
viewtopic.php?f=27&t=61275
Moderator: infernal
Zdecydowanie. Maraton, to nie jest przebiec 2xHM.Magdabiega pisze: Musiałabym chyba zapisać się na jakiś półmaraton żeby zweryfikowac to wszystko.
+1+1+1+1. Oczywiście, w poprzednim wątku też pisaliśmy Ci byś nie biegła maratonu ale klamka zapadła. Decyzje trzeba uszanować - sam też tak postąpiłemkatekate pisze: Ja bym się jednak po prostu obiegała jeszcze z rok, bez konkretnych planów, ale jednostki urozmaicone, kilka razy wystartowała na krótszych dystansach i dopiero zrobiła maraton.
To nie zastanawiaj się tylko szukaj odpowiedniego terminuMagdabiega pisze:Faktycznie muszę tą połówkę zrobić.
Co do progowego to tak jak mihumor napisał, wydłuż - 1,6km. Bodajże takie są Danielsowkie progi nawetmihumor pisze:- odcinki w progu 1km są za krótkie przez co nieco bezproduktywne, wydłuż je do 1,5km.
- dzień po bieganiu treningu jakościowego biegaj tylko wolno lub wolniej niż wolno. Taki trening nazywa się biegiem regeneracyjnym i choć może wydawać Ci się bezsensowną stratą czasu to zdecydowanie ma on sens. Bieganie dzień po treningu jakościowym, nawet krótkiego ciągłego (piszesz 5km TM) nie ma sensu i tworzy złe nawyki. Pobiegaj sobie krótko i bardzo wolno.
- ciągły pobiegnij sobie w piątek i w większym kawałku, zrób 8-10km TM albo lepiej drugiego zakresu
- bieg długi, ok ale już tylko jako BS. Jeśli chcesz go biegać np z włożeniem 5km TM to zrezygnuj z piątkowego ciągłego bo to za dużo grzybów do barszczu. Taki tydzień z dwoma akcentami tempowymi i ciągłym to jest dosyć ciężki i nie biegaj takiego czegoś w każdym tygodniu. Staraj się by biegać dwie ciężki jednostki w tygodniu a bieg długi to jest trening ciężki więc tak go trzeba klasyfikować jako tzw jednostka jakościowa i wymagająca. Generalnie można tak biegać na 3 jednostki z longiem ale to nie jest zabawa dla każdego i trudno mi coś takiego w ciemno polecać. Ja bym tak nie robił regularnie i biegał longa + 2 akcenty z longami do 24km. Przy dłuższych już dwie jednostki jakościowe na tydzień. Ja też uważam, że nie ma sensu biegać longa co tydzień ale tu już zdania mogą być mocno podzielone.
- nie wiem czy na dziś w tym momencie sezonu bieganie temp progowych ma sens, to się biega raczej w drugiej części cyklu na podbijanie formy i poprawianie wytrzymałości tempowej. Teraz to może lepiej by ci zrobił trening taki 1km progowo - 1km progowo +35 sek - i tak 4 do 5 razy. Taka zabawa biegowa. Albo 1km mocniej niż progowo (tempo powiedzmy biegu na 10km) na 4 minuty wolno i tak 4-5 x. Albo 20x200m bardzo szybko/ 200m trucht, Albo 10x400 szybko/ 400m wolno.
Generalnie staraj się nie wkładać w każdy trening elementów mocniejszego biegania. To jest rozmienianie się na drobne i jeśli dojdą mocne treningi jakościowe i objętość to taki nawyk daje efekt biegania wszystkiego i zawsze i raczej wszystkiego nie tak jak trzeba. Do tego trudno tak czyniąc zbudować formę na zadany termin.