Wiem,wiem...U Ciebie będzie znacznie więcej.W lutym to dałeś czadupanucci10 pisze:phiii 347km? co to ma być!?mihumor pisze:347 - faktycznie nie najgorzej - obleci jakoś ale mogłeś sie bardziej postarać![]()
no mogłeś już dokręcić na te 350km
nieźle nieźle
Krzychu M- komentarze
Moderator: infernal
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Trening lekki hard core - ale co nas nie zabije to nas wzmocni więc jest to krok do przodu
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
W sumie się specjalnie nie zmęczyłem,ale to coś nowego dla mnie takie zbiegi i podbiegi.Nie cisnąłem mocno,jednak zakwasy będą,już teraz lekko czuję nogimihumor pisze:Trening lekki hard core - ale co nas nie zabije to nas wzmocni więc jest to krok do przodu
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Prosto z nart, po długiej podróży, bieganie po 22:00, kilometraż 86 w tygodniu...
Luzować, powiadasz?
Luzować, powiadasz?
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4267
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
nie powala....taaa...spójrz na mójKrzychu M pisze: Tydzień zamykam 86km.Kilometraż nie powala,ale zaczynam powoli luzować...do zawodów już tylko 3 tygodnie![]()
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Masz inną strategię treningową,praktycznie same akcenty,a one się liczą podwójniecichy70 pisze:nie powala....taaa...spójrz na mójKrzychu M pisze: Tydzień zamykam 86km.Kilometraż nie powala,ale zaczynam powoli luzować...do zawodów już tylko 3 tygodnie![]()
I Maniacka tydzień wcześniej niż Marzanna,więc schodzenie wcześniejsze z kilometrów zrozumiałe.
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
heh a jak mi odpowieszKrzychu M pisze:Masz inną strategię treningową,praktycznie same akcenty,a one się liczą podwójniecichy70 pisze:nie powala....taaa...spójrz na mójKrzychu M pisze: Tydzień zamykam 86km.Kilometraż nie powala,ale zaczynam powoli luzować...do zawodów już tylko 3 tygodnie![]()
![]()
I Maniacka tydzień wcześniej niż Marzanna,więc schodzenie wcześniejsze z kilometrów zrozumiałe.
ale tak na poważnie to kilometraż bardzo dobry i powala bo jeszcze do tego doszły narty pare dni! Jest dobrze a nawet i lepiej
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ja po tygodniach ponad 85 km jestem po prostu bardzo zmęczony i dla mnie to jest bardzo dużo, może jakbym na tempach odpuścił nieco to by było łatwiej ale i tak biegam wybiegania na samopoczucie i często je biegam sporo poniżej tabeli. Ale na dziś już tyle mam nie biegać, max po 75 km i coraz mniej co mnie na dziś niezmiernie cieszy.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Michał różnica jest taka że Ty w tych wszystkich swoich treningach masz o wiele szybsze tempa niż mymihumor pisze:Ja po tygodniach ponad 85 km jestem po prostu bardzo zmęczony i dla mnie to jest bardzo dużo, może jakbym na tempach odpuścił nieco to by było łatwiej ale i tak biegam wybiegania na samopoczucie i często je biegam sporo poniżej tabeli. Ale na dziś już tyle mam nie biegać, max po 75 km i coraz mniej co mnie na dziś niezmiernie cieszy.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Różne są koncepcje takiego wolnego treningu ale generalnie lepiej to robić wolniej niż szybciej. Ja nie twierdzę, ze to jest źle - wręcz przeciwnie, podaję to tylko jako przykład, że mimo takiego kilometrażu nie jestem w stanie często biegać wolnym tempem wg tabelki i bieg z wolnego zmienia się w regeneracyjny ze względu na słabość i przemęczenie. Jeszcze pół roku temu objętość +80 km to były moje maksy, po których byłem bardzo zdumiony, dlatego Krzyśkowe "taki sobie" lekko mnie zdumiewa, to duża objętość dla kogoś kto biega tak krótko i raczej bym powiedział, ze to stąpanie po kruchym lodzie w czym utwierdza mnie ból pachwiny 
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2761
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Ja natomiast biegam maksymalnie 2 dni z rzędu i robię dzień przerwy, tak że w tygodniu mam 4-5 treningów. To powoduje, że jestem zregenerowany (chyba). W ubiegłym roku zbyt mocno (nie dbając o regenerację) przygotowywałem się do debiutu w maratonie wrocławskim, co skończyło się długotrwałą kontuzją pachwiny. Nie chcę powtórzyć tego błędu, dlatego dość asekuracyjnie biegam dwa kolejne dni i robię dzień przerwy. Póki co, ten system świetnie się sprawdza. Jednak wolne wybiegania (BS) robię zazwyczaj nieco szybszym tempem niż tabelkowe.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Krzychu, z górek zszedłeś, nie ma co się dziwić, że moc jest 
Coś tam o luzowaniu było, a dziś znowu mocny tren
Też chciałbym w tym tygodniu zrobić coś w T21, tylko ja raczej 2 x 4, albo 3 x 3, na przerwie 5'. Plan już odstawiłem, a raczej go modyfikuję na bieżąco, taka operacja na żywym organizmie, ale po wczorajszym na pewno nie będzie mi się chciało odklepywać godzin w I zakresie
Coś tam o luzowaniu było, a dziś znowu mocny tren
Też chciałbym w tym tygodniu zrobić coś w T21, tylko ja raczej 2 x 4, albo 3 x 3, na przerwie 5'. Plan już odstawiłem, a raczej go modyfikuję na bieżąco, taka operacja na żywym organizmie, ale po wczorajszym na pewno nie będzie mi się chciało odklepywać godzin w I zakresie
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
no chłopie jak Ty masz komfort na takim tempie to szacun! Ja bym umierał po 2km przy czyms takim!!! Nieźle, nieźle! Jak ja taki tren miałem to tez na luzie wszedł, gorzej juz było z tym 3x5km na przerwie 5min ale to przegiołem ze wszystkim naraz wtedy. Nie popełnij teraz tylko żadnego błedu przez te ostatnie 3tyg a 1:30 złamiesz z nawiązką! W Twoim przypadku wydaje mi sie ze wystarczy lekko zluzować i nie przesadzac teraz z objetoscia i bedzie cud-miód-malina!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
wigi i mihumor ja po ostatnim czwartku tez juz powoli luzuje, plan, planem ale zdrowie wazniejsze! Organizm docenił 2 dni odpoczynku i od razu mi sie zrewanzował w niedziele dobrym biegiem i samopoczuciem
Troche odpuszcze ten ostatni miesiac przed Dębnem, a ostatni tydzień to bedzie juz pełen relax
jak przed Poznaniem 1-2 dni lekkiego biegania plus jakiś akcent i tyle 
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Fajnie C Krzychu to poszło, widać regeneracja dobrze podbija i jest ok a nawet bardzo.Mi dziś na początku to po 4,10 lekko biegało, ale już na końcu to nie było tak lekko
Ale idzie w dobra stronę i coś czuje, ze tą Marzanne to razem pobiegniemy.
Z tym luzowaniem to stopniowo, tak by forma nie przyszła za szybko, schodzisz po 10-15% tygodniowo bo jak od razu mocno odpuścisz to forma skoczy i przyjdzie za szybko
Z tym luzowaniem to stopniowo, tak by forma nie przyszła za szybko, schodzisz po 10-15% tygodniowo bo jak od razu mocno odpuścisz to forma skoczy i przyjdzie za szybko
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880

