MatiR - komentarze do bloga

[Makin]

Mam nadzieje, że takie tempa jakie ty biegasz, też kiedyś będą u mnie realne. Ja 23 lata otyły, bez jakiegokolwiek sportu, od roku biegam + troszkę ćwiczę triathlon. Aktualna życiówka jaką miałem jest z lutego 2020 roku, pobiegłem wtedy 5km 21:15 i liczę, że w tym roku zbiję chociaż te 15 sekund.

Teoretycznie z samych wyników jestem zadowolony, 23 lata nic nie robienia i 45:25 na 10 oraz 21:15 to chyba nie są takie złe wyniki...

[cichy70]

wypraszamy sobie.
ja co najwyżej dzemie z kotami na kolanach i niedopitym piwem w ręce

Napisałem w wieku Rolanda !!, a kolega dopiero do 50 ledwo dobił . Chłop 26-7 lat a jak czytam to jakbym nie wiedział to myślał bym że jakis emeryt albo kobita która okresu akurat dostała zmęczony , zmęczony pffffu stary czym Ty taki zmęczony jesteś , 3 dzieci na boku , zona , 2 kochanki ?

no tak ja chyba o rok starszy.
to nie do mnie było.
sorry

[Makin]

wypraszamy sobie.
ja co najwyżej dzemie z kotami na kolanach i niedopitym piwem w ręce

Napisałem w wieku Rolanda !!, a kolega dopiero do 50 ledwo dobił . Chłop 26-7 lat a jak czytam to jakbym nie wiedział to myślał bym że jakis emeryt albo kobita która okresu akurat dostała zmęczony , zmęczony pffffu stary czym Ty taki zmęczony jesteś , 3 dzieci na boku , zona , 2 kochanki ?

no tak ja chyba o rok starszy.
to nie do mnie było.
sorry

E tam, niektórzy są zmęczeni samym życiem.

[MatiR]

Mam nadzieje, że takie tempa jakie ty biegasz, też kiedyś będą u mnie realne. Ja 23 lata otyły, bez jakiegokolwiek sportu, od roku biegam + troszkę ćwiczę triathlon. Aktualna życiówka jaką miałem jest z lutego 2020 roku, pobiegłem wtedy 5km 21:15 i liczę, że w tym roku zbiję chociaż te 15 sekund.

Teoretycznie z samych wyników jestem zadowolony, 23 lata nic nie robienia i 45:25 na 10 oraz 21:15 to chyba nie są takie złe wyniki...

Podziwiam za zrzut tylu kg.

[Makin]

Mam nadzieje, że takie tempa jakie ty biegasz, też kiedyś będą u mnie realne. Ja 23 lata otyły, bez jakiegokolwiek sportu, od roku biegam + troszkę ćwiczę triathlon. Aktualna życiówka jaką miałem jest z lutego 2020 roku, pobiegłem wtedy 5km 21:15 i liczę, że w tym roku zbiję chociaż te 15 sekund.

Teoretycznie z samych wyników jestem zadowolony, 23 lata nic nie robienia i 45:25 na 10 oraz 21:15 to chyba nie są takie złe wyniki...

Podziwiam za zrzut tylu kg.

Jak się pojawił fajny sport, poznałem ludzi, a wszystko zamieniło się w pasje, to było to formalnością. Samo poszło.

[Rolli]

I co sie dzieje?

[MatiR]

Nic, a jednocześnie dużo.
Pewnie tak będzie do połowy listopada.
Właściwie to oby.

Z rzeczy biegowych. Po drodze trening wykruszył mi się przez choróbsko Potem dużo zajęć i tak trochę siadło...
Miałem najpierw nabiegać te 17:30/5km by następnie wchodzić w treningi tak by zimą pobiegać sobie na dystansach od 600m-1500m. Muszę to trochę odłożyć.

Priorytetem jest zrobić cokolwiek pod Beep test.

[przemekEm]

Ambitnie Powodzenia w realizacji, będziesz to robił z treningu nastawionego na rozwijanie siły, czy po prostu zaczynasz od siły, a potem już normalny biegowy ?

[MatiR]

W sumie dobre pytanie i ciężko mi odpowiedzieć.

[Siedlak1975]

Sledzę bloga! Do boju

[cichy70]

tak jest.
do boju.

[MatiR]

Tak jest.

Krystian doczeka pandemicznego, nie wiem kiedy, ale doczeka

[Rolli]

Tez poczytam...

[Rolli]

Myślę że gdybym z marszu w powiedzmy znośnych warunkach przystąpił do pandemicznego i otworzyłbym bieg w rozsądny sposób = 68-69" to skończyłbym z wynikiem 2.52-2.53.

Zejdź z obłoki... Na razie nie widzę nawet 2:59.
Moze za 3 tygodnie, ale na pewno nie teraz.

[MatiR]

Aż bym się skusił na zakład