Alighieri - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Alighieri
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 gru 2011, 16:28
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

...gdyby ktoś chciał :-)

tak tylko wyskoczę z jednym pytaniem:
czy wszelkie wasze rekordy - na kilometr, półtora, pięć itp. - są liczone bez przerw? Czy jeśli przebiegnę 2,5 kilometra w 15 minut, zastopuję zegarek na minutę czy dwie żeby odpocząć sobie marszem, a potem zrobię kolejne 2,5 kilometra w 15 minut, to mogę mówić że mój rekord na 5 km to 30 minut?

:)
Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rekordy bez przerw, ogólnie to najczęściej rekordy biorą się z zawodów, a tam na pewno nie ma przerw.

cześć w ogóle i powodzenia. fajnie, że masz takie lajtowe podejście do biegania, nie powineneś mieć problemu ze zrealizowaniech swoich celów. pzdr. :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Przystojna buźka
Jedna z najistotniejszych informacji w dziale biegania ;-) :hahaha:
Fajnie, fajnie:-)

Oczywiście - witaj i powodzenia :-)
Awatar użytkownika
Alighieri
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 gru 2011, 16:28
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Księżna pisze:
Przystojna buźka
Jedna z najistotniejszych informacji w dziale biegania ;-) :hahaha:
Fajnie, fajnie:-)

Oczywiście - witaj i powodzenia :-)
Nie mam rekordów do chwalenia się, to przynajmniej gębą się pochwalę :))

wracając jednak do poważnego tonu...czy pomiar dystansu przez rozmaite urządzenia może mylić się aż o 100-150 metrów? Właśnie wróciłem z lekkiego biegu w celu kalibracji mojej Sigmy RC 1209 i mocno się zdziwiłem, bo przy bieganiu wolnym pokazała 930 metrów (biegałem 2 okrążenia na bieżni 400 metrowej), a przy bieganiu szybkim pokazała 900 metrów.

Generalnie mam lajtowe podejście (mam nadzieję, że nie zmieni się ono w "olewcze") do biegu, prędkości, pulsu i tak dalej, ale moja lajtowość nie lubi oszukiwać samego siebie o całkiem spory dystans.
Obrazek
lone
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 26 sie 2010, 21:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Alighieri pisze:wracając jednak do poważnego tonu...czy pomiar dystansu przez rozmaite urządzenia może mylić się aż o 100-150 metrów? Właśnie wróciłem z lekkiego biegu w celu kalibracji mojej Sigmy RC 1209 i mocno się zdziwiłem, bo przy bieganiu wolnym pokazała 930 metrów (biegałem 2 okrążenia na bieżni 400 metrowej), a przy bieganiu szybkim pokazała 900 metrów.
Nie wiem jak to liczysz, ale dla mnie różnica między 930 a 900 to 30, a nie 100-150. To jest różnica rzędu 3%, moim zdaniem bez znaczenia przy takim lekkim bieganiu.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Alighieri pisze:Pogoda była z początku tak paskudna, że poważnie myślałem o darowaniu sobie tej całej kalibracji i wróceniu do domu. No ale z naprzeciwka szła jakaś zjawiskowa piękność; nie wypadało mi nagle zawrócić :)
:hahaha: :hahaha:
kazdy powod do kontynuowania biegania jest dobry :bum:

a tak wogole ...
witaj Alighieri :)
cel sensowny :taktak: zycze wytrwalosci i ... pisze to dzis nie pierwszy raz - nie narzekajcie na pogode, bo jest naprawde dobrze ... przypomnijcie sobie jak bylo rok temu :taktak:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

:hahaha: Skojarzyło mi się z ostatnim zapisem tętna - gdzie serducho pracowało spokojnie, poza pikiem w górę gdy naskoczył na mnie pies... a drugi raz, gdy zza winkla pojawił się młody sportowiec (choć nie wiem czy przystojny, bo ja ślepa jestem;-))))
Awatar użytkownika
Alighieri
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 gru 2011, 16:28
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

lone pisze:
Alighieri pisze:wracając jednak do poważnego tonu...czy pomiar dystansu przez rozmaite urządzenia może mylić się aż o 100-150 metrów? Właśnie wróciłem z lekkiego biegu w celu kalibracji mojej Sigmy RC 1209 i mocno się zdziwiłem, bo przy bieganiu wolnym pokazała 930 metrów (biegałem 2 okrążenia na bieżni 400 metrowej), a przy bieganiu szybkim pokazała 900 metrów.
Nie wiem jak to liczysz, ale dla mnie różnica między 930 a 900 to 30, a nie 100-150. To jest różnica rzędu 3%, moim zdaniem bez znaczenia przy takim lekkim bieganiu.

