rocha - komentarze

[beata]

A wiesz, że smartfona mam niecały rok? Głównie z tego względu, że potrzebuję na wyjazdach dobrej prognozy pogody, czasem rozkładów jazdy. No i czasem nie da się się wsiąść do samolotu z kartą pokładową w postaci wydruku. A poza tym messenger i takie tam. Ale póki co, bez apki potrafię wstać i zjeść śniadanie. Dla przyszłych pokoleń może być to problem ...

Tak, odczyty stanu wód też pamiętam, ale bardziej utkwiła mi w pamięci Barycz. No i stopnie zasilania, o co w tym chodziło to nie wiem do dziś ... ale, jak sądzę, była to cenna informacja!

edit: poprawiłam jedną literówkę - czasem warto wrócić do napisanych treści

[rocha]

Keiw
Dziękuję za ciepłe słowo, jednakowoż ponadczasowość spisanych myśli najlepiej wychodzi pośmiertnie.

Beata
Trzymaj się, nie daj się. Ostrzegam szczególnie przed nawigacją samochodową. Cały akapit o tym wykasowałem.
Niech sobie każdy sam odpowie na pytanie: "czy jestem czymś więcej, niż urządzenie peryferyjne?".

[beata]

Trzymaj się, nie daj się.

Jestem oporna i przekorna z natury, więc spokojnie, dam radę

Ostrzegam szczególnie przed nawigacją samochodową.

Samochodu też nie mam ... mój brat wozi ze sobą całe pudło różnych papierowych map, serio. Na kierownicy ich na szczęście nie rozkłada.
No i aż tak to nie mam, ale mapy papierowe lubię, oglądam je czasem w domu i zabieram na wyjazdy.

Mam pewnego kolegę, biegająco-górskiego, z którym parę razy gdzieś podróżowałam, kolega często patrząc na nawigację używa sformułowania, że nawigacja każe mu skręcić. No kurcze, może podpowiada, może proponuje, ale naprawdę każe?

W Hiszpanii ciągnęło mrozem. Robiłam 6c na wędkę i teraz boli mnie szyja, naciągnęłam coś od łopatki/obojczyka, nawet wiem, przy którym ruchu - na 6c nie ma już zbyt wiele sekwencji do wyboru ...

[beata]

Na Madagaskarze to jest fajne wspinanie, granitowe. Tylko daleko w cholerę.

A propos, Wy też musicie robić rtg płuc na dwa naświetlania? Już od paru lat technicy narzekają, że mam długie worki płucne i naraz się w kadrze nie mieszczą.

Zamyśliłam się nad tym, kiedy ostatni raz robiłam rtg klatki piersiowej? Ze 20 lat będzie, jak nie więcej ...

Jak tam na przedpolach Karkonoszy z wegetacją? Tu w ciągu tygodnia zrobiło się zielono, ale ja nadal chodzę w czapce ...

[rocha]

Dawno już nie miałem takie wielkie nic do powiedzenia.

[beata]

Ja również.

[pawo]

Kraina Darmowych Parówek, aż posmutniałem, ciekawe z jaką kraina ona sąsiaduje.

[rocha]

Kraina Darmowych Parówek, aż posmutniałem, ciekawe z jaką kraina ona sąsiaduje.

Pożyjemy, zobaczymy.

[weuek]

Kraina Darmowych Parówek, aż posmutniałem, ciekawe z jaką kraina ona sąsiaduje.

Nieistniejących już zwierząt.

[pawo]

Pożyjemy, zobaczymy.

Jak pożyjemy to raczej nie zobaczymy. Chyba.
Kiedy te sprawdziany?

[rocha]

Pożyjemy, zobaczymy.

Jak pożyjemy to raczej nie zobaczymy. Chyba.
Kiedy te sprawdziany?

Pożyjemy zobaczymy

[pawo]

To pożyjmy.

[beata]

Kurcze, nie wiem, kiedy minął wrzesień ani co robiłam, a tu trzy nowe wpisy. O forum w ostatnim życiowym galimatiasie trochę zapomniałam, prawdę mówiąc.

W Tatry we wrześniu nie pojechałam, ale byłam w Sokolikach i Rudawach. Ale nadrobiłam za to rower, lokalnie. Raz nawet poszłam w towarzystwie, co się rzadko zdarza, ale może będzie się zdarzać częściej, kto wie. Kolega triatlonista ocenił, że mam wydolność i wygląd. Hmm. Niestety, do celów startowych mam jednak za słaby rower, ale może do wiosny coś w tej materii zmienię, choć z obecnym czuję się na tyle dobrze, że zmiana może być trudna.

A Pakulas chorował? Czy to nagła sytuacja? Przykra sprawa.
Przeczytałam niedawno książkę "Języki zwierząt", daje do myślenia. Ja za to ciągle muszę unicestwiać polowanie na osy, chyba ich w tym roku dużo, w każdym razie u mnie na balkonie jest winogrono i ciągle pełno os i te osy wlatują do mieszkania.

Ciekawe, czy da się w tym sezonie jeszcze pojeździć "na krótko", choć generalnie pogoda jest dosyć niepokojąca ...

Też sobie czegoś życzę ... ale, "uważaj na to, o czym myślisz i marzysz, bo ci się to zdarzy! "

[rocha]

...Kolega triatlonista ocenił, że mam wydolność i wygląd...

Zauważyłem, że w triatlonie wygląd to postawa, zatem...

[Sikor]

No pewnie, ze najwazniejsze! No chyba, ze wygrywasz, to wtedy nie

Powodzenia na maratonie.
W MTB nawet niewielka roznica w cisnieniu w oponach robi duza roznice w jezdzie.
Zalezy to ofc od trasy i warunkow, ale przyczepnosc rules!