Bardzo ale to bardzo dziękuję za zainteresowanie :uuusmiech: (daliście mi naprawdę motywującego kopa w dupę)
Moje przysiady 4x10 na początku naprawdę dawały po nogach(ostatnie dwa treningi już mniej) i doskonale wiem, że to żaden bodziec treningowy, tak jak sugerujecie zresztą, ale teraz widzicie jakie mam braki w tej kwestii
Monika, zaręczam Ci, że to ja jestem słabszy od Ciebie! I myślę, że to było bardzo dobre wprowadzenie do tego co Wy mi sugerujecie :uuusmiech: ale przełożycie mi to jeszcze z polskiego na nasze? Ale za chwilę
Następna sprawa jest taka, że wyklepała mi już się ''cudowna amortyzacja'' w butach i zacząłem spadać na śródstopie. Tylko, że przy tym tak łydka dostaje po dupie, że to nie są już zakwasy tylko ból zmęczeniowy. Jest identycznie jak przy próbie biegania naturalnego, tylko, że wtedy załatwiłem się na pół roku, a nie chcę tego powtórzyć! Opaska kompresyjna pomaga, piłem białko na noc w dzień treningowy, co prawda już mi się skończyło, ale wyczaiłem już w kauflandzie twarożek o dużej zawartości białka.I panuję jeszcze w najbliższej przyszłości kupno BCAA to tyle co robię w tym temacie. I tu pytanie do Was, czy sam bieg(czuję łydki już od 2km) jest wystarczającym treningiem dla łydek? Jeśli nie to bardzo proszę o radę jak je wzmocnić.
Teraz przysiady
Na pewno chcę biegać 3 dni w tygodniu(będę walczył o czwarty dzień, ale nie wiem czy wygram
)
Przysiady chciałbym robić po bieganiu. Będę wtedy dobrze rozgrzany, a i nogi będą miały więcej czasu na regenerację.
Nie planuję jakoś specjalnie sezonu startowego, ja po prostu chcę mieć mocne nogi tak by, żadna góreczka czy góra nie robiła na mnie większego wrażenia! Chyba chodzi mi o to co Tomek napisał o sile i wytrzymałości. Piszecie o obciążeniu przy przysiadach, ale raczej nie mam na to technicznej możliwości
Teraz znacie moje dylematy..
Jak wspomniałem biegam 3 dni w tygodniu i chciałbym robić przysiady właśnie po nich.
Napiszcie proszę własne sugestie co do liczby serii i powtórzeń.Jak wyrobić tą siłę maksymalną i wytrzymałość siłową. Możecie się poczuć moimi trenerami-obiecuję, że będę sumiennie trenował
Jeszcze raz wielkie dzięki :uuusmiech: