Robert - komentarze

[keiw]

@sochers - ja to sobie wyobraziłem tak, że na tygodniu waga spadała ci (w każdym tygodniu trochę bardziej) ale w każdą niedzielę wracała do poziomu wyjściowego


Tym bardziej jak przypomnę sobie, że zjadłeś ileś tam tysięcy kalorii

Robert - przepraszam za zaśmiecanie wątku.
Fajnie, że wracasz

[sochers]

tamto było dawno, ale było a wykres bardziej przypominał negatyw skoków żaby. Wtorek-piątek 100-200g w dół dziennie. W poniedziałek na wadze - poziom wyjściowy stabilny tryb życia

[roberturbanski]

Powiem Wam, że to czytanie o perypetiach innych jest mocno motywujące, widocznie nie tylko ja tak mam Dzięki i czekam na więcej.

[cichy70]

nie tylko Ty , nie tylko -)

[sochers]

50/10 da się połamać nawet z nieregularnego biegania been there, done that po urodzeniu się młodego.

Rzuć okiem na jednostki z tego planu: https://www.maratonypolskie.pl/mp_index ... &code=8992

Szybkość i wytrzymałość. Prosto i skutecznie na niedużych obciążeniach.

[roberturbanski]

Dzięki Marcin, o coś takiego własnie mi chodziło . Te dwu i cztery/setki może uda się na nowym stadionie pobiegać

[sochers]

Fajne jest w tym planie to, że nie zamula BSami, a można sobie ciekawe akcenty porobić, które nie obciążają za mocno.

[Skoor]

Problemy z plecami... Skąd ja to znam...

[Aniad1312]

Ooo, jak fajnie ze wróciłeś :uuusmiech:
Powodzenia!

[ziko303]

Trzymam kciuki i będę śledził

[sosik]

Fajnie, że też wróciłeś. Trzymam kciuki za regularność, no i za plecy

[roberturbanski]

Ooo, jak fajnie ze wróciłeś :uuusmiech:
Powodzenia!

Fajnie, że też wróciłeś. Trzymam kciuki za regularność, no i za plecy

Dzięki, jakbym za długo nie pisał to trochę bezczelnie liczę na motywacyjny wpis w komentarzach... Z góry dziękuję

[Aniad1312]

W ciągu dnia z racji wykonywanego zawodu i pracy zdalnej 2-3 razy ćwiczę z dzieciakami przez ok. 20 minut.

Znasz ćwiczenia z wordwalla?

[mclakiewicz]

Mam to samo, tez uwielbiam żreć, a do tego pić chyba po to wymyślono bieganie, żebyśmy mogli spalać nadmiar kalorii.

[roberturbanski]

W ciągu dnia z racji wykonywanego zawodu i pracy zdalnej 2-3 razy ćwiczę z dzieciakami przez ok. 20 minut.

Znasz ćwiczenia z wordwalla?

Tak, znam tę stronę, przerobiłem ją w pierwszym rzucie nauki zdalnej - od marca. Teraz staram się, żeby na każde zajęcia przygotować dzieciakom coś nowego, albo coś starego ale w takiej formie, która je zaciekawi. Moi podopieczni to takie sportowe ,,harpagany" , jeżeli ja odrobinę się "potknę" ze swoim zaangażowaniem i pójdę na łatwiznę, to usłyszę sugestię, że "to niedawno było"