lipton - komentarze

[krzychooo]

W planie Hansonów jest mowa o dystansie (400m) i ja tak też robiłem zawsze podczas tych treningów, przerwy robiłem w truchcie.

Z tego co czytałem w różnych innych źródłach, to przerwa pomiędzy powtórzeniami w takim treningu wynosi zazwyczaj ok. 60-75% czasu wykonania odcinka. U mnie dla czasu 3:50 (czyli 230 sekund) na 1km te widełki to 138-173 sekundy (czyli 2:18-2:53). No i tak mniej więcej mi te przerwy wychodzą jak robię 400m truchtu między odcinkami.

To "mniej więcej podobnie". Ja przy 5x1km po ~3:47 przerwy robię 3 minutowe. Początek przerwy to szybki marsz i przechodzę do truchtu.

[krzychooo]

Pytanie do tych co już przerabiali / przerabiają Hansonów: jak to biegaliście? W książce jest napisane żeby biegać to w tempie o 6 sekund wolniejszym niż TM i że powinno to być tempo szybsze od M, ale wolniejsze od HM. Ja się przygotowuję na 3:15, ale myślę że połówkę dałbym radę teraz pobiec może nawet w granicach 1:30, więc zakładam że moje tempo HM to ~4:16min/km, a 6s wolniej od tempa M to 4:31min/km, więc jest to spora różnica. Myślałem żeby biegać to poniżej 4:20min/km

Wg mnie bieganie wytrzymałości tempowej o 6sek wolniej niż TM to jest za słabo. Takie 6x1,6km, 4x2,4km czy 3x3,2km to w sumie nic mocnego się wydaje na naszym poziomie. Ja bym to biegał szybciej. O ile ?
Michał(mihumor) wymyślił to tak, że w tygodniach kiedy nie ma biegu długiego treningi te biegać w tempie progowym. W tygodniach z biegiem długim w tempie TM-10...15sek. Mam to sens wg mnie. Bieg długi sam w sobie jest mocnym akcentem więc na tych tempach trzeba poluzowac. Trzeba też patrzeć jak po takim treningu wejdzie za dwa dni trening tempa maratońskiego, żeby nie przedobrzyć. Tym sposobem pierwszy trening WT 6x1,6km zrobiłem w tempie progowym, lekko o 2-3 sek spowolnionym z uwagi na upał, wyszło coś po 4:09-4:11 (progowe to u mnie 4:07). Przedwczoraj 4x2,4km miałem robić po 4:20-4:25 czyli TM-10...15sek. Poleciałem jednak trochę szybciej, kolejno 4:20, 4:18, 4:17 i 4:15 czyli ostatnie w tempie HM.
Chcę 3 tygodnie przed marartonem polecieć testowo HM, bez zażynania się o max wynik, ale z myślą o złamamniu 1:30 więc stąd te tempa u mnie progowe i HM. Reasumując te tempo M-6sek to jednak trochę za słaby akcent wg mnie. Także uważam, że mozesz te treny po 4:20 +/- 2 sek robić, zobaczysz jak będzie w trakcie i jak w następnych dniach.

[lipton]

No właśnie widziałem u Ciebie na blogu jak to rozłożyliście z Michałem i wygląda to dość rozsądnie.

[Hael]

A przy tych tempówkach to rzeczywiście takie długie przerwy są u Hansonów? Bo jak ja biegam je Danielsem to mam np 4x3,2km progowego na przerwie 2-2,5' (1' na 5' biegu), dzięki czemu w każdym kolejnym odcinku jesteśmy szybciej powyżej progu, co symuluje progowy bieg ciągły. I ciekawi mnie jak to się ma do Hansonów i ich przerwy.

[lipton]

Tak, przerwy są dłuższe. W ogóle Hansonowie zalecają biegać te tempówki nieco wolniej, bo w tempie 6-7 s wolniejszym niż tempo M, czyli u mnie teraz byłoby to po ok. 4:30, ale ja śmigam je troszkę szybciej. Tempówki u Danielsa były bardziej wymagające, bo raz że tempo szybsze (danielsowskie tempo P), a dwa że przerwy krótsze.

Tylko z drugiej strony Daniels w planach do maratonu robi 2 duże akcenty w tygodniu i sporo tych jego treningów to są kobyłki po 20-parę kilometrów, a u Hansonów są w tygodniu trzy akcenty: interwały/tempówki, tempo maratońskie (od 10km na początku planu do 16 w trzech ostatnich tygodniach), biegane 2 dni później i weekendowy bieg długi w tempie nieco szybszym niż standardowe danielsowskie długie wybieganie. W planie jest to poukładane: wtorek, czwartek, niedziela, ale że ja cały plan przesunąłem o jeden dzień to latam to: poniedziałek, środa, sobota.

