Komentarz do artykułu Które buty z węglową płytką są najlepsze?

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Jesli chodzi o Fly 3, to czujecie jakis "efekt", jezeli but nie jest dowiazany na maksa?
Biegalem w nich bardzo malo na razie, ale "cos" zaczelo sie dziac dopiero, gdy go dowiazalem tak mocno, ze pieta nie drgala prawie w ogole.
Zauwazylem to, bo w innych butach jest mi w sumie obojetne czy pieta mi lata, grunt, ze srodstopie jest dobrze opiete.
We Fly 3 roznica (subiektywnie) ofc byla bardzo duza. Tlumacze to sobie tym, ze gdy pieta lata, to plytka nie zostaje tak wygieta.
Ale nie dam sobie nic uciac za to, ze o to wlasnie chodzi :bleble:
Cos w tym jest.
W ostatnia sobotę biegałem w Dragonfly... tym razem związałem duzo mocniej, od przodu do tylu... i nagle biegło sie duuuuzo szybciej i przyjemniej. Zwrócę uwagę w innych Nikach.
New Balance but biegowy
paweu92
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19

Nieprzeczytany post

danwro pisze: Pytanie czy nie będziesz musiał tej kasy później oddać lekarzom za naprawę kolan... najważniejsze to zdrowie i mam nadzieję, że te pianki rzeczywiście pomagają chronić stawy nawet po przebiegu ponad 1000km, bo kosztują całkiem sporo kasy.
Wszędzie o tych wybuchających kolanach się czyta :bum: ja na szczęście mam mocno obudowane mięśniowo kolana/nogi i myślę, że to pomaga biegać już 6 lat bez żadnej kontuzji.

Ogólnie wszystkie moje buty wyglądają jak nówki, ale jak już czuje, że but się uklepał to wymieniam. Chociaż praktycznie w każdym bucie najlepiej mi się biega po zrobieniu w nim 600km+ :D
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

Saucony Endorphin Pro mogę jak najbardziej polecić choć biegałem w nich dopiero trzy razy. Minutowki na bieżni, dlugi bieg 27km i sprawdzian na dychę na tartanie (nie było weryfikacji grubości podeszwy :hej: ). I w każdym z tych zastosowan buty wypadły dobrze. No i nie za bardzo da się w nich biec wolno. Sa bardziej miękkie niż zoom fly 3 i maja chyba minimalnie więcej miejsca na palce. Cholewka jest bardzo przewiewna i potencjalnie mniej wytrzymala niż we fly 3. Poza tym saucony sa chyba najbardziej korzystne cenowo z tych karbonow bo mozna trafić nawet za mniej niż 600pln.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3427
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

wczoraj miałem wrzucić moje podeszwy z ZF3

lewy but

Obrazek
Obrazek
Obrazek

prawy

Obrazek
Obrazek
Obrazek

przebieg ponad 1k km.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Da sie w takim bucie jeszcze biegać?
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3427
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Da sie w takim bucie jeszcze biegać?
Na upartego. Ale w sumie dzisiaj jak się skupiłem na odczuciach, to było ostatnie bieganie w nich. Prawy but jest bardziej ubity.
Poza tym cholewka jest nienaruszona, więc od gory wizualnie nie ma wstydu :hej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

W moich wygląda to tak, pięta w zasadzie nie naruszona ale boczne krawędzie mają się kiepsko
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4109
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

pma pisze:Saucony Endorphin Pro mogę jak najbardziej polecić choć biegałem w nich dopiero trzy ....
js dziś dostanę swoje.
niestety u mnie f190 no ale czasem i tak bywa.
podzielę się wrażeniami w porównaniu z Hookami carbon które zupełnie mi nie podeszły.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 623
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

paweu92 pisze:
danwro pisze: Pytanie czy nie będziesz musiał tej kasy później oddać lekarzom za naprawę kolan... najważniejsze to zdrowie i mam nadzieję, że te pianki rzeczywiście pomagają chronić stawy nawet po przebiegu ponad 1000km, bo kosztują całkiem sporo kasy.
Wszędzie o tych wybuchających kolanach się czyta :bum: ja na szczęście mam mocno obudowane mięśniowo kolana/nogi i myślę, że to pomaga biegać już 6 lat bez żadnej kontuzji.
Najlepiej słuchać producentów i wymieniać już po 100km ;) Niezależnie od tego jak intensywnie się je używa :P 60kg biegacz po 3:50 vs 80kg po 3:30 to są inne bajki :P A i przy tej samej wadze i tempie można biegać lekko albo robić trzęsienie ziemi każdym krokiem.
Co m.in. pokazuje potem stan podeszwy.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12399
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ragozd pisze:przy tej samej wadze i tempie można biegać lekko albo robić trzęsienie ziemi każdym krokiem
Rzecz w tym, że zawodnik wyczynowy jest w stanie agresywniej biegać, generując znacznie większe przeciążenia niż dużo cięższy amator. Ta lekkość biegu wynika m. in. z umiejętności wyciskania maksa ze sprzętu, czyli lekki zawodnik może szybciej skatować but.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 623
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pełna zgoda, ale wtedy tempo będzie inne. Ergo - agresywnie biegnący amator po 4:00 skatuje buty, które na wybieganiu lekko po 4:00 wyczynowca będą miały lajcik. Przy tej samej wadze :)
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12399
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Do całkiem niedawna można było tak sobie to logicznie tłumaczyć, ale ostatnie badania nad dynamiką poruszania się, stawiają w wątpliwość umiejętność agresywnego biegania w wykonaniu amatora. Chodzi o ten fragment z linku:
(...)And actually their deceleration is much higher that you would normally see on your everyday runner
ODPOWIEDZ