panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Do 23 ciej :ojoj: - co ty Krzychu w show biznesie robisz? :hahaha: Ja tam jutro z roboty to se o 14tej wyjdę, żeby pobiegać, plany roczne porobiłem to po co tam będę siedział po próżnicy :hahaha:
hmm za to ja mam jutro urlop co by sie nie przepracowywać :hej: zostało mi jeszcze 7dni do wykorzystania a w tym roku wybrałem już 38dni urlopowych :hahaha: taka specyfika pracy :hej: w sumie też tak jak Ty nie lubie sie przepracowywać :bum:
Krzychu M pisze:Wszystko lepsze niż elektryk,ale bieganie na tej machinie lepsze niż jego brak :grr:
ja bym jednak zrezygnował z tego jednego dnia biegowego i nabrał że tak powiem lepszej świeżości, jeden dzień przy naszych "amatorskich" treningach nic nie zaszkodzi a katować sie na elektryku to masakra! Krzychu moze jak juz poczytasz bajke córce to zrób w domu jakies ćwiczenia rozciągające? Wzmacniające? Stabilizujące? Albo wszystkie na raz przez ok 1h! Da Ci tez nieżle w dupe :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
PKO
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wojtek, czemu zaraz katować? Ja elektryczną bardzo sobie cenię za możliwość krótkich, szybkich treningów, jak zopodam sobie określone tempo, to wiem, że biegłem tyle, ile założyłem, na łeb mi nie pada, nogi się nie ślizgają. Taki HIIT na przykład, to tylko do wykonania na siłowni, na bieżni jest, moim zdaniem :)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Wojtek, czemu zaraz katować? Ja elektryczną bardzo sobie cenię za możliwość krótkich, szybkich treningów, jak zopodam sobie określone tempo, to wiem, że biegłem tyle, ile założyłem, na łeb mi nie pada, nogi się nie ślizgają. Taki HIIT na przykład, to tylko do wykonania na siłowni, na bieżni jest, moim zdaniem :)
znaczy sie tak, kazdy ma swoje odczucia co do bieżni el. i kazdemu inaczej sie na niej biega. Dla mnie interwały na bieżni są lekko mowiac przekłąmane bo niby ustawia sie jakąś tam predkosc ale ja zawsze mialem wrazenie ze to nie jest naturalny bieg a podskakiwanie do jakiegos tam rytmu :) Nogi inacze mi pracowały, pot lał się ze mnie jak z kranu a stopy nawet w letnich butach i skarpetkach sie gotowały co zwiastowało bąble :wrr: Nie jestem fanem bieżni i wole jednak nawet do -20 st wyjsc do lasu i pobiegać. A interwały nic mi sie nie stanie jak wolniej zrobie <a przy okazji siłe> albo najzwyczajniej w świecie poprostu nie zrobie i tyle :) Kwestia podejscia do naszych treningów i calego biegania. Ja podchodze lajtowo i nie biegam wg jakiegos konkretnego planu dlatego moze tak tez mysle :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wiadomo, że nie ma, jak świeże powietrze (choć z tym u nas ostatnio różnie bywa :hej: ).
Mi ta bieżnia, od czasu do czasu oczywiście, pasuje - bo ciągle nie potrafię porządnie biegać krótkich tempówek ;) Dobrze, że runkeeper podpowiada, ale nigdy to nie wychodzi, jakbym sobie wymyślił. No i jak jest mega-chlapa, to czasem fajnie schować się od deszczu w siłowni (powiedział ten, który w największe deszcze przez ostatnie pół roku był i na rowerze, i na przebieżkach, mokry jak pies :p )
Z tym poceniem to się zgodzę, pełna sala ludzi, gorąco, mi też oczy zalewa pot, choć w biegu na świeżym powietrzu dawno się to nie zdarzyło. Dodatkowo, jak klima chodzi, to o przeziębienie łatwiej, niż w dobrych, zimowych ciuchach na -15 :)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:Cały czas biegłem po chodniku <kostka brukowa> i mile byłem zaskoczony tym że chodniki czyste, odśnieżone i suchutenkie. Fajnie sie biegało :) jutro chyba powtórka, czyli bieganie późnym wieczorem ale inną trasą.
