Martyna_K - komentarze
Moderator: infernal
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Martyna następny trening robisz w drewnianych chodakach
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Gife i ciebie też wzięło na buty minimalistyczne . Życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie, aby podchodzić do niego w sposób minimalistyczny
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zoltar, coś chyba przegapiłeś, bo Gife już drugą parę Skechersów GoRunów zdziera...
Martyna, a może problemy ze stopą wynikają właśnie ze zbyt dużej amortyzacji i mięśnie stopy rozleniwione są? Popatrz na naszą dr strasb, ona też miała problemy ze stopą i po przejściu na minimalizm jej się polepszyło. Nie mówię, że wasze przypadki są takie same, ale moim zdaniem warto poeksperymentować, bo skoro kontuzja się ciągnie już 3 lata, to może jednak trzeba pomyśleć nad zmianą approachu
Martyna, a może problemy ze stopą wynikają właśnie ze zbyt dużej amortyzacji i mięśnie stopy rozleniwione są? Popatrz na naszą dr strasb, ona też miała problemy ze stopą i po przejściu na minimalizm jej się polepszyło. Nie mówię, że wasze przypadki są takie same, ale moim zdaniem warto poeksperymentować, bo skoro kontuzja się ciągnie już 3 lata, to może jednak trzeba pomyśleć nad zmianą approachu
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Już niedługo,za tydzień zaczynam zajęcia w szpitalu...kamilwroblewski78 pisze:Martyna następny trening robisz w drewnianych chodakach
Zoltar7 - zgadzam się,życie zbyt krótkie,a stopy za delikatne
Kachita- po każdym treningu czuję te nieszczęsne,przykurczone mięśnie...Muszę je po prostu systematycznie zginać i prostować według zaleceń fizjo. To jest kontuzja,która powstała przy zmianie butów na jesienne-miałam za wąskie buty,przez co stopa nienaturlnie jakoś w nich tkwiła i mięśnie to odczuły
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Martyna ja się przesiadlam na minimale właśnie po zmęczeniowym złamaniu śródstopia, więc kontuzja to nie wyrok, jeśli kogoś minimalizm kusi (co też nie oznacza, że jest obowiązek zmieniać). A swoją drogą coraz więcej badań pokazuje, że to właśnie buty bez amortyzacji są dla kolan lepsze, "żelazka" owszem chronią, ale głównie stopy.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba mamy dostęp do różnych badań...strasb pisze:Martyna ja się przesiadlam na minimale właśnie po zmęczeniowym złamaniu śródstopia, więc kontuzja to nie wyrok, jeśli kogoś minimalizm kusi (co też nie oznacza, że jest obowiązek zmieniać). A swoją drogą coraz więcej badań pokazuje, że to właśnie buty bez amortyzacji są dla kolan lepsze, "żelazka" owszem chronią, ale głównie stopy.
Świat odwraca się od minimalizmu, bo badania pokazują, że statystycznemu Kowalskiemu minimalizm szkodzi... a liczba kontuzji zwiększyła się.
No, ale nie ma co gonić za trendami i kwestionować wyższości masła nad margaryną, tylko trzeba dobrać buty "pod siebie"... tak jak i trening...i rozciągać się, rozciągać...
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Strasb, właśnie ostatnio czytałam wywiad z Robertem Śmigielskim na ten temat,że właśnie bieganie naturalne jest człowiekowi bliższe. Ja staram się nie wariować i gdzieś tam stawać po środku-na treningu miękko(ale i na szczęście dynamicznie ) - a w domu na totalnego bosaka. Plus w najbliższym czasie będę sobie szyła woreczki z grochem do ćwiczenia stóp(albo zacznę palcami zawijać ręcznik na podłodze)
DOM-wyjęłaś mi to z ust- Trzeba umieć czuć swoje ciało No i rozciąganie-postawa podstaw
DOM-wyjęłaś mi to z ust- Trzeba umieć czuć swoje ciało No i rozciąganie-postawa podstaw
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
DOM może dorzucisz źródła, o których wspominasz?DOM pisze:Chyba mamy dostęp do różnych badań...strasb pisze:Martyna ja się przesiadlam na minimale właśnie po zmęczeniowym złamaniu śródstopia, więc kontuzja to nie wyrok, jeśli kogoś minimalizm kusi (co też nie oznacza, że jest obowiązek zmieniać). A swoją drogą coraz więcej badań pokazuje, że to właśnie buty bez amortyzacji są dla kolan lepsze, "żelazka" owszem chronią, ale głównie stopy.