Trochę poleciałem teraz skrótem myślowym - chodzi o to, że biegałem dystans 2x400 metrów (bieżnia wokół boiska) i w stosunku do niego są te różnice,
Obrazek
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

:hahaha:
u nas zwyklo sie mowic usos ssie :bum:
no dobra a wracajac do tematu ..
zajrzalam do Twojego dzienniczka biegowego
to chyba nie pierwsza piatka jaka miales okazje przebiez bez odpoczynku co? :)
przyszły maratończyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

poczytałem Twoje wpisy i stwierdzam, że jesteś nieźle popapranym ziomem:)
ale uwielbiam takich ludzi!!!

powodzenia w realizacji planu, ale mam wrażenie, że przy takich czasach które robisz na 5km to tą dyszkę zrobił byś ooo choćby już delikatnie zwalniając.
tak czy owak będę sobie obserwował
powodzonka
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl

BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ

szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
Obrazek
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Kilka noworocznych postanowień - co roku mam te same:
1. Nie pić
2. Nie palić
3. Nie leserzyć się (jest takie słowo? Leser - leserzyć?)
4. Ćwiczyć
5. Panować nad sobą (mam pewien nałóg; nie są to fajki ani narkotyki)
6. Być dobrym dla rodziny i przyjaciół
7. Nie schodzić się z nikim
8. Zarabiać odpowiednie pieniądze
Skomentuję ilustracją Magdaleny Danaj:
Obrazek

Ja przynajmniej wiem, że mi się uda ;-)


Tematy biegowe - fajnie opisane, gratulacje itp:-)
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

:hahaha:
Fajna bestyja
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

spotkalam jakis czas temu podobna bestyjke (tez czarna, wlasciwie identyczna :) ). wygladalo to tak jakby ktos kazal jej tam na mnie czekac. zatrzymalam sie. ona miauknela, kiwnela jakby znaczaco glowka w moja strone, jakby chciala powiedziec - tak do Ciebie mowie
podeszla i zarzadala glaskania stajac na tylnych lapkach a przednie wyciagajac w moim kierunku, ku gorze
pozniej chciala isc za mna ale dalam jej znac zeby sie wycofala. bylysmy blisko torow i balam sie zeby krzywda jej sie nie stala. posluchala i oddalila sie w przeciwnym kierunku. madra bestyjka :hahaha:
Awatar użytkownika
Alighieri
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 gru 2011, 16:28
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

@LadyE,

biegałem już wcześniej piątkę bez odpoczynku, ale ponieważ robiłem ją razem z kolegą. Kolega jest akademickim wicemistrzem Polski w "czymś-tam" (bieganie drużynowe czy coś, nigdy nie mogę zapamiętać :bum: ) i narzucił takie tempo, że potem przez tydzień odczuwałem naprawdę duży ból w stawach i mięśniach; prawdę mówiąc ledwo chodziłem.
Dlatego choć czas miałem wtedy lepszy (o minutę), to osiągnąłem go zbyt dużym kosztem własnego zdrowia, żeby móc uznać go za sukces :-)
A inne piątki biegałem z przerwami, więc też się nie liczą jako "rekord"

@przyszły maratończyk,
odbieram to jako komplement :-) z dyszką może i mógłbym się siłować, choć na razie znajduję jeszcze dużo radości w piątce :)

@Księżna,
nie ma co ukrywać, wykazałaś więcej rozsądku przy ustalaniu postanowień noworocznych. Na moją obronę powiem, że do tej pory złamałem tylko dwa :taktak:

Co do bestyji, to niestety już jej więcej nie spotkałem. Może to reinkarnacja jakiegoś słynnego biegacza, która najpierw odwiedziła mnie, potem LadyE :hej:
Obrazek
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

graty za pierwszą przebiegniętą piątkę. :hej: niedługo będziesz co trening pobijał swoje rekordy pewnie, czy to w dystansie, czy tempie. a propos tempa - fajniej by było, gdybyś to je podawał przy spisywaniu treningów, zamiast prędkości, czytelniej. :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
ODPOWIEDZ