Na zawodach to dziwna sprawa, nigdy nie wiem jaki jest tam teren, ile podbiegów, jaka nawierzchnia więc nie biegam tak jak u siebie. Przyznaję, oszczędzam się i później pluję sobie za to w twarz ale inaczej nie umiem

stasb dzięki
Moderator: infernal
Robilas przerwy z ta sama predkoscia co przyspieszenia?Dystans: 3km
Czas: 00:10:00
Tempo: 00:03:20/km
Prędkość: 18 km/h
Pewnie truchta do pełnego wypoczynku. Dziś robiłem podobny trening na przerwie 5'ioannahh pisze:Robilas przerwy z ta sama predkoscia co przyspieszenia?Dystans: 3km
Czas: 00:10:00
Tempo: 00:03:20/km
Prędkość: 18 km/h
bo podajesz bledne danekillerek pisze:czemu miałby mnie ktoś zrypać ?
no faktycznie, gafaioannahh pisze:bo podajesz bledne danekillerek pisze:czemu miałby mnie ktoś zrypać ?![]()
najprosciej mowiac - to tak jakbys pobiegla 5 km w tempie 4:00, potem nastepne 5 km w 6:00 i na koniec 5 km w tempie 4:00 i napisala podsumowanie - 'dzis pobieglam 15 km w tempie 4:00'