Przemek - 400m < 60s i 1km < 3min
Moderator: infernal
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ogólnie szybkiego biegania poniżej tempa docelowego na HM nie ma za dużo, ale póki co takie podejście u mnie działało - na zawodach biegam szybciej niż wynikałoby z treningu. Jak przygotowywałem się do HM który pobiegłem 1:29 to najmocniejsze biegi ciągłe jakie robiłem były po 4:20/km - i to tylko dwa treningi po 5km. A tempo półmaratonu wyszło 4:13/km.
W tym tygodniu będę robił 5km w tempie docelowym HM czyli będę chciał to domknąć po 4:00. Bardzo ciekawy jestem odczuć i tętna. Myślę, że póki co forma nie pozwala na zrobienie połówki po 4:00 ale mam jeszcze 2 miesiące treningów i liczę na szybki progres. W tym momencie 4:00 będzie pewnie dla mnie tempem około progowym.
W tym tygodniu będę robił 5km w tempie docelowym HM czyli będę chciał to domknąć po 4:00. Bardzo ciekawy jestem odczuć i tętna. Myślę, że póki co forma nie pozwala na zrobienie połówki po 4:00 ale mam jeszcze 2 miesiące treningów i liczę na szybki progres. W tym momencie 4:00 będzie pewnie dla mnie tempem około progowym.
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powoli zaczynam sobie w głowie układać sezon zimowy aby przygotować się porządnie na wiosenny maraton. Do tej pory zimę biegałem bez planu i chce to zmienić.
Docelowy start obecnego sezonu to HM 13 października. Po tym myślę zrobić tak:
W42 - brak biegania, lekki rower
W43 - brak biegania, rower + crossfit
Listopad
W44 - 30km (BSy + crossy) + crossfit
W45 - 30km (BSy + crossy) + crossfit
W46 - 40km (BSy + crossy) + crossfit
W47 - 40km (BSy + crossy) + crossfit
W48 - 50km (BSy + crossy)
Grudzień
W49 - 50km (BSy + crossy)
W50 - 60km (BSy + crossy)
W51 - 60km (BSy + crossy)
W52 - 70km (BSy + crossy)
2020
W1 - 70km (BSy + crossy)
W2 - 80km (BSy + crossy)
W3 - 65km (BSy + crossy + BC2)
W4 - 65km (BSy + crossy + BC2)
W5 - Początek 12-13 tygodniowego bezpośredniego przygotowania startowego
W17 - 26 kwietnia - Cracovia Maraton
W to wszystko będę wplatał to co się napatoczy: jakiś jeden start trailowy w grudniu, skitury (jako zastępstwo treningu biegowego), 10km oraz półmaraton na wiosnę.
Oczywiście jest to zarys planu docelowego, który i tak będzie zweryfikowany przez życie
Docelowy start obecnego sezonu to HM 13 października. Po tym myślę zrobić tak:
W42 - brak biegania, lekki rower
W43 - brak biegania, rower + crossfit
Listopad
W44 - 30km (BSy + crossy) + crossfit
W45 - 30km (BSy + crossy) + crossfit
W46 - 40km (BSy + crossy) + crossfit
W47 - 40km (BSy + crossy) + crossfit
W48 - 50km (BSy + crossy)
Grudzień
W49 - 50km (BSy + crossy)
W50 - 60km (BSy + crossy)
W51 - 60km (BSy + crossy)
W52 - 70km (BSy + crossy)
2020
W1 - 70km (BSy + crossy)
W2 - 80km (BSy + crossy)
W3 - 65km (BSy + crossy + BC2)
W4 - 65km (BSy + crossy + BC2)
W5 - Początek 12-13 tygodniowego bezpośredniego przygotowania startowego
W17 - 26 kwietnia - Cracovia Maraton
W to wszystko będę wplatał to co się napatoczy: jakiś jeden start trailowy w grudniu, skitury (jako zastępstwo treningu biegowego), 10km oraz półmaraton na wiosnę.
Oczywiście jest to zarys planu docelowego, który i tak będzie zweryfikowany przez życie
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na rozcięgno:
1. Fizjo.
2. Piłki do masażu - może być nawet golfowa albo takie jak z decatlonu:
https://www.decathlon.pl/pika-do-masau- ... 89644.html
https://www.decathlon.pl/pika-zwikszajc ... 44539.html
Ta bez wypustek jest twardsza i ma mniejszą średnicę i chyba lepiej zacząć od tej bardziej miękkiej. Jednak fajnie, żeby najpierw fizjo ci tam pogrzebał, żebyś poczuł jak mocno powinieneś sam naciskać ćwicząc z piłką. I on zajmie się nie tylko rozcięgnem, dzięki czemu możesz mieć lepsze efekty.