Masz Wojtku szczęście, że mieszkasz w Niepołomicach. Piękne miasto, ile razy wpadam, to jeszcze bardziej mi się podoba. Zadbane, czyste, nic dziwnego, że i chodniki takie ;)
I tempem się dopasowujesz do otoczenia, fajny trening :)
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzisiaj zafundowałeś sobie (pewnie nieświadomie) bieg w tempie maratońskim. Masz moc. :)
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Szybkie te treningi Ci wychodzą.Znaczy forma zwyżkuje.To dobrze :bum:
Co Ty na to,żebyśmy na maratonie koleżeńskim jak pogoda dopisze trzasnęli połówkę(po biegu może być ta druga :hahaha: )po 4:25-4:30/km?
Już mam głód długich wybiegań,od maratonu tylko jedna 20-tka i ze dwie 18-stki.Dobrze,że od przyszłego tygodnia zaczynają mi się już 20-23km wybiegania.I zawody mi się marzą.Mikołajkowy przepadł,na Sylwestrowym nie będe,może ten koleżeński wypali.
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Masz Wojtku szczęście, że mieszkasz w Niepołomicach. Piękne miasto, ile razy wpadam, to jeszcze bardziej mi się podoba. Zadbane, czyste, nic dziwnego, że i chodniki takie ;)
I tempem się dopasowujesz do otoczenia, fajny trening :)
heh, moze i ładne ale nudy jak cholera :) co do biegania po nich to spoko, bo i ścieżki leśne i chodniki szerokie nie nażekam :) Chociaż jak sypnie ładnie śniegiem to problemy zawsze beda z doborem nawierzchni :bum:
wigi pisze:Dzisiaj zafundowałeś sobie (pewnie nieświadomie) bieg w tempie maratońskim. Masz moc. :)
masz racje nie świadomie :) zacząłem jak zwykle wolno coś w okolicach 5:10-5:20 a kończyłem na 4:15-4:25 :) cieszy mnie w zasadzie to że jak ide coś pobiegać i chce coś przyspieszyć to nie mam z tym problemu i robiąc to stopniowo prawie w ogole sie nie mecze :) No chyba ze końcówke cisne ile sie juz da :bum: A co do tempa maratońskiego to obliczałem sobie ostatnio ile by wyszło po 4:50/km i bardzo zadowalało by mnie takie tempo bo wychodzi wtedy maraton w 3:23:58 :) Tego bym sobie życzył w nadchodzącym nowym roku :hej:
Krzychu M pisze:Szybkie te treningi Ci wychodzą.Znaczy forma zwyżkuje.To dobrze :bum:
w sumie to chyba za szybkie, ale to przez brak czasu przed świetami! I żeby coś w nogach zostało to robie coś szybszego bo czasu na wolne bieganie nie ma a km trzeba nabijać :) ten weekend coś wolniej pobiegam :bum:
Krzychu M pisze:Co Ty na to,żebyśmy na maratonie koleżeńskim jak pogoda dopisze trzasnęli połówkę(po biegu może być ta druga :hahaha: )po 4:25-4:30/km?
Już mam głód długich wybiegań,od maratonu tylko jedna 20-tka i ze dwie 18-stki.Dobrze,że od przyszłego tygodnia zaczynają mi się już 20-23km wybiegania.I zawody mi się marzą.Mikołajkowy przepadł,na Sylwestrowym nie będe,może ten koleżeński wypali.
koleżeński na pewno nie biegne! Poza tym takiego tempa jeszcze bym nie utrzymal na bank na połówce :)!
...Tez lubie biegać longasy :) Tyle ze wydaje mi sie ze w zimie jakos tak mniej czasu jest na takie biegi? Ja chyba bede robil max 25km przez zime :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:zacząłem jak zwykle wolno coś w okolicach 5:10-5:20 a kończyłem na 4:15-4:25 :)
No to już bardziej podchodzi pod bieg z narastającą prędkością, choć średnie tempo wyszło maratońskie. :)
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wigi pisze:
panucci10 pisze:zacząłem jak zwykle wolno coś w okolicach 5:10-5:20 a kończyłem na 4:15-4:25 :)
No to już bardziej podchodzi pod bieg z narastającą prędkością, choć średnie tempo wyszło maratońskie. :)
lubie powoli i systematycznie wchodzić na obroty :) , dlatego problemem dla mnie są zawody na 10km bo na tym dystansie na wysokich obrotach trzeba byc od wystrzału startera i minimum te obroty utrzymać a jeszcze je podkrecać :bum: !
