P@weł - komentarze
Moderator: infernal
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
ło karwa.... nic tylko zwijać manele i trenować bierki trza będzie chyba :/
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
100 lat nie grałem w bierki, powrót musiałby być poprzedzony jakimś obozem przygotowawczym
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
No Misiu Kolorowy! W końcu :D Trza dodać do zakładek nowe miejsce
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
...kurna, wszystko jest pod prąd - dawno to miało być zrobione, ale ważniejszych spraw jest wiele, a do tego - brakuje "spokojnej głowy", za dużo spraw się dzieje, nie mam komfortu, ale cóż...Życie to wieczne wyzwanie
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dzięki Twemu blogowi jestem na fakcie z BBL i ZBN. Dzięki
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Dzk, Gife.. Zabrzmiało to, jakbym konkurował z Kuźniarem i TVN24 Może uruchomię jakiś kanał video z wiadomościami o 19tej . Fajnie, że zaglądasz. Ja z kolei z podziwem patrzę na Twoje wyniki .
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
weź i wrzucaj tutaj linki do swoich nowych wpisów na blogu pozaforumowym
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Tak będzie
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Cieszę się z kolejnego kibica
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Paweł, bardzo przyjemna relacja No i Twoja sercowa koszulka mnie rozwaliła
Blogowanie
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Dzięki, no z tą koszulką to sam zaskoczony byłem, fajnie to wychodzi..i mimowolnie :D
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Cześć Paweł,
czy mógłbyś mi podpowiedzieć jak dojechać w okolice wiaduktu przy Rusałce, tam gdzie się spotykacie w niedzielę?
czy mógłbyś mi podpowiedzieć jak dojechać w okolice wiaduktu przy Rusałce, tam gdzie się spotykacie w niedzielę?
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Cześć, już Ci objaśniam.
1. Przy założeniu, że pojazdem czterokołowym ...Nie wiem, od której strony dotrzesz, ale wkleję mapkę, wtedy sobie dopasujesz . Jadąc z południa ul. Niestachowską wjeżdżasz na wiadukt na Wojska Polskiego i skręcasz w prawo. Teraz ok. 200 metrów, ostro w prawo, w uliczkę, która prowadzi w stronę kościoła na Sołaczu, zaraz za nim w lewo w dół, przecinasz prostopadłą uliczkę, lekko w lewo i dalej w dół do ul. Małopolskiej. Tu w prawo, dalej prosto i odbijasz lekko po łuku w lewo do wiaduktu pod Niestachowską..Za nim jeszcze kawałek prosto i skręcasz w pierwszą w lewo, przed kortami. Tu uwaga - droga jak na Biedrusku, do tego dwie niewidoczne "hopki", więc pomalutku! ..Po kolejnych 200 metrach masz po prawej stadion, przy nim parkuję. Zostaje Ci ze dwieście metrów prosto tym samym "perforowanym" asfaltem do wiaduktu kolejowego, przechodzisz pod nim i jesteś na miejscu spotkania, przy mostku na wsch. brzegu Rusałki . Zasadnicze zajęcia są 10tej, prowadzi je Monika z Piotrem. Piotrek ma jeszcze zajęcia godzinę wcześniej z tymi nieco szybszymi i wybieganymi, spotkanie 10tej jest dedykowane wszystkim. Kółko wokół ma niecałe 5km, Monika zwyczajowo towarzyszy tyłom, Piotrek prowadzi przody. Po połowie najczęściej jest stop na łączce lub na podbiegu i ćwiczenia ogólnorozwojowe, przebieżki itp. . Godzinka zlatuje migusiem . Potem często już dowolnie się formujemy i jeśli ktoś chce, to truchta sobie dalsze kilometry po zajęciach w mniejszej-wiekszej grupce lub solo .
2. jeśli wariant MPK...Może być dowolny tramwaj, docierający na Ogrody, z pętli trzeba ciut się cofnąć do ul. Botanicznej, nią w dół, pod wiaduktem i po ok. dwustu metrach ścieżka wyprowadza niemal na wprost naszego mostku . Z Grunwaldu jeździł tez zawsze (nie wiem, czy dziś) autobus 64 na pętlę na Golęcinie. Z niej trzeba asfaltami zejść/zbiec sobie w kierunku dawnego stadionu piłkarskiego, dalej kortów, a za nimi w prawo i ostatni odcinek tak, jak przy opisie z transportem kołowym
Bieganie w grupie daje ta przewagę, że mobilizuje, a poza tym jest świetnym relaksem, bo to właściwie takie towarzyskie spotkanie w ruchu z dawką ćwiczeń, w tempie dostosowanym do każdego
1. Przy założeniu, że pojazdem czterokołowym ...Nie wiem, od której strony dotrzesz, ale wkleję mapkę, wtedy sobie dopasujesz . Jadąc z południa ul. Niestachowską wjeżdżasz na wiadukt na Wojska Polskiego i skręcasz w prawo. Teraz ok. 200 metrów, ostro w prawo, w uliczkę, która prowadzi w stronę kościoła na Sołaczu, zaraz za nim w lewo w dół, przecinasz prostopadłą uliczkę, lekko w lewo i dalej w dół do ul. Małopolskiej. Tu w prawo, dalej prosto i odbijasz lekko po łuku w lewo do wiaduktu pod Niestachowską..Za nim jeszcze kawałek prosto i skręcasz w pierwszą w lewo, przed kortami. Tu uwaga - droga jak na Biedrusku, do tego dwie niewidoczne "hopki", więc pomalutku! ..Po kolejnych 200 metrach masz po prawej stadion, przy nim parkuję. Zostaje Ci ze dwieście metrów prosto tym samym "perforowanym" asfaltem do wiaduktu kolejowego, przechodzisz pod nim i jesteś na miejscu spotkania, przy mostku na wsch. brzegu Rusałki . Zasadnicze zajęcia są 10tej, prowadzi je Monika z Piotrem. Piotrek ma jeszcze zajęcia godzinę wcześniej z tymi nieco szybszymi i wybieganymi, spotkanie 10tej jest dedykowane wszystkim. Kółko wokół ma niecałe 5km, Monika zwyczajowo towarzyszy tyłom, Piotrek prowadzi przody. Po połowie najczęściej jest stop na łączce lub na podbiegu i ćwiczenia ogólnorozwojowe, przebieżki itp. . Godzinka zlatuje migusiem . Potem często już dowolnie się formujemy i jeśli ktoś chce, to truchta sobie dalsze kilometry po zajęciach w mniejszej-wiekszej grupce lub solo .
2. jeśli wariant MPK...Może być dowolny tramwaj, docierający na Ogrody, z pętli trzeba ciut się cofnąć do ul. Botanicznej, nią w dół, pod wiaduktem i po ok. dwustu metrach ścieżka wyprowadza niemal na wprost naszego mostku . Z Grunwaldu jeździł tez zawsze (nie wiem, czy dziś) autobus 64 na pętlę na Golęcinie. Z niej trzeba asfaltami zejść/zbiec sobie w kierunku dawnego stadionu piłkarskiego, dalej kortów, a za nimi w prawo i ostatni odcinek tak, jak przy opisie z transportem kołowym
Bieganie w grupie daje ta przewagę, że mobilizuje, a poza tym jest świetnym relaksem, bo to właściwie takie towarzyskie spotkanie w ruchu z dawką ćwiczeń, w tempie dostosowanym do każdego
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...