Maurice - komentarze

[Maurice]

chyba już jest ok - dziś nic nie bolało, nawet przy skłonach
super się dziś pływało, energia mnie roznosi przy biegowej absencji
smaruję tą dwójkę żelem dicloziaja i lek jest naprawdę niezły i godny polecenia
jutro kolejna próba truchtu, może dłuższego i szybszego tym razem

[LadyE]

no to dobrze ze juz dobrze
trzymam kciuki zeby tak juz zostalo
srodek wart zapamietania

[Bogil]

jak nie można biegać szybko, to trzeba biegać długo

- że też nie wpadłem na taki pomysł podczas interwałów w tym tyg.
Bardzo celne .

[Dawid79]

niezłe easy - po 4:30:)

[Maurice]

ano niezłe i to cieszy
easy zgodne z vdot, nogi strasznie rwały do przodu

[LadyE]

ah no watpliwosci juz zadnych nie mam ze co bylo minelo

[już tu byłam]

12km EASY - 53:56
mogę szybko biegać

ale to ładne

[LadyE]

przy takich temperaturach

[Ciawaraz]

Ładnie pobiegles w tych gorach, jaki kilometrarz w bps chcesz robic? Ile 30 planujesz i w jakim tempie chce je biegać?

[Maurice]

przy takich temperaturach

na pulsie <80%max można jeszcze spokojnie biegać, nie zaryzykowałbym jednak wb3

Ładnie pobiegles w tych gorach, jaki kilometrarz w bps chcesz robic? Ile 30 planujesz i w jakim tempie chce je biegać?

110-120tygodniowo... do klasycznego schematu Greifa dołożę w pierwszych 3tygodniach podbiegi dzień przed sobotnimi wybieganiami

ogólny zarys Greifa:
pn - 10/15km BC
wt - 15km OWB1
śr - WB3 (6x1 lub 4x2 lub 3x3)
czw - wolne
pt - 15km OWB1 + pg
sb - WB 35km
ndz - 15km OWB1

sobotnie wybiegania:
- t1 35 [5:00],
- t2 32 [5:00] + 3 [4:00]
- t3 29 [5:00] + 6 [4:00]
- t4 półmaraton
- t5 25 [5:00] bez przyspieszenia i krócej
- t6 20 [5:00] + 15 [4:00]
- t7 35 bez przyspieszenia
- t8 maraton

[pulchniak]

piękny niedzielny bieg

[Gife]

Już 2 miesiąc planu maratońskiego tłuczesz Jak Ci się podoba nabijanie km? Jako, że to Twój debiut, chciałem poznać odczucia, jakie Ci towarzyszą Widzę, że nie narzekasz (poza drobnymi urazami), mobilizację masz więc pewnie Ci się podoba ?

[Maurice]

Trening maratoński sprawia mi dużo więcej radości i dostarcza większej satysfakcji, niż takie zasuwanie pod dychę. Nigdy nie nazwałbym takiego biegania nabijaniem kilometrów, każdy trening jest przemyślany i ma swój cel. Mimo że do mojego debiutu jeszcze 10tygodni, to już wiem że jesienią znowu chcę zmierzyć się z królewskim dystansem. I wcale nie demonizuję tej odległości - po prostu sam typ treningu wydaje mi się, że bardziej mi odpowiada. Uczę się jeść na wybieganiach, sprawdzam reakcje na nowe bodźce, eksperymentuję, reaguję na bieżąco, jestem elastyczny względem reżimów planowych. A wybrałem Greifa na BPS bo czuję że to coś dla mnie, nie boję się przyspieszać w 2. części wybiegania. Dystans 35 przy wolnym początku jest absolutnie w moim zasięgu i nie sądzę bym się tym zajechał. Bardziej mnie niepokoją 10kilometrowe BC 10s szybsze od docelowego TM, jeśli uda mi się utrzymać na nich w 2 zakresie to będę dobrej myśli co do końcowego wyniku 15.kwietnia.

Pozdrowionka

PS: właściwie to nie drugi, a czwarty - kilometraż zwiększyłem już w listopadzie

[Ciawaraz]

Te 10 km biegales na hali w srodku?

[Maurice]

tak jak napisałem..