przecież to nie zawody

Moderator: infernal
Czy źle...jakoś czuje potrzebę większego kilometrażucafe pisze:119 km w miesiącu , to średnio nie przykładając 30 km tygodniowo. Czy to tak źle ?
Nie ucinaj potrzebnych godzin snu, kiedy odpoczywasz, regenerujesz się ...
Ja chyba też będę częściej się tam zapuszczał...daeone pisze:w takiej okolicy jest większa przyjemność z biegania....
wiadomo, biegłeś niedaleko mojego domu rodzinnego, okolica supersam też często tamtędy biegam
Zdecydowanie.... mi o tej porze zaczyna się chcieć spaćSkoor pisze:Albo w przerwie, albo wieczorem, a wieczorem czasem mi sie nie chce. Najlepiej biega mi sie rano ale znowu na tygodniu i tak wstaje o 5:30 zeby sie ze wszystki wyrobic wiec zeby pobiegac to musialbym gdzies o 3:30 wstac, a to juz uwazam za przegiecie