KSZOR - KOMENTARZE
Moderator: infernal
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
Witam wszystkich i zapraszam do komentowania
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hej! Czy Twoja waga to brzuszek, tłuszczyk, czy raczej mięcho? Pytam się, bo zdjęcie takie postawne, a ja od wiosny chciałbym z siłką ruszyć, ale boję się, że będzie się to wykluczać! Ambitne te plany pod maraton , będę zaglądał.
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
No cóż , ja uważam że to mięso ,co nie znaczy że nie chcę zrzucić paru kg.Kiedy uprawiałem futbol półprofesjonalnie(3liga)to nigdy nie ważyłem mniej niż 82kg.Potem był 3 letni epizod z siłownią(co uważam za błąd)waga skoczyła do 102kg i ciężko się tego pozbyć
p.s na zdjęciu to jest Lance Amsstrong
Pozdrawiam
Karol
p.s na zdjęciu to jest Lance Amsstrong
Pozdrawiam
Karol
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
Armstrong oczywiście sorki
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Haha! Widzisz, dałem się złapać. Uważasz, że siłownia i bieganie się wykluczają?
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
Nie,to nie tak!Tylko ja uważam że mi to jest niepotrzebne.
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Czytając co Ty jesz narzuca mi sie jedno słowo: bleeeeech ale co kto lubi...
Pewnie i mi przydałoby sie takie menu ale jakoś sie nie moge przestawić.. nawet chyba za bardzo nie chce. bo i po co
Pewnie i mi przydałoby sie takie menu ale jakoś sie nie moge przestawić.. nawet chyba za bardzo nie chce. bo i po co
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
Raul7 ja to oczekuję że będziesz mnie wspierał ,a Ty????Ja sobie wmawiam że to szynka,kiełbasa,ziemniaczki smażone..... .
p.s.czytałeś dane(waga)o mnie??
Pozdrawiam
Karol
p.s.czytałeś dane(waga)o mnie??
Pozdrawiam
Karol
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
tak.
czytałem całość
ale czy tak czy tak to i tak wychodzi mi: bleeeech
ale dobra! postanowiłem że w ranach 'wspierania' ja też zacznę dietę!
może nie aż tak bleeeech ale w moim przypadku i tak będzie to drastyczna zmiana jedzenia!
ok?
czytałem całość
ale czy tak czy tak to i tak wychodzi mi: bleeeech
ale dobra! postanowiłem że w ranach 'wspierania' ja też zacznę dietę!
może nie aż tak bleeeech ale w moim przypadku i tak będzie to drastyczna zmiana jedzenia!
ok?
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
Ok.Mi też będzie łatwiej
p.s.siostra to bardzo poważnie podchodzi do treningu.Nawet się nie uśmiecha .Czy może trener taki ostry?
Aha jeszcze jedno.Coś mi wygląda że rozciągnięty to Ty nie jesteś co???
p.s.siostra to bardzo poważnie podchodzi do treningu.Nawet się nie uśmiecha .Czy może trener taki ostry?
Aha jeszcze jedno.Coś mi wygląda że rozciągnięty to Ty nie jesteś co???
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Trener nie jest ostry
Młoda sama chciała ja jej tylko wskazuje droge
a no ja mam duże braki jak sam widzisz: w teorii, diecie, no a rozciąganie?
no nie jestem.. kiedyś byłem a teraz nie jestem.. ale sie poprawiam. przed i po treningu zawsze sie rozciągam porządnie więc bedzie już tyko lepiej!
Młoda sama chciała ja jej tylko wskazuje droge
a no ja mam duże braki jak sam widzisz: w teorii, diecie, no a rozciąganie?
no nie jestem.. kiedyś byłem a teraz nie jestem.. ale sie poprawiam. przed i po treningu zawsze sie rozciągam porządnie więc bedzie już tyko lepiej!
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Będę uważnie śledził poczynania. O moich poczynaniach można nieco poczytać TUTAJ <- zawsze można coś podpatrzeć.
Rozciąganie jest niezbędne dla biegacza nic tak nie wydłuża kroku oraz pomaga zapobiegać kontuzjom
Mam nadzieje, że na buty autor bloga nie może narzekać
Rozciąganie jest niezbędne dla biegacza nic tak nie wydłuża kroku oraz pomaga zapobiegać kontuzjom
Mam nadzieje, że na buty autor bloga nie może narzekać
- kszor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 926
- Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
- Życiówka na 10k: 46:24
- Życiówka w maratonie: 03:28:44
- Lokalizacja: READING
Nie śmiał bym narzekać .Buty spisują się świetnie.W lutym kupuję następne dwie pary polecone przez Ciebie ostatnio
P.S. Jak byś mógł to napisz który to Ty w tym blogu(dubbler?)
Pozdrawiam
P.S. Jak byś mógł to napisz który to Ty w tym blogu(dubbler?)
Pozdrawiam
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
wysek to wysek, ja nie prowadzę aktualnie bloga, wpisuje swoje treningi w odpowiednim temacie (ten w linku)kszor pisze:Nie śmiał bym narzekać .Buty spisują się świetnie.W lutym kupuję następne dwie pary polecone przez Ciebie ostatnio
P.S. Jak byś mógł to napisz który to Ty w tym blogu(dubbler?)
Pozdrawiam
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
kszor pisze: No i się doigrałem .Achilles dokuczał mi od kilkunastu dni,ale ja "mądry" powiedziałem sobie że dopóki nie spuchnie,to biegam ile się da.Jak już spuchł to konkretnie .Noga wygląda jak by ją rój pszczół ukąsił.W ruch poszedł:majamil,żel ketonal,lód.Zapowiada się kilkudniowa przerwa,a tak się świetnie biegało ,ale za głupotę się płaci.
Ano płaci sie.. ale ja nie oceniam bo sam płaciłem wiele razy...
ZABIEGAM. moje wymówka i rozwiązanie na każdą kontuzje. i zamiast dnia odpoczynku mam np 5 przymusowego...
Odpocznij i wracaj do biegania