Chishen - komentarze

[ioannahh]

Tak więc idąc pewnego pięknego dnia ulicą zobaczyłem plakat informujący o zapisach do powyższego maratonu. Spojrzałem na datę i widząc że odbędzie się on za dwa dni stwierdziłem że dlaczego nie, w końcu człowiek wówczas był młody i głupi (sierpień 2005). Jak sami się domyślacie bieg był dla mnie ciekawym bardzo doświadczeniem.

.... zaczyna się dobrze. powodzenia w trenowaniu i pisaniu! pozdrawiam

[robbur]

Witaj Chisen - Twardziel z Ciebie - najpierw maraton poniżej 4h z marszu, potem dychacz w ciągu 2-3 miesięcy poniżej 45 minut. Widać sztuki walki zachowały Cię w niezłej kondycji. Miałem podobny plan na maniacką, ale musiałem zrezygnować ze startu w tym okresie.

[Chishen]

Dzięki za życzenia, mam nadzieję że wytrwam w postanowieniu i uda się zrealizować zamierzone cele.

Roburr, co do tego twardziela to chyba nie jest aż tak dobrze, gdybym wiedział że na maratonie jest aż tak ciężko bez przygotowania to bym pewnie odpuścił, a jak już się zaczęło to już głupio było mi zrezygnować. Co do sztuk walk to na pewno pomagają w ogólnej wydolności.

[LadyE]

Witaj Chishen
dobrze ze wspomniales o sztukach walki bo chyba Twoj wynik z maratonu moglby niektorych mowiac delikatnie podlamac
bede zagladac a kciuki zaciskam juz teraz

[michu77]

No to zapraszamy do Poznania na Maniacką Dziesiątkę. Tylko... nie zapomnij się zapisać

Jak bić życiÓwki na dychę, to tylko w Poznaniu nad Maltą, gdzie trasa jest bardzo szybka - a może będzie jeszcze szybsza, jak uda się zmienić trasę.

Powodzenia!

[pulchniak]

Powodzenia w realizacji planów.
Pozwolę sobie podglądać blog.

[scouser]

Ja również w tym roku startuję w Maniackiej, lecz zakładam zejście poniżej 42' tak jak Ty planowałeś przed rokiem, dodatkowo na jesień chcę złamać 40' również tak jak Ty.
Szkoda, że miałeś problemy zdrowotne, teraz mógłbyś walczyć o znacznie lepsze życiówki, ale najważniejsze, że znowu możesz biegać
Pozdrawiam.