kapolo - komantarze

[przyszły maratończyk]

powodzonka Chłopie!!! Obserwuje cały czas i podziwiam! Zdrowiej szybko i nie przesadzaj z kilometrami...
Ja jak widzisz 2 tydzien (nie licząc bidnego 5 km) mam przerwe. Kolana jednak nie wytrzymały. Moze uda mi sie wrócić w tym tygodniu, ale wiem jedno, jak boli-trzeba odpuścic. Mamy miec z tego przyjemność a nie ból i kłopoty...
Powodzonka jeszcze raz!

[kapolo]

Trzymam kciki za kolana i cieszę się, że jest wola i motywacja.
Ja na trzeszczące kolana i łokcie aplikuje sobie forFlex - pomogło. A co z butami? Masz juz biegowe?
Czekam na aktywnosci na endo!

[przyszły maratończyk]

wlasnie jestem w drodze z Zakopanego, wykorzystalem temat i zostawilem stówkę w Decathlonie w Krakowie. W moim mieście niestety brak sklepów z butami przystepnymi dla mnie.
Kupilem Kalenji, szału pewnie nie będzie, ale powinno być lepiej niz w wielkich ciężkich Hummel'ach do ręcznej.
Żonia miała zadanie zakupić Artresan:)
niedługo zobaczysz mnie znowu na Endo...
Powodzonka!

[kapolo]

Na 100% będzie lepiej. Odczujesz różnicę, a amortyzacja zadba o kolana.
Niestety wróciła zima. Przy - 8'C da sie biegać ale niżej może być gorzej. Zimno mi na samą myśl o bieganiu w przyszłym tygodniu brrr.

[przyszły maratończyk]

dobrze, że wracasz!
zdrowia i powodzonka Ci życzę!!!!!

[krunner]

Diagnoza USG jest brutalna. Kilka miesięcy bez biegania.

Kapolo, strasznie mi przykro. Czyli nie pobiegamy po Kampinosie w najbliższym czasie . Kuruj się, mało myśl o bieganiu, dużo o złamanej kości.
pozdrawiam. krunner.

[kapolo]

Mam nadzieję, że ten najczarniejszy scenariusz sie nie sprawdzi. Wczoraj biegałem i dzis nie czuje się źle. Kostka mi nie spuchała, mogę chodzić. Czuję tylko delkiantny ból, jakbym miał siniaka.

[LadyE]

bede trzymac kciuki
daj znac jak juz bedzie wiadomo

[tomek.b]

Tak mnie poniosło, że z rozpędu zrobiłem wpis na Twoim blogu Udało się usunąć
Przyłączam się z kciukami za Twoje zdrowie i realizację planów!

[już tu byłam]

i jak tam samopoczucie? jak noga? wracaj szybko!

[kapolo]

Noga wydaje się w porządku. Generalnie mam ja oszczędzać. Czekam na rezonans, który mam mieć pod koniec kwietnia. Strasznie mnie nosi i chyba w przyszłym tygodniu zdecyduję się na mały tekścik w terenie.
Staram się ćwiczyć i jeżdżę na rowerze stacjonarnym, ale to nie to samo. Cały czas myślę o bieganiu. Słonko pięknie świeci, ech…

[już tu byłam]

bardzo fajnie, że pobiegałeś i dobrze się czułeś ! super ! oby zdrowie dopisywało. trzymamy kciuki mocno mocno

[ciaptak]

Cieszę się, że powoli wracasz do biegania. Może zanim na dobre się rozkręcisz zdążę nadrobić zaległości i osiągnę Twój poziom. 3maj się. Dużo zdrowia życzę.

[już tu byłam]

walczysz, super.
a Endomondo widzę, że i u Ciebie się nie sprawdza. Dziwne.
jeszcze mnie nigdy nie zawiódł run log ani google earth. więcej zachodu z wklepywaniem trasy biegu, ale polecam
no i niech noga działa!

[kapolo]

Dziekuje za miłe słowo.
Na run loga zrzucam treningi z Garmina, który jest sporo dokładniejszy od Endo. Endo jednak jest praktycznie bez obsługowe. Zaraz po trenigu wszystko jest juz w kompie. Nie trzeba zgrywać danych itp. Jest to wygodne.