iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

[sultangurde]

Jedna czy dwie sekundy, to tutaj akurat chyba dość znacząca różnica?

Wiesz, to nie jest apteka. Jak sobie biegasz odcinki 1000m to możesz korygować tempo dość łatwo i trafiać z tempami w punkt.
Natomiast na dystansie 200 czy 300m. jak pobiegniesz za wolno pierwszą połowę to już nie odrobisz. Jak byś był sprinterem lub średniakiem i biegał takie treningi regularnie to byś trafiał z tempem dużo lepiej. Tu ma Cię ten trening sponiewierać, ma być biegany bardzo mocno, na długiej przerwie do pełnej regeneracji. Ja takie treningi będąc nastolatkiem biegałem i potem udało się pobiec 2:57 na 1 km ale to jest ciężka orka.

[jacekww]

Póki nie mamy pewności pomiaru 300m, skomentuję tak - poszło niewiarygodnie dobrze!

Aż chyba sam dziś sprawdzę jedno powtórzenie ma odmierzonym odcinku czy zejdę poniżej tempa 3:00, bo jak pamiętam to może 100m udawało się. Tyle, że ze mnie żaden szybkościowiec.

Niech mi tylko ktoś powie jak w garminie 235 włączyć najprostszą funkcję jaką jest stoper.

[Skoor]

Dobra

Czyli biegłeś na stadionie który ma 250m i niezaznaczone gdzieś tam 60m które pamiętałeś, że tam jest. Do tego masz jakiś kosmiczny zegarek i miałeś autolapy na 300m ustawione czyli de facto biegałeś na stadionie ale dystans brałeś z gps?

Jeśli tak, to pobiegałeś szybciej, ale to nie było to o co chodziło. Tak jak napisał sultangurde ten trening powinien Cię sponiewierać. NA końcu przerw na ostatnim i przed ostatnim powtórzeniem powinieneś myśleć "o @#$%^! już!?" a nie sobie truchtać jeszcze w przerwie. Wykombinuj sobie koło pomiarowe i obmierz ten stadion dokładnie, albo znajdz prosty odcinek i sobie go pooznaczaj przy użyciu tego koła pomiarowego. Jak będziesz miał pewność, że 300m to 300m to weź stoper i poleć to ze stoperem.

aha, 300tki w 45s to nie wiem czy bym dał radę pobiec sobie od tak, a z takimi treningami to jestem obiegany.

Jeszcze jedna rzecz. Kiedyś kiedyś, chyba w 2015roku chciałem sobie zrobić test na stadionie. Miałem biec po 4:08 zdaje się, ale każde okrążenie wychodzi poniżej 4/km i biegnie się super. @#$%^! Forma jest i to na treningu! !@#$%! Nabiegałem na dychę coś koło 39:40 chyba i co się okazało? Że stadion miał chyba 383m, ale oznaczenia wszystkie jak prawilny 400m stadion więc jeśli ten Twój jest podobny to masz już cegiełkę do układanki dlaczego nie idzie tak jak powinno

[Skoor]

Aż mam ochotę pobiegać takie 300. Chłopaki, Wy jesteście na poziomie 40-41 i w te 52s to biegacie. To ile musiałbym to biegać robiąc 46/10? Około minuty?

Start z miejsca, czy lotny?

Ciężko powiedzieć bo możesz być na poziomie 37min/10 a nie będziesz potrafił pobiec 200m poniżej 3/km. Może też być w drugą stronę, że będziesz na długie słaby a 200tki będą wchodziły jak talala.

Opcje widziałbym 2.

Pierwsza to polecieć pierwszą bardzo szybko, prawie, że na maksa, a następne starać się utrzymać w podobnym czasie. Jak się uda ale będzie ciężko to tempo było ok, jak się uda, ale lekko to za wolno, a jak nie domkniesz jakoś drastycznie to trzeba zwolnić

Druga - polecieć pierwszą bardzo mocno, kolejną jeszcze mocniej itd, aż ostatni wyjdzie blisko maksa. Później trzeba by przeanalizować co wyjdzie i na tej podstawie dobrać tempo.

