarek z timerami. Nikt nie zrobi Bregueta za 79,99 

5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale timer interwałowy to nie żaden wypas, zegarki Timexa to mają a wyglądają estetycznie w porównaniu do tego z Kalenji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 617
- Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: mazowsze
Jeszcze lepiej sleek 250, on ma mozliwosc ustawiania calkiem zaawansowanych interwalow. Trzeba co prawda uzywac instrukcji bo oblusga nie jest specjalnie intuicyjna, ale mozliwosci ma calkiem spore.
-
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
- Życiówka na 10k: 42:32
- Życiówka w maratonie: 3:27:37
Ale kosztują 2-3 razy tyle, i nie wiem czy jest sens przepłacać przy tak niskich oczekiwaniach. Poza tym jak dla mnie, prawdziwy zegarek ma wskazówki i werk mechaniczny - nie jakieś bateryjki, melodyjki, dżi-pi-esy 

5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja uważam, że warto, to jest mega wypasiony zegarek dla najlepszych profesjonalistów. Bez ściemy, Timex mi za tą reklamę nie płaci. To jest sama esencja jakości biegowych stoperów.
-
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
- Życiówka na 10k: 42:32
- Życiówka w maratonie: 3:27:37
Ja tam fanem Timexów nie jestem, ale może dlatego że jeszcze nie miałem okazji korzystać. Same funkcje ma spoko, ale cena jest już na tyle wysoka, że warto rozważyć coś z gps za niewiele większą kasę. Ja podsunąłem najtańsze (chyba?) rozwiązanie, Timex jest już większą inwestycją. Niech autor wątku sam zdecyduje, czy chce mieć coś po kosztach (i jakości pewnie), czy zegarek który będzie też mógł założyć do lakierków:)
5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 23 lip 2013, 16:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja mam sentyment do Timexa i chociaż posiadam również Suunto Ambit 2S to interwały i tak latam z Timex 150 TapSleek. Kombinacja ustawień przeogromna, łatwość startu i zatrzymania klapnięciem w szkiełko bezcenna zwłaszcza zimą w rękawiczkach, dość głośny beep oraz podświetlenie obojętne którym przyciskiem i na dodatek dobry wygląd.