Marc.Slonik - komentarze

[sochers]

Haaaaaalooooo, co tu takie puchy?

[Marc.Slonik]

Ehhh... nie wiem jak się wytłumaczyć. Szukam motywacji. Biegam bo jak nie, to grubnę, ale nie mam z biegania tyle radości co kiedyś. Muszę coś w głowie przestawić tylko nie wiem jak. Nadrobienie zaległości jest gdzieś na liście moich mocnych postanowień.

[longtom]

No niesamowite!
Znalazł się.

pzdr

[sochers]

Phi, "znalazł się" Trza go było wyciągać z czeluści internetu

[Marc.Slonik]

Hehe Sporo nadrabiania przede mną - zaległości w czytaniu równe zaległościom w treningu - nie piszę w bieganiu, bo biegam w miarę regularnie, ale to nie trening tylko klepanie kilometrów.

[ziko303]

Wszelki duch... Witaj z powrotem

[sochers]

Znowu Cię trzeba było szukać i wyciągać z czeluści internetu

Masz 3 możliwości, z czego 2 żeby coś z tego wyszło
1. Rzucasz rękawicę, odpalasz plan na maraton i lecisz go nawykowo, licząc, że zaskoczy.
2. Rzucasz rękawicę, odpalasz plan na jakąś połówkę, dychę, i lecisz nawykowo, licząc, że zaskoczy - tutaj coś lekkiego, żeby było dużo szybkiego biegania, sprawdzić jak to jest (a jest fajnie )
3. Rzucasz ręcznik i przez resztę życia pogrążasz się w odmętach smutku, beznadziei, niewykorzystanej szansy, zmarnowanego talentu, Eliud Kipchoge pierwszy łamie dwójkę w #Breaking2, a nowo budowaną szkołę w Twojej okolicy nazywają imieniem sąsiada którego szczerze nienawidzisz, ale on nie przestał biegać i go doceniono

[Marc.Slonik]

A, bardzo mi miło!

[Marc.Slonik]

@sochers,

No, z tym Kipchogem to mnie trochę nakręciłeś. Nie mogę do tego dopuścić :D.
Co do planowania i realizowania programów. Nic z tego nie będzie. Wiem to już.
Myślę, żeby ewentualnie zacząć od pupy strony i zapisać się na jakiś półmaraton, bo tyle powienien dac radę przebiec bez treningu. Pobiec go jak BS'a i liczyć na to, że udzieli mi się atmosfera i poczuję znów chęć. Coś jak moje pierwsze zawody ever - 5km przebiegnięte w więcej czasu niż dzisiaj w ramach joggingu, jęzor i gały na wierzchu, ale z jakiegoś powodu poczułem, że muszę to zrobić jeszcze raz tylko lepiej

[keiw]

Będziemy cię nadal wspierać

Życiówkę swoją w maratonie zawsze będę kojarzył z twoją osobą - do dziś nie chce mi się jej łamać, czekam na Ciebie

[Marc.Slonik]

Nie wiem czy bardziej się cieszę, że są tacy ludzie jak Wy, czy bardziej mi wstyd, że taki ze mnie syn marnotrawny tej społeczności.
Miło mi, że czekasz, ale ja widzę że Ty już maratony biegasz ot tak, jak treningi. Może się zdarzyć, że któregoś dnia się pobijesz życiówkę przez nieuwagę

[sochers]

Jedno nie wyklucza drugiego Twoje zadanie to przekuć to teraz w jakieś pozytywy. To się zapisuj, byle w krótkim czasie i rura trzeba się sponiewierać, stwierdzić, że nizej się nie da upaść i z miejsca w którym jesteś droga jest tylko w górę

Jak to mówi Ewa Ch. - "Twoje ciało może więcej, niż podpowiada Ci Twój umysł"

[adam99]

Witamy z powrotem


Wysłane z iPhone .

[roberturbanski]

Wreszcie kuźwa!!! welcome back!!! :uuusmiech:

[Marc.Slonik]

Też się cieszę :D