Świat odwraca się od minimalizmu, bo badania pokazują, że statystycznemu Kowalskiemu minimalizm szkodzi... a liczba kontuzji zwiększyła się.
No, ale nie ma co gonić za trendami i kwestionować wyższości masła nad margaryną, tylko trzeba dobrać buty "pod siebie"... tak jak i trening...i rozciągać się, rozciągać...
Poza tym przecież nie napisałam, że uważam, że każdy powinien biegać w "mini", super, że mamy teraz dużo większe pole do wyboru.
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dokładnie
O..Temat kontrowersyjny,dobrze ,że obeszło się bez broni palnej-Asiula,Strasb jesteście forumowymi mediatorami
O..Temat kontrowersyjny,dobrze ,że obeszło się bez broni palnej-Asiula,Strasb jesteście forumowymi mediatorami
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No i nie zapominajmy, że są też buty tzw. przejściowe, które są fajnym wprowadzeniem do minimalizmu, jak na przykład moje kosmiczne ścigacze - mają tylko 4 mm dropu, są dość giętkie, nie ważą jakoś bardzo dużo, ale amortyzacji nadal mają sporo. Nikt tutaj nie mówi, że masz się od razu przesiąść na Minimusy czy strugane Zenki Między "żelazkiem" a bosą stopą jest naprawdę mnóstwo opcji.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Właśnie, wachlarz opcji spory, więc - szczególnie jeśli jesteśmy nie do końca zadowoleni z sytuacji obecnej - warto nie bać się eksperymentować bez zaszufladkowania pronator/supinator/ten but zniszczy Ci kolana/ten tylko dla szybkich itd.
Moda na minimalizm to jedno, ale są też obiektywne fakty, np. że nie ma żadnych rzetelnych badań potwierdzających, że istnieje związek pomiędzy korekcją stopnia pronacji a zapobieganiem kontuzji. Najbardziej skuteczne w kwestii zapobiegania kontuzji okazało się - jeśli dobrze pamiętam - wybieranie butów...jak najwygodniejszych.
Moda na minimalizm to jedno, ale są też obiektywne fakty, np. że nie ma żadnych rzetelnych badań potwierdzających, że istnieje związek pomiędzy korekcją stopnia pronacji a zapobieganiem kontuzji. Najbardziej skuteczne w kwestii zapobiegania kontuzji okazało się - jeśli dobrze pamiętam - wybieranie butów...jak najwygodniejszych.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Badania prowadzone w Johanesburgu i Bostonie od 3 lat - tylko tyle mogę napisać (reszta to top sicret;). Ale próba duża, metodologia też zdaje się nie budzić wątpliwości.
Lecz wiadomo - badania i trendy... (i sponsor badań) niestety zależą od siebie. Mnie minimalizm nie przekonuje, albo jestem za ciężka... Oczywiście zbyt dużo amortyzacji też nie poprawia jakości biegu. Trzeba swoje przetuptać, żeby wiedzieć, co jest dobre.
Najlepiej mieć różne buty na różne treningi - w ten spsoób jesteśmy w stanie wzmacniać różne mięśnie Do tego pływanie, balet, joga
Lecz wiadomo - badania i trendy... (i sponsor badań) niestety zależą od siebie. Mnie minimalizm nie przekonuje, albo jestem za ciężka... Oczywiście zbyt dużo amortyzacji też nie poprawia jakości biegu. Trzeba swoje przetuptać, żeby wiedzieć, co jest dobre.
Najlepiej mieć różne buty na różne treningi - w ten spsoób jesteśmy w stanie wzmacniać różne mięśnie Do tego pływanie, balet, joga
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
U mnie w obrocie aktualnie 5 różnych par.
A możesz z ciekawości zdradzić, czy są to badania zlecone przez producenta butów, czy całkowicie niezależne?
A możesz z ciekawości zdradzić, czy są to badania zlecone przez producenta butów, czy całkowicie niezależne?
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Teoretycznie całkowicie niezależne... ale ja nie wierzę, że jakiekolwiek badania (tego typu) mogą być zupełnie niezależne, szczególnie, gdy wiadomo, że posłużą celom marketingowym.
Mam nadzieję, że to satysfakcjonująca odpowiedź;)
Mam nadzieję, że to satysfakcjonująca odpowiedź;)