[Hael]

A co wg Hansonów mają dać tempówki biegane wolniej niż TM? To strasznie wolno jak na krótkie odcinki na długiej przerwie. Po sezonie muszę kupić tę książkę, jak i kilka innych (Lydiard, Goater, Pfitzinger) - trochę mam luki w literaturze;-)

[krzychooo]

A co wg Hansonów mają dać tempówki biegane wolniej niż TM? To strasznie wolno jak na krótkie odcinki na długiej przerwie. Po sezonie muszę kupić tę książkę, jak i kilka innych (Lydiard, Goater, Pfitzinger) - trochę mam luki w literaturze;-)

Także się nad tym zastanawiałem. Może poprzez "otrzaskanie" się z tempem TM-10sek poźniejsze tempo TM ma byc odczuwane jako łatwe ? Nie wiem.

Ja, za sugestią Mihumora, większość tych tempówek biegałem w tempach progowych i to do mnie przemawia. Kilka razy robiłem w tempach około HM, ale to było także pod potrzeby startu w HM.

Generalnie jechałem Hansonami z m.in. tymi zmianami.

[Hael]

No tak, tyle, że otrzaskanie z TM to robimy biegając ciągłe właśnie tempem TM (btw lipton pisał o tempie wolniejszym niż TM). A tempówki, jeszcze na długiej przerwie, powinny być szybkie. Dlatego też sądzę, że bieganie ich tempem P jest słuszną koncepcją.

[krzychooo]

No tak, tyle, że otrzaskanie z TM to robimy biegając ciągłe właśnie tempem TM (btw lipton pisał o tempie wolniejszym niż TM). A tempówki, jeszcze na długiej przerwie, powinny być szybkie. Dlatego też sądzę, że bieganie ich tempem P jest słuszną koncepcją.

dlatego też chętnie bym sie dowiedział co wg Hansonów dają tempówki w tych tempach lekko szybszych niż TM

[lipton]

(btw lipton pisał o tempie wolniejszym niż TM)

Mea culpa, oczywiście chodziło o tempo szybsze o kilka sekund od TM. Te treningi tempowe rozpoczynają się w ich planie gdy długość odcinków bieganych w TM wynosi 14km (więc cały trening z rozgrzewką i schłodzeniem 18-20km), a kilometraż tygodniowy zaczyna kręcić się koło 100km. Zobaczę w książce jak oni to uzasadniają, ale generalnie wydaje mi się, że (według Hansonów) bieganie tego w tempie progowym, przy 3 akcentach tygodniowo byłoby po prostu zbyt obciążające.

Wcześniej według planu z książki biega się interwały, a te z kolei przypominają bardziej te danielsowskie (6x800m, 5x1000m, 4x1200m, wszystko na przerwie 400m), chociaż zdarzają się takie dziwne twory, których u Danielsa nie było. Przykładowo 10-12x400m na przerwie 400m, u Danielsa ta przerwa byłaby za długa, a sam odcinek za krótki. Albo 3x1600m na przerwie 600m, gdzie dla mojego tempa I odcinek trwa ponad 6 minut, a Daniels zaleca aby biegać maksymalnie 5-minutowe odcinki.

[Hael]

Ok, teraz to bardziej zrozumiałe, aczkolwiek nadal nie wiadomo, po co wolne tempówki na długiej przerwie jako dodatkowy akcent;)

Powodzenia, panowie na zawodach, trzymam kciuki!

[lipton]

Wrzucam fotki z książki na temat tych treningów wytrzymałościowych:
http://oi57.tinypic.com/2zz6vqe.jpg
http://oi58.tinypic.com/a14qhd.jpg
http://oi57.tinypic.com/5uu0g.jpg
http://oi62.tinypic.com/11tvsxs.jpg

[krzychooo]

Lipton. Tylko mi się nie łam. Że mi się nie udało 3:10 czy 3:15 to nie znaczy, ze i Ty polegniesz. Będzie dobrze. Wiara !!!

Jedna tylko rzecz mi się nasuwa. Zastanów się, albo skonsultuj z kimś bardziej obcykanym czy aby 46 km w tygodniu maratońskim to nie za dużo. Ja bym tyle nie ryzykował. Zresztą poprzedni też bym absolutnie 80 pare nie robił tylko już zjeżdzał z objętoscią. Pomyśl nad tym. Żebyśnie nie stał na starcie zajechany.

[lipton]

Zastanów się, albo skonsultuj z kimś bardziej obcykanym czy aby 46 km w tygodniu maratońskim to nie za dużo. Ja bym tyle nie ryzykował. Zresztą poprzedni też bym absolutnie 80 pare nie robił tylko już zjeżdzał z objętoscią. Pomyśl nad tym. Żebyśnie nie stał na starcie zajechany.

W tygodniu maratońskim 46km jest w planie, ale zrobię tylko 30km, 3 krótkie BS-y, ostatni w czwartek. Jeśli chodzi o ten tydzień to oprócz 2 akcentów, które w sumie będę miały ok. 37km są same BS-y, nie dłuższe niż 13km, więc ewentualnie je poskracam albo jakiś wywalę, zobaczę jeszcze co robiłem przed wcześniejszymi maratonami.

[Hael]

Nie wiem jak w Hansonach, ale U Danielsa przedostatni tydzień to 0,7 dystansu maksymalnego, ostatni jest już dokładnie rozpisanyna ok 65km, w tym niedzielny bs 1,5 godz., więc te 46 by się zgadzało.