Pisałeś na blogu, że chcesz to potraktować jako sprawdzian, kiedy napotkasz ścianę - i tego się trzymaj. Nic na siłę. Masz na końcie ukończone dwa górskie maratony i to jest spory wyczyn. Nieprzebiegnięcie całości tej setki nie będzie żadną ujmą na honorze.
Zresztą pamiętaj, że czekam na Ciebie na starcie tego płaskiego, krótkiego biegu w Gnieźnie, więc musisz być w dobrej formie