PS. tak patrze na Twoje cele czasowe w stopce i bardzo by mi pasowały takie czasy choć na 10km to raczej nie realne dla mnie :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze: PS. tak patrze na Twoje cele czasowe w stopce i bardzo by mi pasowały takie czasy choć na 10km to raczej nie realne dla mnie :)
Szczerze mówiąc, to od początku oceniałem, że jesteśmy na podobnym poziomie, mimo, że na 10 km mam lepszy wynik - 42:19. Półmaraton mamy podobnie, a debiutu w maratonie nie było z powodu kontuzji pachwiny.
Jednak ostatnio, obserwując twojego bloga, dochodzę do wniosku, że jesteś chyba już przede mną - ja takich temp i tak lekko na treningach nie biegam. Biega mi się ostatnio dość ciężko, a robię głównie spokojne wybiegania, boję się robić mocniejsze akcenty, aby nie odnowiła się kontuzja (ciągle lekko odczuwam okolice prawej pachwiny i biodra). Myślę więc, że moje cele osiągniesz, a nawet przekroczysz z nawiązką. :)
W Sylwestra pobiegnę dyszkę w Trzebnicy, to zobaczę gdzie jestem w tej chwili. Przy okazji obejrzyj sobie relację panoramiczną z tego biegu, którą zrobiłem 3 lata temu, kiedy jeszcze nie biegałem:
http://wigi.pl/images/foto/pano/ubst2009/
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wigi pisze:Szczerze mówiąc, to od początku oceniałem, że jesteśmy na podobnym poziomie, mimo, że na 10 km mam lepszy wynik - 42:19. Półmaraton mamy podobnie, a debiutu w maratonie nie było z powodu kontuzji pachwiny.
Jednak ostatnio, obserwując twojego bloga, dochodzę do wniosku, że jesteś chyba już przede mną - ja takich temp i tak lekko na treningach nie biegam. Biega mi się ostatnio dość ciężko, a robię głównie spokojne wybiegania, boję się robić mocniejsze akcenty, aby nie odnowiła się kontuzja (ciągle lekko odczuwam okolice prawej pachwiny i biodra).
a ja jednak sądze że jesteśmy na podobnym poziomie i raczej Ci nie uciekłem ani sie nie oddalam! W końcu jak piszesz, biegasz same spokojne biegi wiec nie mozesz ocenic jak byś pobiegł coś szybszego :)! Poczekamy zobaczymy! Marzanne biegniesz? Mam nadzieje ze kontuzja przestanie Ci juz dokuczać na dobre i ze wszystko bedzie ok! Ja biegam z tym bolącym rozcięgnem ale czuje ze jest wyraźnie lepiej niz przedtem a jak nie raz pisałem nie boli mnie podczas biegu tylko najczesciej rano albo jak sie zasiedze gdzies wiec jest ok :bum:
wigi pisze:Myślę więc, że moje cele osiągniesz, a nawet przekroczysz z nawiązką. :)
z połówką na wiosne sie zgadzam, moze uda sie lepiej niz 1:35 ale te 1:35 tez jest bardzo dobre! Maraton? Szczerze wierze że w Dębnie uda mi sie pobiec cos lepiej niz w Poznaniu <duzo bedzie zalezec jednak od warunków atmosferycznych> A co do dychy, no cóż w 42min a tym bardziej w 41min nie ma szans! Nie lubie takiego wysiłku jak na 10km wiec zawody pobiegne jakies poprostu na zaliczenie coby miec lepsza strefe startowa w Warszawie we wrzesniu.
zdolna bestia z Ciebie :)! Fajnie zrobione :)!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

No no, ale nabiłeś dzisiaj kilosów. Pierwszy raz widzę, żeby rozgrzewka i schłodzenie były szybsze od zasadniczej części treningu. :hahaha:
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No pięknie - dobry tydzień wyrobiłeś.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ładnie te trzy dni z rzędu pociągnąłeś.Ja ponad 20 km planuję po jutrze.Trzeba spalić będzie te jutrzejsze obżarstwo :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