Sylw3g - sweet komcie... :P
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Hej,
zakładam wątek. Wygląda na to,że progres zrobiłeś gigantyczny - już nie mówię o tym,że wyniki imponujące,ale najważniejsze,że ogarnąłeś swoje ciało.
Z jakiej wagi "startowałeś" w 2009? [pytam z czystej ciekawości..]
Miłego dnia - biegowego pewnie - skoro wczoraj był niebiegowy;)
zakładam wątek. Wygląda na to,że progres zrobiłeś gigantyczny - już nie mówię o tym,że wyniki imponujące,ale najważniejsze,że ogarnąłeś swoje ciało.
Z jakiej wagi "startowałeś" w 2009? [pytam z czystej ciekawości..]
Miłego dnia - biegowego pewnie - skoro wczoraj był niebiegowy;)
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 09 sty 2012, 22:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
fajny trening normalnie jakbym czasem siebie widziałam i przemyślenia równie podobne miała życzę powodzenia w realizacji postanowień!
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Czołem.
Rozumiem, że to teraz mój wątek. Dzięki paradita za założenie go, przynajmniej nie będę musiał się martwić o tytuł tematu . Chciałem go wczoraj stworzyć, ale wczytałem się w co innego i zapomniałem. Mam nadzieję, że nie będę zapominać o wpisywaniu treningów.
Btw, nick pochodzi od Perdity z Shakespearowskiej The Winter's Tale?
Dzięki za zainteresowanie.
Ahoj!
Rozumiem, że to teraz mój wątek. Dzięki paradita za założenie go, przynajmniej nie będę musiał się martwić o tytuł tematu . Chciałem go wczoraj stworzyć, ale wczytałem się w co innego i zapomniałem. Mam nadzieję, że nie będę zapominać o wpisywaniu treningów.
Już dokładnie nie pamiętam, ale było około 86. Najbardziej zapuściłem się w liceum, ale i wtedy miałem smykałkę do sportu, ale nie do wytrzymałościowego . Ja teraz śmigam uczyć się na jutrzejszy egzamin, który się za mną ciągnie i ciągnie...pardita pisze: Z jakiej wagi "startowałeś" w 2009? [pytam z czystej ciekawości..]
Btw, nick pochodzi od Perdity z Shakespearowskiej The Winter's Tale?
Dzięki za zainteresowanie.
Ahoj!
Ostatnio zmieniony 29 lut 2012, 00:17 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Sylwek, wszystko jest ok. tylko za szybko biegasz i to mnie wkurza. Po za tym jest wporzo,...
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Jeszcze za szybko?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Ja to sobie czasem biegam z Zosią, Zosia ciupie km po 7 min. Lubie sobie tak biec i ptrzyć jak jej gałki wychodzą na wierzch. Lubie Zosię, ona podnosi moje bieganie na wyżyny,...)
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Aha, dzięki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
no no... fju fju...jestem na tym forum już ponad rok, a pierwszy utrafiłeś w pseudonim;P choć troszkę przekręcony...Sylw3g pisze:Czołem.
Rozumiem, że to teraz mój wątek. Dzięki paradita za założenie go, przynajmniej nie będę musiał się martwić o tytuł tematu . Chciałem go wczoraj stworzyć, ale wczytałem się w co innego i zapomniałem. Mam nadzieję, że nie będę zapominać o wpisywaniu treningów.
Już dokładnie nie pamiętam, ale było około 86. Najbardziej zapuściłem się w liceum, ale i wtedy miałem smykałkę do sportu, ale nie do wytrzymałościowego . Ja teraz śmigam uczyć się na jutrzejszy egzamin, który się za mną ciągnie i ciągnie...pardita pisze: Z jakiej wagi "startowałeś" w 2009? [pytam z czystej ciekawości..]
Btw, nick pochodzi od Perdity z Shakespearowskiej The Winter's Tale?
Dzięki za zainteresowanie.
Ahoj!
Z czego ten egzamin?
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Z literatury angielskiej .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
ha, tak podejrzewałamSylw3g pisze:Z literatury angielskiej .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Bardzo podobny trening mieliśmy, ja trochę szybciej biegałem te setki w truchcie no i tylko 8,5 km BC1. W sumie 10,km.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Rzeczywiście. Wszyscy trenują na jedno kopyto . Co do tych przebieżek, to ja je robię tylko dlatego, że niby trzeba, ale nie sądzę aby przyniosły one jakikolwiek efekt oprócz "odmulenia" po wolnym bieganiu. Co tam się z tobą dzieje? Rehabilitacja? Za młody na kontuzje jesteś Zaraz poczytam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Sylwek, bo My te przebierzki/rytmy źle biegamy. Koncentrujemy się na tempie a nie na technice tego biegu.