ioannahh - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

ioannahh pisze:dobre sobie :spoczko:
"Szanowny Panie Główny Inspektorze Ochrony Danych Osobowych,
Zwracam się z uprzejmą prośbą, w zasadzie to żądaniem, i nie uprzejmym a stanowczym i kategorycznym! o nakazenie administratorowi portalu bieganie.pl ujawnienia danych osobowych, i jego adresu IP, użytkownika pegaz_mk, gdyż ponieważ użytkownik ten [tu wpisać bardzo ważny powód] i w dodatku pisał nie na temat!"

:hej: :hej: :hej:
W praktyce skuteczność takiego sposobu by była... dość znikoma, pewne sztuczki techniczne pozwalają dość skutecznie się zamaskować. Oczywiście jest to do zrobienia, ale jest co najmniej niebanalne zadanie nawet dla największych wyjadaczy.
A tak naprawdę najczęściej się łapie ostatnio różnych przestępców, bo np. wrzucili fotkę na facebooka czy naszą klasę, albo wystawili skradziony towar na allegro :bum:
Wariatkm pisze:Przecież taki drogi strój do tri za tysiąc złoty, nie może nasiąkać :)
Nie nasiąka to pewnie taki za 100zł, taki za tysiąc i więcej nasiąka ;)
To akurat nie jest problem. W stroju do triathlonu wkładka ma mniejszy rozmiar, dostosowany kształt również do biegania. Natomiast zwykłe spodenki rowerowe "pieluszkę" mają całkiem słuszną - można sobie wyobrazić, jak by wyglądało "międzynoże" po przebiegnięciu półmaratonu :bum:
Sami wiecie najlepiej, że na sprzęcik można wydać każde pieniądze, a nawet jeszcze więcej :lalala: A że pomysłów na ciekawe spędzenie czasu mam niemało, więc jakoś trzeba porozdzielać zasoby :echech:
New Balance but biegowy
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

już tu byłam pisze:pytanie laika, ale zafascynowało mnie - na czym polega łatwość wywrotki na takim rowerze? :jatylko:
Wygląda to mniej więcej tak:
Zatrzymujesz się i wiesz, że powinnaś odpiąć nogę z pedału. Wypinasz prawą, ale tak Cię ta czynność pochłania, że zaczynasz się przechylać na lewą stronę. W momencie, gdy zaczynasz zdawać sobie z tego sprawę, zaczynasz wypinać lewą nogę, żeby się nią podeprzeć, przy czym czynność tą kończysz już w pozycji horyzontalnej bocznej.
Całe szczęście to szybko mija i jak najbardziej namawiam wszystkich do używania takich pedałów :taktak:
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Z początku to nawet wygląda tak że zapomina się o wpięciu i próbuje się normalnie zdjąć nogę z pedału, co oczywiście nie działa i bez wypięcia ląduje się na boku...
Najlepiej to wygląda na światłach na środku wielkiego, ruchliwego skrzyżowania :bum:
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Co ciekawe, dzisiaj widziałam takie cudo po raz pierwszy, jak na zawołanie - jakaś laska na rowerze z takimi pedałami akurat stała na światłach przede mną :hej:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Z początku to nawet wygląda tak że zapomina się o wpięciu i próbuje się normalnie zdjąć nogę z pedału, co oczywiście nie działa i bez wypięcia ląduje się na boku...
Najlepiej to wygląda na światłach na środku wielkiego, ruchliwego skrzyżowania :bum:
to mnie akurat nie dotyczy - o tym, że jestem przyspawana do pedałów myślę już 100m przed światłami ;) moim problemem było zbyt długie zostawanie na siodełku. moje wywrotki były więc o tyle dziwne, że prawa noga była już wypięta i przygotowana do podparcia, hamulce powoli zaciskane i... no właśnie :jatylko: :hahaha:
niemniej właśnie spadła mi statystyczna ilość gleb/wycieczkę i już jest poniżej jednej ;)
http://www.sports-tracker.com/#/workout ... 0qc00fhijo właśnie wróciliśmy z porannej wycieczki. przefajowo :)
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

:hahaha:
najlepsze jest to, że sobie to wyobraziłam. podejrzewam, że to dość bolesne, natomiast musi wyglądać mega. na takim rowerze robi się już odpowiednio profesjonalne wrażenie.
i nagle bum na boczek :)
w każdym razie oby jak najmniej!
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wygląda dosyć rozpaczliwie, bo uświadomienie sobie nieuchronności tego, co się zaraz stanie jest sama w sobie bardzo bolesna :hejhej: nie powiem, jak wyglądają moje cztery litery, ale na basenie poruszam się przy ścianie, żeby nikt nie pomyślał, że mnie w domu biją... :hahaha:
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Co to ma być, nie całe 44 km/h na takim rowerze ? To nic dziwnego, że się przewracasz, tak wolno się nie jeźdźi takim rowerem :) .
Obrazek
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jadę i jednocześnie maluję paznokcie, więc już nie wymagaj ode mnie tak wiele... :spoczko: ;)
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Ja już bym szukał górki na 100 km/h :P
Obrazek
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ale po co? nie kupilam sobie zabawki do rozpędzania się, ale sprzęt do treningu ;)
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jest taki delikatny zjazd z mostu poniatowskiego w stronę pragi, tam możesz się fajnie rozpędzić i śmigać lewym pasem (obserwując przy tym miny zdziwionych kierowców :sss: ). Ja tam się kiedyś rozpędziłem wracając z zajęć, ale bez spd, a z tylko jednym koszykiem w pedale i wyszło mi jakieś 64km/h... Fajnie było, ale miałem śmierć w oczach jak mi się czerwone światło zapaliło :hahaha:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ech, a potem się dziwią, że rowerzyści wpadają pod samochody...
będę mieć satysfakcję z superprędkości, jeśli osiągnę ją na wyścigu na płaskim albo na podjeździe. i nie mówię tak tylko dlatego, że na zjazdach jestem największą sierotą świata i zostaję kilometr z tyłu za tymi, którzy zjeżdżają normalnie tj. dziarsko... ;)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ioannahh pisze:będę mieć satysfakcję z superprędkości, jeśli osiągnę ją na wyścigu na płaskim albo na podjeździe.
i dla mnie tez to sie liczy najbardziej :hej: co mi z tego ze ja z górki pojade 70-80km/h jak na dystansie 100km nie bede umial utrzymac średniej predkosci nawet 25km/h?! Super by bylo utrzymać na takiej setce ok 35-36km/h :hej:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Ci co mogą utrzymać 35km/h przez 100 km to mają fajnie, ale tacy jak ja to mogą tylko z górki szybko pojechać :bum: .
Obrazek
ODPOWIEDZ