iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4672
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Aleś się rozpisał!! Te progowe to na jakim tempie robiłeś?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak nie jestem totalnie zajechany, to robię te regulaminowe 2-3 km. Ale zdarzało się, że po akcencie ryłem nosem w ziemi i wtedy całkiem odpuszczałem schłodzenie.
Swoją drogą na moje odczucia to biegi progowe owszem przyjemne nie są, ale podbijają formę jak mało która jednostka :)
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A propos schłodzenia https://www.magazynbieganie.pl/schlodze ... -je-robic/. Woda na mój młyn, bo jak tylko mogę, to nie robię; co nie znaczy, że nie robię :taktak: bo najczęściej muszę dobiec do domu, albo biegam w grupie, która się chłodzi. Też dołączam się do pytania o tempo progowych - po ostatnich dyskusjach na forum zwrot "tempo progowe" przestaje mi cokolwiek mówić.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

U mnie jeśli to jest coś typu "2 zakres", albo inny lajtowy trening, to "schodzenie" to koniec treningu :bum: Jeśli to coś co robię na tartanie, to z racji odległości te 3km mi wpada, ale wolałbym,żeby to był ~1 km.
edit. No i moje "schłodzenie" to powrót w BSie, czasem jak jestem styrany to jakieś 6:15, nie wolniej, żeby nie kaleczyć i nie zamulać.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Się nie spodziewałem, że tyle osób napisze :bum:
Furman pisze:Ja osobiście schłodzenie truchtam zawsze tyle ile wychodzi droga do domu :)
To by mi z 400 metrów wychodziło :niewiem:
Siedlak1975 pisze:Aleś się rozpisał!! Te progowe to na jakim tempie robiłeś?
Ja się rozpisuje przy relacjach biegowych - do nich jeszcze trochę - a jeszcze bardziej się rozpisuje jak wynik mnie satysfakcjonuje, ale to pewnie wiesz :bleble:
Progowe 4:04. Dokładnie wyszło 4:02, 4:03, 4:03.
Tillo pisze:Jak nie jestem totalnie zajechany, to robię te regulaminowe 2-3 km. Ale zdarzało się, że po akcencie ryłem nosem w ziemi i wtedy całkiem odpuszczałem schłodzenie.
Swoją drogą na moje odczucia to biegi progowe owszem przyjemne nie są, ale podbijają formę jak mało która jednostka :)
No właśnie, jak ryje nosem co jest bardzo częste to przeważnie na 1km kończę. Ja wolę jednak Interwały. Krócej, intensywniej i szybciej cierpienie się kończy :bum:
mpruchni pisze:....
Ciekawy artykuł :taktak: U mnie to 4:04, trochę ponad domyślne rzekome tempo HM :oczko:
sochers pisze:U mnie jeśli to jest coś typu "2 zakres", albo inny lajtowy trening, to "schodzenie" to koniec treningu :bum: Jeśli to coś co robię na tartanie, to z racji odległości te 3km mi wpada, ale wolałbym,żeby to był ~1 km.
edit. No i moje "schłodzenie" to powrót w BSie, czasem jak jestem styrany to jakieś 6:15, nie wolniej, żeby nie kaleczyć i nie zamulać.
Wszystko zależy jak szybko biega się II zakres też. Na pewno po takim typu treningu, można pobiec 1km BSa i nic się nie stanie :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
piotr.valczynski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
Życiówka na 10k: 48.50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Podobnie jak inni zalezy ile mam do domu, wczoraj mi schlodzenia wyszlo 4km i przeklinalem to po zrobionych dwoch. Staram sie trzymac te 2km minimum zeby nogi rozluznic. ale jak wyjdzie 1km to tez nic sie nie stanie. Czasami jak jestem mega zajechany to robie tylko 1 km a potem spacer.
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]

5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 786
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Canova kiedyś pisał że DOMSy są spowodowane zbyt krótkim schłodzeniem po forsownym biegu i zalecał dłuższe schłodzenie - nie pamiętam już ile, ale minimum coś ok 15 minut.

U mnie schłodzenie to często 5 minut, bo przecież szkoda czasu. Od domu na stadion mam 500 metrów - akurat na porządne schłodzenie. :hahaha: Za to rozgrzewka minimum 10 minut.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4672
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Zrobiłem dzisiaj 2km schłodzenia. Dwie godziny minęły a tak mnie nogi ***jestem wulgarny i zasługuję na ostrzeżenie*** że chyba zaraz siekierą urąbie.
Ciężka noc będzie :chlip:
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Zrobiłem dzisiaj 2km schłodzenia. Dwie godziny minęły a tak mnie nogi ***jestem wulgarny i zasługuję na ostrzeżenie*** że chyba zaraz siekierą urąbie.
Ciężka noc będzie :chlip:
Aż tak hardkorowy treningi? :bum: Ja zawsze mam ciężkie nogi, ale jeszcze nigdy nawet po tempach zajazdowych nie miałem problemów z nogami.
Kiedy masz ten maraton?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mach82 pisze:Canova kiedyś pisał że DOMSy są spowodowane zbyt krótkim schłodzeniem po forsownym biegu i zalecał dłuższe schłodzenie - nie pamiętam już ile, ale minimum coś ok 15 minut.
Zupełnie mnie to nie przekonuje. Gdyby tak było, każdy bieg na dychę czy piątkę powodowałby lokalne epidemie, a raczej tak nie jest. Wydaje mi się, że jednak najczęściej są spowodowane niedostatecznym przygotowaniem do ambitnego wysiłku. Przy czym "niedostateczne" niejedno ma imię, bo przecież Siedlak jest generalnie aż za dobrze przygotowany. Ale np jak ostatnio znienacka zrobiłem 100 przysiadów z 30kg obciążeniem, to pamiętałem to przez następny tydzień :taktak: A normalnie mam zakwasy przez pół dnia raz na rok, a nawet rzadziej.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Jeszcze nigdy nie zrobiłem schłodzenia po dyszce - zupełnie nie miałem na to siły czy ochoty. Mówię po zawodach, a przecież w takim wypadku powinienem. Wszyscy powinni.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mi się zdarzyło zrobić schłodzenie po 5 km, jak trener patrzył xD
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

PRESJAAAAAAAA XDDDDDDDDDDDDD
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4672
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Najlepiej chłodzi zimny browar :hej:
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dobrze gada, polać mu!! :bum:
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
ODPOWIEDZ