sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[sosik]

Krzychu leciałem wg Marco dla pulsu max 193. Praktycznie identycznie jak na CM i to się sprawdziło. Dla mnie ok 170 bpm na 30 km to nie było nic ciężkiego.

[wigi]

Ale masz pecha. Zastanawiam się, czy to częściowo nie przez zbyt wysokie tempa i zbyt duże obciążenia na treningach.
Teraz regeneracja i roztrenowanie, ale nie takie jak robi Krzychu, biegając 350 km w miesiącu.

[rubin]

Dokładnie taki jest plan. Tak jak pisałem wcześniej. Teraz pełna regeneracja i lizanie ran. Przesiadam się więcej na rower.

no i przy okazji roztrenowania uważaj na frykasy ... ja po powrocie aż boję się na wagę stawać

[acer]

Ale masz pecha. ....

co się stało? coś podczas biegania 1 listopada na Błoniach?

[wigi]

Acer, zerknij na poprzednią stronę i wpisy z 1 listopada.
Sosik, odezwij się, co tam u Ciebie, czy dwugłowy już dobrzeje?

[sosik]

Dwugłowy boli przy chodzeniu. Na szczęście przy jeździe rowerem nie - więc mogę spokojnie młodego do i ze szkoły wozić - wychodzi ok 4 km dziennie.
Co do biegania to na razie cały czas odpuszczam - minimum 2 tyg. Chyba, że nie przestanie boleć to dłużej. Chcę wszystko porządnie zaleczyć i zacząć przygotowania do CM.

[acer]

Fajne że powoli wracasz do biegania i oby po kontuzjach nie było śladu.
Co można się przyczepić to chyba to, że chyba jednak za szybko jak na pierwszy trening po kontuzji, chodzi mi o ten najszybszy km

[sosik]

Wieśku to było tylko ten 1 km - tak jak pisałem chciałem zobaczyć jak ten dwugłowy. Przy 6'00'' było ok, przy 5'00'' było ok więc jeszcze maratońskie sprawdziłem.
Do końca roku szybciej niż 4'30'' nie zamierzam biegać. Pierwsze 2-3 tygodnie nawet poniżej 5'00''.

[acer]

...
Do końca roku szybciej niż 4'30'' nie zamierzam biegać. Pierwsze 2-3 tygodnie nawet poniżej 5'00''.

Zgodnie z Twoim planem to do końca roku nie powinieneś szybciej biegać treningi niż 5:20 a co dopiero 4:30 (nie dotyczy to oczywiście tylko przebieżek)

ps. startujesz jeszcze w tym roku na 10k?

[sosik]

Zobaczę - jeżeli tak to 6.12 na II KRAKOWSKI NOCNY BIEG ŚW.MIKOŁAJÓW I ŚNIEŻYNEK - ale to jeszcze zobaczę jak się będę rozkręcał.

[siena_driver]

Miałem nadzieję, że spotkamy się na Mikołajkowym, ale raczej na pewno nie dam rady
Dobrze, że u Ciebie wszystko ok, ale wracaj powolutku, żeby nie przedobrzyć

[acer]

.......W pn, śrd i pt siłownia, na której raczej nogi odpuszczę, ale górę muszę wzmocnić, bo jest znaczna dysproporcja. Więc w tym roku codziennie jakaś aktywność fizyczna będzie.

Na początku drugiej fazy zdecyduję co dalej z siłownią.....

U mnie z góra jest podobnie, co prawda ja niezbyt często i regularnie ćwiczę ale coś tam jednak z tego jest ale np. pompki doprowadzają mnie powoli do frustracji..... odnoszę wrażenie, że coraz słabszy jestem w tym elemencie.

Paweł a co z SB??... na razie odpuszczasz sobie a później czy przewidujesz jakieś podbiegi albo konkretne ćwiczenia na nogi w planie pod maraton??

[sosik]

Co do siły biegowej to mam to gratis biegając w mojej okolicy. Nic płaskiego cały czas w górę lub w dół. Szukałem na mapie i w okolicy 1 km w miarę prostego i płaskiego to najbliżej mam na Rybitwy - 5 km lub Bulwary Wiślane - 7 km w jedną stronę.

Profil mojego 15 km kółeczka, które regularnie we wtorki biegałem i które teraz zamierzam 3 x w tygodniu biegać ( 4 trening to dłuższe wybieganie )



Google Earth pokazuje 150 m podbiegów więc całkiem sporo.

[acer]

......15,67 km w tempie ok 5'05'....... Grzecznie klepię kilometry ......

Tylko kolega swojego planu się nie trzyma bo już szybciej średnio o 15' sek na km biega

a na serio ciekaw jestem jaki czas osiągniesz na 10k..... skoro BS biegasz w takim tempie.

[sosik]

Wieśku co do 10 km to raczej spokojnie. Na razie za duże tętno mam. Wydolność jeszcze nie wróciła do poprzedniego poziomu. Rozpocząłem też regularny trening siłowy na górne partie ciała co może się odbić na prędkości.
Na jednym treningu, przed zawodami, chcę zrobić mały próg w tempie ok 4'10'' aby sprawdzić jak dwugłowy przy wyższych prędkościach. Jak biegam te wolne to na początku go jeszcze czuję, ale mniej więcej po 2-3 km ustępuje i biegnie się dobrze. Więc na razie spokojne bieganie aby trochę wagi też zrzucić i budować tą bazę.
Decyzję czy wystartuję 6.12 podejmę w tygodniu przed zawodami i wystartuję tylko jak będę pewny, że wszystko jest ok.