Witam i w tym dziale
Każda rada, zachęta, słowo wsparcie mile widziane
Pozdrawiam!
kylong- komentarze
Moderator: infernal
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2012, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Rozbiegania w 4:45min/km gryzą się z maratonem w 3:30. Pytanie brzmi: Które założenie jest błędnę? Czy tempo rozbiegań za szybkie, czy dążenie wynikowe w maratonie, aby potem eksplodować "zaskoczeniem" radości
Powodzenia.
Powodzenia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Też chcę zaliczyć Maraton Lubelski.Toż to rodzinne miasto mojej żony.Właśnie tu teraz jestem i jutro jakieś 20km po Lublinie wybiegam.
Niestety dzis nie mogłem pobiegać w wąwozie,bo tam ścieżki zlodzone jak cholera.Będe zaglądał na Twojego bloga i powodzenia w przygotowaniach do maratonu
Niestety dzis nie mogłem pobiegać w wąwozie,bo tam ścieżki zlodzone jak cholera.Będe zaglądał na Twojego bloga i powodzenia w przygotowaniach do maratonu
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Bardzo słuszna uwaga Sylwka, do 3:30 w maratonie to biegaj wybiegania poniżej 5,30, po 4,45 to się biega do tego biegi ciągłe 12-14 km ciągłego po 4,45 jak zrobisz i nie będziesz na końcu bardzo zmęczony to znaczy, że jesteś gotowy na 3,30, no oprócz tego ciągłego to jeszcze musisz dokręcić po 5,30 ze 40-45 km tygodniowo, trochę podbiegów przy tym no i sporo gimnastyki siłowej i stabilizacyjnej + rozciąganie. Powodzenia
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2012, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
3:30 wynikło z faktu, że jakiś cel oprócz "przebiec" warto mieć
Do tej pory jakoś nie zwracałem uwagi na różnice między wybieganiem, a biegiem ciągłym- jechałem po prostu swoim tempem ile mi się chciało. Ale chyba czas potraktować bardziej serio tę zabawę Dzięki wielkie za cenne uwagi, do których na pewno się zastosuję
Do tej pory jakoś nie zwracałem uwagi na różnice między wybieganiem, a biegiem ciągłym- jechałem po prostu swoim tempem ile mi się chciało. Ale chyba czas potraktować bardziej serio tę zabawę Dzięki wielkie za cenne uwagi, do których na pewno się zastosuję
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
ja tam za bardzo się nie znam, ale jak na moje oko to przebieżek nie robi się po to, żeby zrobić szybkość, tylko po to żeby odmulić organizm. więc czasami ich się nie stresuj. ma być żwawo i tylko żwawo.kylong pisze: Przebieżki robiłem pierwszy raz. Wrażenia? Dałem stanowczo za wolne tempo, ale jak na tamtą chwilę wydawało się dobre
Nauka na przyszłość- dawać z siebie więcej na przebieżkach.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2012, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja się nie znam jeszcze bardziej i tylko na podstawie innych blogów wywnioskowałem, że powinienem być zmęczony. Na odmulenie- podziałało idealnie!