Po raz kolejny pokazujesz sobie że możesz i jest na prawdę mocny. Co prawda te dwa pierwsze powtórzenia......
Kurde trzeba trenować bo wy wszyscy w takim gazie, a mi się jeszcze nawet rumakowanie nie zaczęło
Moderator: infernal



Aniad1312 pisze:ooo, widzę, że kolega dzisiaj też nerwowy?jak miło nie szaleć samotnie
i też nie jest powiedziane że tyle nabiegammar_jas pisze:3:20??![]()

pewnie jak zwykle masz racjemihumor pisze:Ach tam zaraz, jakbyś pobiegał takie interwały z 6 tygodni to by szły jak młoda wdówka na zabawie tanecznej. Za szybko pierwsze dwa i bym nie zwalał tego na wiatr - to co najwyżej 1-2 sek i to może, interwały, zwłaszcza pierwsze trzeba biegać na wymagany czas a nie rumakować
- bo potem boli, po prostu jak biegasz je za szybko to się zakwaszasz silnie i jest pewien problem jak i trudność w osiągnięciu celu takiego treningu. Interwały ma się biegać na wymagany czas a nie ile dziś fabryka ma mocy bo trening traci sens i nie osiągamy celu. Jeśli masz biegać po 4,05 to po 4,05 a jak jest rezerwa to się z tego trzeba cieszyć, bieganie po 10-15 sek szybciej to może ostatnie 2 serie jeśli tak ktoś wymyślił ten trening. Niemniej twoje interwały potwierdzają te 3,20 co je pobiegniesz w Dębnie
W sumie to gracko Ci poszło.
Bieganie tempa I to nie jest bieganie naszej maksymalnej prędkości, to tylko tempo I i dlatego po pierwszej serii nie jesteśmy padnięci albo przynajmniej nie powinniśmy być, ona właśnie powinna łatwo pójsć bo to jest pierwsza seria a nie szósta czy ósma. Tyle teoretyzowania



oj tam oj tam, trzeba było coś napisać żeby znowu nie dostać po uszach co nieAniad1312 pisze:Nie, żebym Cie podpuszczała,ale TY tabelkowo pobiegniesz?panucci10 pisze: pewnie jak zwykle masz racjewiec przyjmuje z pokorą nauke i jak bede miał nastepne interwały to pobiegne tabelkowo <przynajmniej tak myśle
>
![]()
możemy gdybać ale na 100% jestem pewien że jesteś szybszy na każdym odcinku! Przewage mam tylko w maratonie ale tylko dlatego że mam wieksze doświadczenie i wiem co to ból na nimKrzychu M pisze:Szybkość to Ty masz chłopieNie licząc ostatniego powtórzenia to średnia z 7 interwałów to 3:57...a gdyby nie te dwa pierwsze za szybko nabiegałbyś lepsze tempo niz ja tydzień temu na tysiączkach

Nie ma co gdybać,choć ja mam inne zdanie odnoście Twojej formypanucci10 pisze:możemy gdybać ale na 100% jestem pewien że jesteś szybszy na każdym odcinku! Przewage mam tylko w maratonie ale tylko dlatego że mam wieksze doświadczenie i wiem co to ból na nimKrzychu M pisze:Szybkość to Ty masz chłopieNie licząc ostatniego powtórzenia to średnia z 7 interwałów to 3:57...a gdyby nie te dwa pierwsze za szybko nabiegałbyś lepsze tempo niz ja tydzień temu na tysiączkach
ale wynikowo bijesz mnie na głowe
! Bardziej przykładasz sie do treningów, masz mniejszą wage i jesteś bardziej zdyscyplinowany. pod każdym wzgledem jesteś lepszy!

no bede leciał to tempo które jest ale tylko dlatego że tak jest napisane! Nawet po marzannie jakby mi dobrze poszło czyli ok 1:33-1:35 to planu nie zmieniam i bede w Dębnie biegł na 3:20-3:25! No chyba ze bedzie niesamowita moc na koncówceKrzychu M pisze:W czwartek masz w końcu trening tempa maratońskiego na 3:15.Spróbuj to biegać,a nie na czas 3:20,zweryfikować plany zawsze można.
tez to zauwazyłemKrzychu M pisze:Aha i w przyszłym tygodniu jest w twoim planie błąd w treningu czwartkowym 3x5km,czas jest prawidłowy,bo każda 5-tka w 23:05,ale to tempo jest maratońskie 4:37,a nie 4:46(na niemieckich forach zwrócili uwagę,bo można za wolno trening pobiec)![]()
no mi tez pasujaKrzychu M pisze:Mnie osobiście bardzo przypasowały te niemieckie plany,zastanawia mnie jednak z jakiego planu skorzystam na jesienny maraton.Na 3:15 pewnie będzie on trochę za lajtowy,a na 3:00 pozostawiam bez komentarza...![]()


Na 2 tyg przed maratonem masz test na dyszkę i jeśli tak pobiegniesz,a sądząc po wczorajszych interwałach,a znam się na tych zależnościach jesteś na poziomie 40-41min,w dodatku przerabiając plan na 3:15,a tak czynisz,dopinając zwłaszcza te treningi tempa maratońskiego,a są one na zawsze na zmęczeniu,bez dni przerwy,to ważne!(u mnie też T21 zaczyna się od 2x5km/p.10')panucci10 pisze:no bede leciał to tempo które jest ale tylko dlatego że tak jest napisane! Nawet po marzannie jakby mi dobrze poszło czyli ok 1:33-1:35 to planu nie zmieniam i bede w Dębnie biegł na 3:20-3:25! No chyba ze bedzie niesamowita moc na koncówceKrzychu M pisze:W czwartek masz w końcu trening tempa maratońskiego na 3:15.Spróbuj to biegać,a nie na czas 3:20,zweryfikować plany zawsze można.![]()

Ja tylko wspomniałem,że za wysokie progi jak na mnie...przynajmniej w tym rokuwigi pisze:No i wreszcie, nieśmiało i mimochodem, pojawił się temat złamania 3 godzin w maratonie. Myślę, że to marzenie wszystkich biegających, nawet moje - jeszcze zielonego biegacza i niemłodego już człowieka...
Rozpoczynamy więc wyścig (a właściwie to on już trwa) - kto pierwszy w maratonie będzie miał dwójkę z przodu.![]()
Zakładów nie obstawiamy, bo to groziłoby ciężką kontuzją.

