Powodzenia! Na endo widzę, że na razie nie szalejesz z objętością. I bardzo dobrze. Potrafisz, i to wcale niezłym tempem, pobiec kilometr. To dobry początek. Jesteś też już 16kg pod swoją dawną wagą - lepsze samopoczucie, itp, pamiętam, jak sam czułem się w Twojej sytuacji. Nie wypowiem się nt. rolek, bo nie potrafię na nich jeździć

, ale fajnym uzupełnieniem treningu biegowego jest też rower, np. zamiast auta do pracy, jeśli masz taką możliwość.
Trzymam kciuki, dycha na Orlenie na pewno będzie udana, podchodzisz do wszystkiego z głową, a to bardzo ważne
