Sorry, że tutaj się wtrącę do dyskusji.LDeska pisze:Mnie trochę dziwi to że u mnie tempa są bardzo zbliżone - interwały 1600m robię po 4:09/km a przecież ja trenuję pod 3:30 :-O Ja przede wszystkim mniej biegam - 50-60km tygodniowo w czterech sesjach a tutaj widzę dużo więcejNo ale 3:10 to inna bajka, będę podpatrywał, może na jesień za rok skorzystam z tej ściągi
Tempo kilometrówek robionych pod maraton nie powinno być takie, jak tempo kilometrówek pod dyszkę. Interwały do maratonu robimy w strefie mieszanej (tlenowo - beztlenowej), do dychy - kształtujemy wytrzymałość do dyst. krótszych i biegamy je szybciej.
W ub roku biegałem po ok 4'10" x 12 na przerwie 2 minutowej; maraton pobiegłem 32" wolniej/km.
Szybciej niż 30-40 sek od planowanego tempa maratońskiego chyba nie ma co biegać
