Trudne powroty - komentarz do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Lucky_Luke
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 22 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 40:16
Życiówka w maratonie: 3:29:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Miejsce na ewentualny komentarz i sugestie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1951
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trzymam kciuki za powrót. Mam kolegę, który ma już pół roku przerwy (biegaliśmy razem), to wiem jak to jest.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Lucky_Luke
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 22 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 40:16
Życiówka w maratonie: 3:29:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 23 paź 2022, 09:02 Trzymam kciuki za powrót. Mam kolegę, który ma już pół roku przerwy (biegaliśmy razem), to wiem jak to jest.
Dzięki! Koledze życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Czytam z rosnącym podziwem. To nie puste słowa. Naprawdę trzymam kciuki, ale niestety musisz być przygotowany na to, że kiedyś pobiję Twoją życiówkę w maratonie.
Lucky_Luke
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 22 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 40:16
Życiówka w maratonie: 3:29:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 24 lis 2022, 09:34 ... musisz być przygotowany na to, że kiedyś pobiję Twoją życiówkę w maratonie.
Trzymam kciuki ;). Zwłaszcza, że nawet jak uda mi się rozbiegać sensownie to maratonu już raczej nie planuję.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Lucky_Luke pisze: 11 gru 2022, 22:52 Miał być czerwony plan Danielsa jasno uświadomiłem sobie, że mięśniowo absolutnie nie jestem gotów na takie fanaberie. No bo w sumie z jakiej racji skoro dotychczasowy najdłuższy spokojny bieg trwał u mnie właśnie 50 minut...
Tak więc Daniels na półkę i szuramy dalej.
Ale przecież wg czerwonego planu BS zwany tam biegiem długim trwa tylko 40 minut. Czyli biegając BS 50 minut wg planu red Danielsa można wykonywać treningi progowe.
Ja Cię nie namawiam, każdy powinien biegać to co lubi, można w ogóle nie biegać na wyścigi, same BS w lesie to już czysta przyjemność. Tylko piszę co wynika z jego planów dla amatorów zawartych w książce.
Ja sam biegałem stosując tempa Danielsa, ale nigdy wg żadnego z jego planów (ogólnie nigdy nie biegałem wg żadnego planu z neta), na początku plan czerwony to był tylko szkielet. Ale jak tylko byłem w stanie po marszobiegach przebiec w wolnym tempie BS 4 km , to już zaczynałem biegi progowe, tylko oczywiście w mniejszym kilometrażu np. 3x1 km, potem 3x1.3 km itd.. Tak samo ostrożnie zaczynałem z ilością interwałów i rytmów.
Ale jeszcze raz, co kto lubi. I na co zdrowie w danej chwili pozwala.
Powodzenia!
Lucky_Luke
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 22 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 40:16
Życiówka w maratonie: 3:29:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

.
[/quote]
Ale przecież wg czerwonego planu BS zwany tam biegiem długim trwa tylko 40 minut. Czyli biegając BS 50 minut wg planu red Danielsa można wykonywać treningi progowe.
...
[/quote]

Hej.
Dzięki za głos w dyskusji. Biegałem cały plan Danielsa z 2 wydania do swojego pierwszego maratonu; więc generalnie jakieś tam pojęcie o intensywności poszczególnych jednostek mam.
Aktualnie najdłuższy wykonany przeze mnie BS 50 min; a bieg progowy - wyszedł mi 50 minut. Tyle, że intensywność znacząco inna. I na dziś mięśniowo nie jestem w stanie tego biegać regularnie; bo chcę pobiegać jeszcze trochę ;).
Pewnie podejdę to tematu na wiosnę.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