1. Fizjo.
2. Piłki do masażu - może być nawet golfowa albo takie jak z decatlonu:
https://www.decathlon.pl/pika-do-masau- ... 89644.html
https://www.decathlon.pl/pika-zwikszajc ... 44539.html
Ta bez wypustek jest twardsza i ma mniejszą średnicę i chyba lepiej zacząć od tej bardziej miękkiej. Jednak fajnie, żeby najpierw fizjo ci tam pogrzebał, żebyś poczuł jak mocno powinieneś sam naciskać ćwicząc z piłką. I on zajmie się nie tylko rozcięgnem, dzięki czemu możesz mieć lepsze efekty.
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tą pierwszą piłkę do masażu mam i nawet już nią trochę pracowałem ale chyba byle jak. Po Twoim poście przyłożyłem się wczoraj wieczorem do tego dokładniej i dzisiaj już jest zdecydowana poprawa.kkkrzysiek pisze:Na rozcięgno:
1. Fizjo.
2. Piłki do masażu - może być nawet golfowa albo takie jak z decatlonu:
https://www.decathlon.pl/pika-do-masau- ... 89644.html
https://www.decathlon.pl/pika-zwikszajc ... 44539.html
Ta bez wypustek jest twardsza i ma mniejszą średnicę i chyba lepiej zacząć od tej bardziej miękkiej. Jednak fajnie, żeby najpierw fizjo ci tam pogrzebał, żebyś poczuł jak mocno powinieneś sam naciskać ćwicząc z piłką. I on zajmie się nie tylko rozcięgnem, dzięki czemu możesz mieć lepsze efekty.
Fizjo sobie chyba póki co odpuszczę bo mi szkoda stówki <Janusz biegania>
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1488
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Odnośnie sprzętu do ćwiczeń ja polecę coś co kosztuje raptem 2-3zł
Twarda i mała piłeczka kauczukowa potrafi zdziałać cuda i na rozcięgno no i nawet na większe partie mięśniowe - poślady
Z tym fizjo przemyśl temat, bo czasem te 100zł potrafi zdziałać cuda. Nawet taki ogólny przegląd może dużo dać i uświadomić
Twarda i mała piłeczka kauczukowa potrafi zdziałać cuda i na rozcięgno no i nawet na większe partie mięśniowe - poślady
Z tym fizjo przemyśl temat, bo czasem te 100zł potrafi zdziałać cuda. Nawet taki ogólny przegląd może dużo dać i uświadomić
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Dokładnie - 100zł żaden pieniądz, a tak jak pisze Mateusz, czasem jedna wizyta wystarczy i jesteś jak nowy.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To musicie mieć bardzo dobre doświadczenia z fizjo. Ja takich nie mam. Byłem 3 razy u dwóch różnych i szczerze mówiąc to bardziej pomogłem sobie sam z youtubem niż w wyniku tych wizyt.
Jak miałem problem z biodrem w zeszłym roku to fizjo skierował mnie do ortopedy sportowego z USG. Ogółem wydałem 300zł i dowiedziałem się tyle że z biodrem wszystko w porządku i że mam zrobić przerwę i smarować maścią. A prawdopodobnie chodziło o przykurczony gruszkowaty z którym w tym roku już radzę sobie sam oglądając porady na youtubie.
2 wizyty poświęciłem też na płaszczkowaty łydki. W tej kwestii już było lepiej o tyle, że robiliśmy analizę biegu i szukaliśmy przyczyny. Pracuję nad techniką biegu robiąc ćwiczenia uzupełniające ale płaszczkowaty jak bolał tak boli. Czasem mniej czasem bardziej.
Teraz chcę dojechać już do tego półmaratonu, zrobić przerwę i w zimie poświęcić więcej czasu aby nadrobić wszystkie braki w sile i stabilizacji tak aby wiosnę rozpocząć z czystą kartką i mniejszą podatnością na kontuzje.