[sultangurde]

Tylko jeszcze drobna uwaga. Przed takimi odcinkami to jest solidne 15 min rozgrzewki + 10 minut ćwiczeń bo to jest naprawdę szybkie bieganie żebyście sobie czegoś nie ponadrywali. Często po ostatnim takim odcinku zawodnicy leżą na bieżni parę minut zanim się pozbierają.

[infernal]

....

Ok

Póki nie mamy pewności pomiaru 300m, skomentuję tak - poszło niewiarygodnie dobrze!
Aż chyba sam dziś sprawdzę jedno powtórzenie ma odmierzonym odcinku czy zejdę poniżej tempa 3:00, bo jak pamiętam to może 100m udawało się. Tyle, że ze mnie żaden szybkościowiec.
Niech mi tylko ktoś powie jak w garminie 235 włączyć najprostszą funkcję jaką jest stoper.

Trzymam kciuki Jacku.

Dobra....

Tak dystans brał z GPS i jak pikało to po chwili się zatrzymywałem. Wyniki które podałem są z tego GPS'a. Aczkolwiek odnośnie odmierzenia.

Byłem przed chwilą dosłownie pobiegać, regeneracja. Chciałem dziś zrobić wolne, bo jednak średnio wypoczęty się czuje, ale mówię potuptam trochę - dobrze mi zrobi. Oczywiście po przeczytaniu komentarzy negatywnych czy też pozytywnych całkiem przypadkiem znalazłem się na bieżni dziś. Rozglądając się jak to się przedstawia : okazuje się, że ma zaznaczone 300 metrów. Głupi ja wczoraj nie zauważył, ale biegałem a nie patrzałem w ziemie co jest namalowane. Teraz myślicie ale to jak tego nie zauważyłeś? Okazuje się, że moja bieżnia ma 3 miejsca startu Nie znam się, ale na to wychodzi.

bieżnia.jpg

Więc tuptając sobie sprawdziłem od linii startu nr 3 czy faktycznie po przebiegnięciu 300 metrów zapika tam. Zapikało. Skoor, nie zrozum mnie źle. Ja chce poprawy, nie mam złych intencji a na pewno nie idę drogą na skróty. Może jest tam źle, bo ja na pewno nie czuje się jakimś bogiem szybkości a z moją formą to wszyscy wiedzą jak wygląda. Nie wiem, mam powtórzyć ten trening dajmy w piątek? Jest zaznaczone, chyba że i temu nie powinienem ufać. Zamiast interwałów które i tak piłuje tydzień w tydzień. Niestety, do koła pomiarowego dostępu nie mam.

383m a 400m, to już mówimy o dość sporym rozjeździe akurat.

[infernal]

Tylko jeszcze drobna uwaga. Przed takimi odcinkami to jest solidne 15 min rozgrzewki + 10 minut ćwiczeń bo to jest naprawdę szybkie bieganie żebyście sobie czegoś nie ponadrywali. Często po ostatnim takim odcinku zawodnicy leżą na bieżni parę minut zanim się pozbierają.

Robiłem 3km biegu, z 2-3 przebieżki plus wymachy, skipy czy generalnie dynamiczne ćwiczenia.

[Skoor]

Nie, nie ma co powtarzać go w tym tygodniu, zrób jeszcze raz za tydzień, ale na Boga w którego nie wierzę... Nie na GPS. GPS mega glupieje gdy biega się na stadionie.

I możesz mówić, że zapukało na 300m licząc z gpsa. Do momentu aż nie zmierzysz to nie uwierzę, że tam jest te 300m. Taki to że mnie niewierny Tomasz.

[Tillo]

Dokładnie. Mi GPS potrafił np pokazywać na bieżni tempo 3:50 gdzie biegłem po 3:20.

