![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
![:tonieja:](./images/smilies/tonieja.gif)
Moderator: infernal
To jak z przebieżkami. Jak człowiek lata od latarni do latarni* a później zawraca w truchcie albo i marszu to też się dziwnie patrząkachita pisze:Ogólnie trening dość monotonny, bo latałam w tę i z powrotem między pętlą a zajezdnią, ludzie pod Lidlem trochę dziwnie patrzyli, ale zawsze dziwnie patrzą, więc żadna nowość![]()
kachita pisze:W czwartek nie zdążyłam zrobić treningu
kachita pisze:No cóż, tak to jest jak się wychodzi na jedno piwo
kachita pisze:Zarobiona byłam i nie było kiedy biegać...
Szkoda, że wymieniliście Marcina, ale tak to jest gorszy pieniądz wypiera lepszy. To się chyba nazywa inflacja. Ale wracając do meritum, to teraz musisz orać... no to może będziesz częściej odwiedzać forum, bez ciebie to nie jest już to samo forum (pocukrzyłem z okazji Walentynek)kachita pisze:Postaram się nie przeziębić
Marcina z Krakowa wymieniliśmy na Marcina z Gdańska, bo krakowski popsuł sobie kolano... A poza tym skład ten samBędzie ogień!!!!
Za moich czasów to ludzie się cieszyli jak jechali np. do Paryża, albo do Dubaju...kachita pisze:JEDZIEMY DO BOCHNI!!!!![]()
![]()
Moim zdaniemkachita pisze:Tempo: 13 km w 1:16:38 , śr. tempo: 5:53![]()
....myślałam, że będzie słabo, że nie mam siły, że błee, a tu taka niespodzianka. Nie wiem, jak ja to nabiegałam, bo to średnie tempo jest lepsze niż to z mojej życiówki na dychę (5:54)! Wiadomo, że GPS na pewno coś tam policzył na moją korzyść, ale i tak jestem w szoku, bo absolutnie nie potrafię sobie wytłumaczyć takiego skoku formy. 2 kg mniej tego nie tłumaczy.