Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No w sumie biegam wolniej to nie pozostaje mi nic innego jak vicemistrzostwo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Może stres i temperatura,choć w ten weekend przynajmniej w Krk nie było tak gorąco.
Widzę,że startujesz 31-go w Kolbuszowej.Mnie w ten sam dzień znajomy na Dębicę namawia.Kilometrów
sporo ale sama autostrada.
Dziwne,że w tym samym terminie dwie dychy koło siebie a koło Krk ciężko znaleźć.
Widzę,że startujesz 31-go w Kolbuszowej.Mnie w ten sam dzień znajomy na Dębicę namawia.Kilometrów
sporo ale sama autostrada.
Dziwne,że w tym samym terminie dwie dychy koło siebie a koło Krk ciężko znaleźć.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U nas było 25 stopni. No nic, grunt, że mi załamka przeszła bo nie byłem zbyt zadowolony z Siarkowca Start w Stalowej też troszkę poniżej oczekiwań bo myślałem, że chociaż to 42:xx:xx nabiegam, no ale cóż zrobisz...
No ja do Dębicy się nie wybieram, też mi kolega mówił o tej imprezie. Podobno całkiem fajna, ale zrobili nam tu Granprix wideł Wisły i Sanu więc sam rozumiesz, trzeba wszystkie starty zaliczyć
Jak już tak pisze to co myślicie o tym planie w wersji 4x w tygodniu?
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
To niby na 40min, ale bardzo rozciągnięty w czasie, urozmaicony i rozsądny tempowo. Normalnie jakby dla mnie stworzony Żeby się zaraz nie posypały posty, że to nie mój poziom żeby łamać 40min to od razu mówię, że nie mam tego w planach na ten rok
No ja do Dębicy się nie wybieram, też mi kolega mówił o tej imprezie. Podobno całkiem fajna, ale zrobili nam tu Granprix wideł Wisły i Sanu więc sam rozumiesz, trzeba wszystkie starty zaliczyć
Jak już tak pisze to co myślicie o tym planie w wersji 4x w tygodniu?
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
To niby na 40min, ale bardzo rozciągnięty w czasie, urozmaicony i rozsądny tempowo. Normalnie jakby dla mnie stworzony Żeby się zaraz nie posypały posty, że to nie mój poziom żeby łamać 40min to od razu mówię, że nie mam tego w planach na ten rok
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Ja bym na Twoim miejscu spróbował. Kiedyś go przeglądałem i myślę, że jest dobrze ułożony. W początkowych tygodniach dorzuciłbym przebieżki i podbiegi. Raz dla urozmaicenia treningu, dwa siły i szybkości
nigdy za wiele
p.s. Przez to płuco już Ci dużo do mnie nie brakuje
nigdy za wiele
p.s. Przez to płuco już Ci dużo do mnie nie brakuje
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pierwsze 4 tygodnie myślałem wywalić bo przecież roztrenowania nie robiłem i zacząć od razu "budowanie wytrzymałości" a tam już podbiegi i przebieżki są.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
A jak wywalasz te początkowe, to luz.
Trzymam kciuki za realizacje
Trzymam kciuki za realizacje
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie doczytalem tego wczesniesosik pisze:p.s. Przez to płuco już Ci dużo do mnie nie brakuje
Teraz sie nie liczy, nie scigam sie z kalekami bez pluca gdybym Cie teraz dogonil to nie mialbym satysfakcji. Szybkiego powrotu do zdrowia.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
z Sosikiem bez jednego płuca i tak nie masz szans
gdyby był bez jednej nogi to wtedy mógłbyś powalczyć
gdyby był bez jednej nogi to wtedy mógłbyś powalczyć
Ostatnio zmieniony 04 maja 2015, 21:40 przez banan85, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
dobrze, że włączysz trochę biegów ciągłych, sama teraz biegam na 6jednostek 3-4 BSy, i 2-3akcenty, w tym jeden TM, lubię ten układ
powodzenia
powodzenia
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ty latasz 6x w tygodniu przez tego nowego bloga nie wiem co sie dzieje u Ciebie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Coś jest nie tak.Biegasz taki trening dwa dni po zawodach,gdzie normalnie 3-4 dni powinny być BS-y.
Ja czasem dochodzę i dłużej po mocnej dyszce a Ty biegniesz końcówkę ciągłego szybciej niż średnia z zawodów..... widzę pewną analogię do jednego biegacza.
Plan nie jest zły,ale siła biegowa nie jest akcentem i w zasadzie biegasz 4x w tygodniu na jednym średnio-mocnym akcencie,słaby bodziec.
Dołóż 5 trening albo biegaj ciągły 6km na 95% lub na 85% ale 10-12km.
Na 9-11 dni przed Kolbuszową trening test: 3x3 km w tempie jakim zakładasz na zawody,tyko żadne BNP
stałe tempo,przerwa 5 minut.Jak wykonasz tak biegniesz zawody,jak nie zaczynasz wolniej.
Po tym mega mocnym trenie jedynie na 4-5 dni przed lekki pobudzający akcent,3x3 to niszcząca jednostka chyba bardziej dla psychy niż dla ciała.
Ja czasem dochodzę i dłużej po mocnej dyszce a Ty biegniesz końcówkę ciągłego szybciej niż średnia z zawodów..... widzę pewną analogię do jednego biegacza.
Plan nie jest zły,ale siła biegowa nie jest akcentem i w zasadzie biegasz 4x w tygodniu na jednym średnio-mocnym akcencie,słaby bodziec.
Dołóż 5 trening albo biegaj ciągły 6km na 95% lub na 85% ale 10-12km.
Na 9-11 dni przed Kolbuszową trening test: 3x3 km w tempie jakim zakładasz na zawody,tyko żadne BNP
stałe tempo,przerwa 5 minut.Jak wykonasz tak biegniesz zawody,jak nie zaczynasz wolniej.
Po tym mega mocnym trenie jedynie na 4-5 dni przed lekki pobudzający akcent,3x3 to niszcząca jednostka chyba bardziej dla psychy niż dla ciała.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Po prostu za wolno zaczął na zawodach. Skoro miał siły na finisz po 2'45"/km. Ja będę się cieszył jak na finiszu 3'30"/km osiągnę.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
no, nie czytasz, to nie wieszSkoor pisze:To ty latasz 6x w tygodniu przez tego nowego bloga nie wiem co sie dzieje u Ciebie
3x3km robiłam w niemieckim planie, zajezdnia, ale ja akurat lubię takie akcenty :-D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Nie do końca tak musi być.Na finiszu wchodzisz w beztlen i uruchamiasz włókna szybko kurczliwe którychsosik pisze:Po prostu za wolno zaczął na zawodach. Skoro miał siły na finisz po 2'45"/km. Ja będę się cieszył jak na finiszu 3'30"/km osiągnę.
wcześniej nie używałeś,do tego inny rodzaj energii(ATP).Ja miałem w Jędrzejowie siłę na finisz po 2:39/km
a nie miałem sił na 6,7,8 i 9km by przyspieszyć.Za mała wydolność.
Nie ma czegoś takiego ja za wolny początek....gdyby tak było to na 7-9km przyspieszyby o 10-15"/km.