Nike Wildhorse 6 - krótka recenzja, test

Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć!

Postanowiłem napisać krótką recenzję trailowych butów Nike Wildhorse 6. Przebiegłem w nich 70 km w kilku różnych typach treningów i różnych warunkach.
Już na początku napiszę, że ten model jest dla mnie perfekcyjny! Z butów trailowych próbowałem modeli Adidasa i Kalenji i żaden z tych nie był nawet "w porządku". Obawiałem się zawsze inov8, Altry - bo cena, bo raczej niewybaczające... Z kolei cenowo (bo bardziej uniwersalne) dobijały zawsze Cascadie czy Peregrine. A tu bang! Promo nike i wildhorse za 230 zł.

"Dzikie konie" są szerokie w palcach. Dla osób poszukujących właśnie szerokich butów będą wg mnie odpowiednie - porównując je do Pegasusów, Bostonów, Kinvary, Saucony Freedom ISO 2 - wspomniane trailówki są najszersze. Jako przykład powiem, że np. Bostony 8 musiałem kupić rozmiar większy niż wszystkie inne modele, bo były za wąskie. Nie mam żadnego porównania do wzoru szerokości w palcach - Altrach. Szerokość w palcach mimo wszystko nie powoduje, że but chlapie czy np. że stopa się w środku przesuwa. Trzymanie zapewnia wszyty język i linki flywire czy jak im tam. Możemy dość mocno je zaciągnąć, bo na języku jest gumowa poduszka, która bierze na siebie cały ucisk. To połączenie daje naprawdę dobre i pewne dopasowanie. Biegałem i pod górę i z góry na dłuższym treningu i stopa jest trzymana perfekcyjnie, nie przesuwa się.
Zapiętek jest dość giętki, dodatkowo od środka jest także wyłożony "poduszką" i kończy się dość nisko przez co nawet moje wrażliwe achillesy mówią, że jest spoko.
Cholewka przy kostce jest wykończona takim pseudo stuptutem, skarpetą zabezpieczającą przed wpadaniem do środka śniegu czy piachu. Dodatkowo jest dość "wodoodporna" - nie ma żadnej membrany itp., ale bieganie po śniegu nie powodowało przemoczenia butów. Wejście w płytką kałużę także.

Podeszwa jest zrobiona z pianki React, drop to 8 mm. Kołki mają ok. 5 mm (sorry, nie mierzyłem) - powiem że bieżnik jest dość agresywny jak na uniwersalne buty. Biegałem w nich po błocie, po leśnych ścieżkach i po śniegu. Dopóki podłoże nie jedzie z nami, to bieżnik trzyma. Na śniegu jest naprawdę stabilnie i komfortowo. Robiłem w nich przebieżki na ośnieżonym chodniku - trzymanie i dynamika super.

Podsumowując - jeśli ktoś szuka uniwersalnego i wygodnego buta na bieganie w terenie (nie tylko park czy wygodne leśne drogi) - to będzie dobry wybór. Naprawdę nagrodę nobla powinien dostać inżynier, który zaprojektował te poduszki na języku w połączeniu z flywire.
PKO
hooki
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 11 gru 2017, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mogę potwierdzić i jakość i wygodę - robiłem w nich Ultrababią w upale, Przechybę w błocie, Skrzyczne w śniegu oraz sporo różnych treningów - jest wygodnie i dość pewnie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