[sochers]

Jacek, ustawiasz pole "czas odcinka" i masz stoper
Michał - jak sam nie zmierzyłeś, ew. nie wiesz, że ktoś mierzył porządnie - olej oznaczenia. Ja na moim tartanie miałem pozaznaczane tabliczkami, ktoś oprócz tego chyba sam mierzył, bo były oznaczenia osobne namalowane - pojechałem sam i w jednym i w drugim były rozjazdy. Ja "wypożyczyłem" koło pomiarowe z Castoramy, więc wiesz a jak jest jakaś firma budowlana w okolicy, też możesz podpytać.

[Logadin]

No nie no. W 300m/45sek to nie uwierzę Tzn. w prawilne 300m :D

[infernal]

Nie, nie ma co powtarzać go w tym tygodniu, zrób jeszcze raz za tydzień, ale na Boga w którego nie wierzę... Nie na GPS. GPS mega glupieje gdy biega się na stadionie.
I możesz mówić, że zapukało na 300m licząc z gpsa. Do momentu aż nie zmierzysz to nie uwierzę, że tam jest te 300m. Taki to że mnie niewierny Tomasz.

Odmierzeniach które są farbą, nic innego nie poradzę - nie mam tego koła :/

Dokładnie. Mi GPS potrafił np pokazywać na bieżni tempo 3:50 gdzie biegłem po 3:20.

To akurat u Ciebie w drugą stronę Paweł poszło - biegłeś szybciej, a pokazywało że wolno. Tutaj wszyscy wskazują mi w drugą stronę. Biegłem wolniej, pokazuje że szybciej.

No nie no. W 300m/45sek to nie uwierzę Tzn. w prawilne 300m :D

To jaki wynik będzie na moją miarę Krystian? 52 sekundy? 55? Tak żebym miał punkt odniesienia ile powinienem przebiec.

Aż mnie kusi żeby sprawdzić raz jeszcze, ale znając życie. Macie rację. Ale hejt się na mnie wylał

[Logadin]

No 52-55sek to już jak najbardziej i to jest też bardzo dobry wynik.
I tak jak wyżej pisano - NIE NA GPS na tartanie (sprawdzięłm moje ostatnie 200-tki z Agrykoli - 12 sztuk, pomiędzy jedną, a drugą w 34.6sek i 34.7sek pokazało dla jednej śr. tempo 2'50, dla drugiej 2'45, GPS na bieżni wali w !@#$% zawsze :D).

[Skoor]

Bierzesz wszystko zbyt do siebie. Ja jestem daleki od hejtu. Ot chce wyjaśnić sprawę na czym w sumie i tobie powinno zależeć bo jak biegasz tam interwały to skąd wiesz ile i po ile faktycznie biegasz?

Skąd wiesz, że stadion nie ma 245m a te domierzone 60m nie zrobił wuefista odliczając zwyczajnie 60 kroków i zaznaczając żeby dzieciaki miały jakiś punkt odniesienia? Mi to tito. Możemy to przyjąć za pewnik że jest 300m i możesz sobie tak biegać, ale wtedy też ciężko coś doradzać bo tak naprawdę nie wiadomo co biegasz.

Koło zamów przez neta. Ostrożnie otwórz, zmierz co masz zmierzyć, później zapakuj i odeslij. Zamrozisz na chwilę 200zl.

Wysłane z mojego A5_Pro .

[Shadow1]

Aż mam ochotę pobiegać takie 300. Chłopaki, Wy jesteście na poziomie 40-41 i w te 52s to biegacie. To ile musiałbym to biegać robiąc 46/10? Około minuty?

Start z miejsca, czy lotny?

Marcin, ja biegam 5km w 22 minuty, to pewnie 10km powinienem 46-47. No i mi trener rozpisuje np. takie tempa: 10x200/200 po 42-43sek., 8x300/300 po 66sek., 8×400/400 Po 1.30-1.31, 6×500 po 2min. przerwa 3min., 5x600 po 2.30 przerwa 3min., 5x800 po 3.15 przerwa 3 minuty itd.
Przerwy - trucht lub marsz, jak chcę. Start lotny (2-3 kroki nabiegu).

Sorki Michał, że wtrąciłem w Twoim temacie.

Pozdrawiam