Jak miałem problem z biodrem w zeszłym roku to fizjo skierował mnie do ortopedy sportowego z USG. Ogółem wydałem 300zł i dowiedziałem się tyle że z biodrem wszystko w porządku i że mam zrobić przerwę i smarować maścią. A prawdopodobnie chodziło o przykurczony gruszkowaty z którym w tym roku już radzę sobie sam oglądając porady na youtubie.
2 wizyty poświęciłem też na płaszczkowaty łydki. W tej kwestii już było lepiej o tyle, że robiliśmy analizę biegu i szukaliśmy przyczyny. Pracuję nad techniką biegu robiąc ćwiczenia uzupełniające ale płaszczkowaty jak bolał tak boli. Czasem mniej czasem bardziej.
Teraz chcę dojechać już do tego półmaratonu, zrobić przerwę i w zimie poświęcić więcej czasu aby nadrobić wszystkie braki w sile i stabilizacji tak aby wiosnę rozpocząć z czystą kartką i mniejszą podatnością na kontuzje.
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ja z płaszczkowatym też mam problem. Tyle, że w nocy.
@#$%^(przepraszam) dwie ostatnie nocki mało spalem bo co ruszyłem mocniej stopą to skurcz. Przesrane. W blogu opisywalem wizytę u fizjo. Dotknąć mnie nie mógl bo od razu skurcz. Na szczęscie podczas biegania jest ok. Nie wiem skąd te problemy. Prawdopodobnie z kręgosłupa jak mi dupnął parę lat temu i poszło na prawą nogę.W lecie w upalach cięzkie treningi i problemu nie było. Dziwne. Po maratonie fizjo ma się do niego na ostro dobrać
@#$%^(przepraszam) dwie ostatnie nocki mało spalem bo co ruszyłem mocniej stopą to skurcz. Przesrane. W blogu opisywalem wizytę u fizjo. Dotknąć mnie nie mógl bo od razu skurcz. Na szczęscie podczas biegania jest ok. Nie wiem skąd te problemy. Prawdopodobnie z kręgosłupa jak mi dupnął parę lat temu i poszło na prawą nogę.W lecie w upalach cięzkie treningi i problemu nie było. Dziwne. Po maratonie fizjo ma się do niego na ostro dobrać
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1488
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Z fizjo to u mnie też tak zależy. Zdarzały się i nie trafione wizyty jednak efekt jak dotąd w ogólnym rozrachunku jest jak najbardziej na plus.
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czytałem właśnie na Twoim blogu. Jak doprowadziłem płaszczkowaty do stanu że musiałem przestać biegać to bolało mnie nawet przy chodzeniu, ale spać to spałem spokojnie. No i nie mięsień nie był aż tak czuły na dotyk. Ile ludzi tyle wersji.Siedlak1975 pisze:Ja z płaszczkowatym też mam problem. Tyle, że w nocy.
@#$%^(przepraszam) dwie ostatnie nocki mało spalem bo co ruszyłem mocniej stopą to skurcz. Przesrane. W blogu opisywalem wizytę u fizjo. Dotknąć mnie nie mógl bo od razu skurcz. Na szczęscie podczas biegania jest ok. Nie wiem skąd te problemy. Prawdopodobnie z kręgosłupa jak mi dupnął parę lat temu i poszło na prawą nogę.W lecie w upalach cięzkie treningi i problemu nie było. Dziwne. Po maratonie fizjo ma się do niego na ostro dobrać
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Szczerze to słabo to wygląda na sub 1:25 ale mam nadzieję że będziesz miał dzień konia i daez radę.
Powodzenia!
Powodzenia!
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia!
- EnvyM
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
- Życiówka na 10k: 35:16
- Życiówka w maratonie: 3:46:02
Mała rada: widać, że jesteś (prawdopodobnie) pod formą, więc lepiej zacznij znacznie wolniej niż na 1:25 i potem ewentualnie próbuj przyspieszyć, bo jak zaczniesz na 1:25 to obawiam się, że niestety nie skończysz biegu. Nie ma się co oszukiwać - bieganie to nie jest piłka nożna, gdzie przy sporej dozie farta można coś tam strzelić i potem wybronić mecz, tutaj są tylko twarde fakty i trzeba podejść z pokorą. Jak nie teraz to za niedługo dasz już spokojnie radę. Bez pośpiechu.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
---
BLOG
KOMENTARZE
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Powodzenia!
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Niestety DNF
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze