sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[sosik]

Leon średnio tak 5:15-6 h . Czasem w weekend dorzucę 30 min drzemki. Przykładowo wczoraj ok 22.30 leżałem już grzecznie w łóżku.

[le0n71]

Ja ostatnio potrzebuję min. 7h snu. A w zeszłym roku też wstawałem skoro świt. Zestarzałem się, albo co?

[sosik]

Chyba nie - jak tak od zawsze mam, że nie trzeba mi dużo snu. Dodatkowo przykładam głowę do poduszki i za chwilę smacznie chrapię.

[panucci10]

pomijając kwestie wstawania <bo to dla mnie chora pora na wstawanie > to trening poszedł bardzo dobrze !
a kwestia druga to Twój tytuł bloga, uważam że jeśli celem jest maraton poniżej 3:10 to czas połówki w takim wypadku powinien oscylować w okolicach 1:26-1:27 !

[Krzychu M]

a kwestia druga to Twój tytuł bloga, uważam że jeśli celem jest maraton poniżej 3:10 to czas połówki w takim wypadku powinien oscylować w okolicach 1:26-1:27 !

No i tu się mylisz,czas M to czas połówki x2 +10 minut.
Mihumor Ci to powie.
U mnie też się prawie sprawdza.Życiówka w haflie 1:30 a maraton 3:11...z treningu do dychy!
Choć powrót do tych życiówek zajmie mi trochę czasu,może nawet cały sezon...ale ja mam czas.

[panucci10]

a kwestia druga to Twój tytuł bloga, uważam że jeśli celem jest maraton poniżej 3:10 to czas połówki w takim wypadku powinien oscylować w okolicach 1:26-1:27 !

No i tu się mylisz,czas M to czas połówki x2 +10 minut.
Mihumor Ci to powie.
U mnie też się prawie sprawdza.Życiówka w haflie 1:30 a maraton 3:11...z treningu do dychy!
Choć powrót do tych życiówek zajmie mi trochę czasu,może nawet cały sezon...ale ja mam czas.

heh, no widzisz a u mnie sie nie sprawdza w ogóle ! 1:30 na marzannie z gorączką a CM 3:27 mimo że biegłem tempem na 3:10-3:11 tylko różnica jest taka że ja nie robiłem w ogóle niczego długiego i tyg przebieg miałem na poziomie 40-45km heh a rowera praktycznie nie było!
Moze masz racje, ale tylko wtedy jeśli sosik zrobi konkretny tren pod M!

[sosik]

Wojtku właśnie miałem to samo napisać, że 2xHM +10 min = Maraton więc odwracając ten wzór to wychodzi 1:30 z 3:10
Rok temu się sprawdziło, a nawet lepiej wyszło: Marzanna 1:45, CM 3:36. U mnie to w drugą stronę działa niż u Ciebie.
Co do planu na maraton to mam w stopce: 2 faza Daniels 5-15 km, a potem 8 tyg BPS Greifa

[acer]

Szybkie te treningi .... jeśli łatwo wychodzi 4km w tempie niewiele więcej niż 4 min/km to z nawiązką rozmienisz 20 min na 5k.

ps. podziwiam Cie za to wczesne wstawanie, ja we wtorek i środę rano biegałem i wczoraj w pracy byłem wypruty....dziś wieczorne bieganie i to grubo po 21 bo do tej godziny w pracy.

ps2. uwielbiam orzeszki ziemne, niestety na drugi dzień mam to samo co ty

[Johnny Żuberek]

Paweł trochę jak T800 z tymi porannymi treningami - przypomina mi się scena z Terminatora 2, jak Arnold czuwa przy oknie od zmierzchu do świtu - Sosik też chyba tak ma, czujnie śpi i jak tylko słońce wychodzi, to jest gotowy do biegu
A tempa dziś zacne

[sosik]

Ciężko będzie bo nogi jeszcze nie są gotowe, ale 2 tyg. zostało to może się uda - no i to zawody będą to będzie dodatkowy bodziec.
Co do rannego wstawania to organizm się przyzwyczaja trzeba go tylko 'przetrzymać'.
Grześ - dzisiaj zacząłem przed wschodem słońca , a co do temp to trochę za szybkie były - ale do tego zdążyłem się już przyzwyczaić

[Anna NH]

< 20 min na 5 km - bardzo ładny plan.
Jeśli te zawody masz w Krakowie to będę Ci mocno kibicować ale jednak sporo za Twoimi plecami

[sosik]

Anno - to planuję pobiec 21 czerwca na Błoniach - PARKRUN Kraków - co sobotę o 9 rano można za darmochę pobiec sobie 5 km z pomiarem czasu.

[Krzychu M]

Ładnie Ci wszedł ten secik.Ja planuje jakąś zabawę biegową w sobotą.
Na czyste interwały jeszcze głowa i ciało nie gotowe.

[sosik]

U mnie nogi też jeszcze nie gotowe na typowe interwały. Mam nadzieję, że przez 3 tygodnie zdążę się do nich przygotować

[Krzychu M]

W przyszłym tygodniu chciałbym tysiące pobiegać a za 3tyg.pobiec
Żubra na 8km.Byłby to sprawdzian formy,od lipca ruszam z konkretnym planem.