Grzesiek - vox populi

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dziś, tzn. właściwie jutro, bo zaraz północ... już północ, więc może raczej wczoraj, bo zacząłem przed północą... Nieważne, w każdym razie TERAZ :hahaha: popijam sobie piwko... Może uda się szybko kimnąć, a na browarka zasłużyłem powrotem do regularnego biegania bez wymówek - dziś akurat leciutko mżyło w okolicy :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od wtorku czuję się jak nowo narodzony biegowo Biegam sobie te piątki plus i z każdym dniem czuję się lepiej. Tempo rośnie, zmęczenie (i tak niewielkie) co dzień mniejsze. Dziś wyszło coś koło 27 minut na piątkę, na dużym luzie... Gdybym był młodszy i miał lepszą szybkość, rzekłbym, że 5km to dystans dla mnie stworzony
A średnio było dzisiaj po 5:34, na 165 bpm, czyli najniższe tętno w tym tygodniu
A teraz pewnie znowu seans bezsenności
Panie Nowonarodzony :) czy dobrze pamiętam, że już niedługo w planie szczęśliwe rozwiązanie :)))
no i gratki z powodu szybkiego powrotu do formy :)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jeszcze półtora miesiąca :)
A forma może i była gdzieś tam. Przycupnęła sobie pod prawym asicsem, a że ten wraz z lewym bratem stał na półce nieużywany jakiś czas, to i formę przegapiłem chwilowo ;)
Ale tak wybija ze snu to wieczorne bieganie. Cholerne endorfiny! :hahaha:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to setkę na dobranoc, a najlepiej trzy, bo pierwsze dwie podobno podnoszą ciśnienie a trzecia już obniża :)

ps. wydawało mi się, że dzidzia ma się urodzć na początku maja, a jednak gdzieś pod koniec :) ; wiadomo - syn, czy córa?
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2013, 00:32 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Hanna Zofia :)
Tylko skąd ja wezmę setkę na moim zadupiu - niby jeszcze Kraków, a wszędzie daleko :hahaha:
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Ty przynajmniej z powodu endorfin nie mozesz zasnac a mnie dla odmiany meczy czarna strona zycia. 4:44 na zegarze a ja sie mecze. Widze ze duze rewolucje sa w Twoim zyciu :) No i jak ladnie biegasz te krotsze dystanse!
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Trochę zazdroszczę możliwości wieczornego biegania. U mnie o tej porze bym pewnie źle skończył. To o Bytomiu Lech Janerka śpiewał "Strzeż się tych miejsc". :zero:
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Aga, mam nadzieję, że u Ciebie chandra wyłącznie okołobiegowo-pogodowa - bo wiosna już idzie na bank, bociany są, ptaki ćwierkają (choć mój syn o wszystkich ptakach, póki co, mówi, że robią "kra kra", a wrona to średni zwiastun :hahaha: )
Marku, mam to szczęście, że moja okolica to "wsi spokojna, wsi wesoła" niemalże. Parę km dalej w stronę centrum niekoniecznie bym się o tej porze zapuszczał ;)
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

No to faktycznie masz szczęście.
Z tym tętnem to ciekawa sprawa. Też musiałbym kiedyś jakoś zmierzyć i ciekawe co by wyszło. Spoczynkowe liczne chałupniczo mam jak u słonia, poniżej 60 na minutę - prawdopodobnie jakieś ewolucyjne przystosowanie z racji wzrostu/wagi.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Grzesiu...ahhh te dzieci :) One są takie fajne :hej: Ja niestety nie zmagam sie tylko z zimą ale ze złą passą i przeciwnościami losu. Zostanę chyba wojowniczką Xeną :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Widzę,że kolega też trzaska po dwa treningi dziennie :oczko:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Od razu pomyślałem o Tobie, jak wpisywałem ten wieczorny tren, no ale objętości nieporównywalne mamy :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Od razu pomyślałem o Tobie, jak wpisywałem ten wieczorny tren, no ale objętości nieporównywalne mamy :hahaha:
Dojdziesz i do tego.Tylko logistycznie to wszystko zorganizować jest b.trudno.Wiadomo rodzina i praca najważniejsze.Przez to mało śpię i zero TV.A książki ostatnio zacząłem słuchać :hejhej:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:..........Wiadomo rodzina i praca najważniejsze.Przez to mało śpię i zero TV.A książki ostatnio zacząłem słuchać :hejhej:
no właśnie to jest problem, ja w ten weekend od niepamiętnych czasów oglądałem mecz Bundesligi i finał siatkówki, Tv ograniczam w zasadzie tylko do środowych meczów LM rzadko coś udaje się więcej a co do snu ....chwiałbym kiedyś wyspać się 8 godz ;)

Grzegorz czy ja dobrze widzę 6 treningów dzień po dniu??
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dziś będzie kolejny :D

A z TV też tak mam... W ciągu dnia staramy się nie włączać, bo nam miłośnik reklam nie wiadomo kiedy wyrósł i starczy włączyć okienko, a łapie pilota i lata sam po kanałach, gdzie dają reklamy, a potem wpatrzony stoi ;) Wieczorem włączamy po prostu z żoną, jakiś film leci w tle, i tyle. LM nawet nie oglądam, ewentualnie tylko Barcę, no i czasem, jeśli Jasiek akurat śpi, to mecze Jagi w necie.
ODPOWIEDZ