Bogil - komentarze
Moderator: infernal
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Po pierwsze to żeby assessment zaktualizował twoje strefy to musisz podpiąć pacer do kompa.
Jeżeli tego nie zrobiłaś zanim pobiegłaś to nie ma się co dziwić, że były źle dobrane.
Nie wiem co zrobiłaś z tym pierwszym recovery ale u mnie taki problem nie występował,
pozatym recovery służy temu żeby odpocząć pomiedzy treningami ale jednocześnie pozostać w formie.
A ty zrobiłaś go od razu. Tak nei można
trzeba sie stosowac do planu bo jezeli dało by się to zrobić wszystko na raz to po co by był plan treningowy.
Po drugie to jaki wybrałaś plan treningowy?, bo tętno masz bardzo wysokie i może narazie musisz się nauczyć biegać.
Jak czujesz się po tym treningu? Ja czasami podczas biegu w strefie niebieskiej maszeruje i nie ma co na siłe biec.
Miej świadomośc tego, że jeżeli nie utrzymujesz sie w strefie to trening idzie na marne. Lepszy efekt uzyskasz biegnąc wolniej lub maszerując niż na siłe biegnąc ponad siły . Zmęczysz sie , zniechęcisz i wcale nie poprawisz formy.
Poczytaj trochę w dziale zacznij biegać na bieganie.pl , tam świetnie jest wszystko opisane.
Wykasuj ten plan i puść od nowa, usuń tylko assesment to unikniesz zamieszania z wyborem treningów.
Życze motywacji
Jeżeli tego nie zrobiłaś zanim pobiegłaś to nie ma się co dziwić, że były źle dobrane.
Nie wiem co zrobiłaś z tym pierwszym recovery ale u mnie taki problem nie występował,
pozatym recovery służy temu żeby odpocząć pomiedzy treningami ale jednocześnie pozostać w formie.
A ty zrobiłaś go od razu. Tak nei można
trzeba sie stosowac do planu bo jezeli dało by się to zrobić wszystko na raz to po co by był plan treningowy.
Po drugie to jaki wybrałaś plan treningowy?, bo tętno masz bardzo wysokie i może narazie musisz się nauczyć biegać.
Jak czujesz się po tym treningu? Ja czasami podczas biegu w strefie niebieskiej maszeruje i nie ma co na siłe biec.
Miej świadomośc tego, że jeżeli nie utrzymujesz sie w strefie to trening idzie na marne. Lepszy efekt uzyskasz biegnąc wolniej lub maszerując niż na siłe biegnąc ponad siły . Zmęczysz sie , zniechęcisz i wcale nie poprawisz formy.
Poczytaj trochę w dziale zacznij biegać na bieganie.pl , tam świetnie jest wszystko opisane.
Wykasuj ten plan i puść od nowa, usuń tylko assesment to unikniesz zamieszania z wyborem treningów.
Życze motywacji
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 mar 2010, 09:35
Bogil masz rację. nie powinno się łaczyc treningu także moja wina. Tętno miałam wysokie bo recovery zaczełam zaraz po assesment. Podłączyłam Coacha do kompa i zaktualizowałam tętno. Zobaczymy jak się będzie biegac z tego co czytałam to i tak dobrze jest po pewnym czasie zrobić następny assesement bo nasza wydolność i tempo też się zmieniają. Po treningu czuję się rewelacyjnie
Plan treningowy mam ten sam co Ty czyli Race 10 km. Treningi we wtorek, czwartek, piatek, sobotę i niedziele. Start w zawodach 19 czerwiec. Zobacze jak się będę czuła dzisiaj w razie czego zawsze mogę pozmieniać. Wiesz sprawa jest jeszcze taka że tak samo jak do innych urządzeń typu nike +, Mi coach po prostu trzeba się przyzwyczaić. Jak na razie jest super co będzie dalej zobaczymy.
Motywacja jest
PS swoją droga w Mi Coachu fajne jest to, że ma się poczucie celowości tego treningu. Treningi w tygodniu nie powielają sie i jest swoista różnrodność. Ja osobiście mam poczucie "trenowania" a nie "biegania"


Motywacja jest

PS swoją droga w Mi Coachu fajne jest to, że ma się poczucie celowości tego treningu. Treningi w tygodniu nie powielają sie i jest swoista różnrodność. Ja osobiście mam poczucie "trenowania" a nie "biegania"

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 mar 2010, 09:35
Bogil gratuluje kolejnego treningu, a odpowiadając na Twoje pytanie w sprawie obtarć, to mozna pozaklejac sutki plasterkami taki i do małych ran czy skaleczeń. Wiem, ze dziwnie to brzmi ale jest skuteczne, praktykowane i pomaga. 

- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Dzięki za szybką odpowiedź, spróbuje w takim razie następnym razem tak zrobić. A jak tam twoje treningi ? dobrze dobrane strefy dla Ciebie po assessmencie?
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
Bogil pisze: Miej świadomość tego, że jeżeli nie utrzymujesz sie w strefie to trening idzie na marne. (...) Zmęczysz sie , zniechęcisz i wcale nie poprawisz formy.
nie, tak to jednak nie działa.
bogil - zauważ, że trening biegowy nie jest nauką ścisłą - to nie jest zbiór aksjomatów i wyprowadzonych z nich twierdzeń.
to zbiór luźnych obserwacji, które nie uwzględniają - bo nie mogą uwzględniać wszystkich czynników.
1 przy planach treningowych dla elity ZAKŁADA SIĘ, że zawodnik stara się robić wszystko, żeby trenować jak najefektywniej - je zdrowo, odpoczywa dużo, rozciąga się, wzmacnia itd, itd.
takie plany są najostrzejsze - i wierz mi, że tam się biega dużo i często powyżej zalecanych stref w micoachu
2 potem są plany trochę delikatniejsze - dla ambitnych amatorów - wiadomo, starają się jak mogą, bieganie jest dla nich ważne - mogą(w sensie ogarnięcia "reszty okołotreningowej") zrobić parę mocnych treningów.
(...)
3 plany dla początkujących - delikatnie, delikatnie aby sobie kto krzywdy nie zrobił.
mam wrażenie, że wynalazki w stylu MiCoach, z powodu MASOWEJ dostępności, (czyli potencjalnie większej szansy zrobienia komuś krzywdy zbyt mocnymi treningami), są najdelikatniejsze z delikatnych.
i jeśli jesteś młodym, zdrowym facetem, który w miarę racjonalnie odżywia się i wypoczywa - trochę mocniejsze bieganie może tylko wyjść na dobre.
tak ja to w każdym razie widzę -no ale ja w ogóle nie wierzę w żadne sztywne plany treningowe.
(to znaczy wierzę, że dadzą jakiś efekt - ale daleki od optymalnego)
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 mar 2010, 09:35

Podejście mam takie. Krzywdy z Mi Coachem sobie nie zrobię a co się wybiegam to moje więc trzymam się dalej treningu i zobaczymy jak będzie 19,06. Nie mniej jednak dalej Twoje treningi dają mi motywacje także dziękuję, gratuluje i trzymam kciuki. Kiedy sa Twoje zawody??
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Russian dzięki za wyjaśnienia, niestety jestem umysłem ścisłym i wszystko zawsze staram się systematyzować, notować, prowadzić statystyki, optymalizować, szukać gotowych definicji itd. Więc mi przez tego MiCoacha i parę artykułów, zasadę superkompensacji stworzyła się w głowie jakaś tam teoria którą tak jak mówisz mocno upraszczam.
Zresztą Mimik wcześniej mnie już upomniał co do tego i dlatego po moim zaplanowanym starcie zaczynam biegać bez sztywnego planu
Co do tego ,że miCoach jest stworzony z dużą granicą bezpieczeństwa to w sumie dobrze w moim przypadku akurat, bo zdrowy do końca nie jestem (niedawne zapalenie mięśnia sercowego, płuc, nerek, po czym sterydy i leki na nadciśnienie) i taki sprzęt jest wręcz dla mnie konieczny. Chociaż sam dobry pulsometr by wystarczył.
Także AniuJ wybacz za moje nie do końca kompetentne rady, na szczęście są inne osoby na forum.
A ja jeszcze kilka par butów muszę zedrzeć żeby radzić w pewnych sprawach.
Jeżeli chodzi wyczucie siebie to w moim przypadku też mam jeszcze sporo do zrobienia w tej sprawie, chociaż jest już w miarę dobrze ale miałem ostatnio jeden bieg w który skończyłem w połowie dystansu z braku sił.
Moje zawody są 15.05.2010 w Skawinie. http://www.biegskawina.pl/. Ciekaw jestem czy ktoś się wybiera na te zawody z forum.
Zresztą Mimik wcześniej mnie już upomniał co do tego i dlatego po moim zaplanowanym starcie zaczynam biegać bez sztywnego planu

Co do tego ,że miCoach jest stworzony z dużą granicą bezpieczeństwa to w sumie dobrze w moim przypadku akurat, bo zdrowy do końca nie jestem (niedawne zapalenie mięśnia sercowego, płuc, nerek, po czym sterydy i leki na nadciśnienie) i taki sprzęt jest wręcz dla mnie konieczny. Chociaż sam dobry pulsometr by wystarczył.
Także AniuJ wybacz za moje nie do końca kompetentne rady, na szczęście są inne osoby na forum.
A ja jeszcze kilka par butów muszę zedrzeć żeby radzić w pewnych sprawach.
Jeżeli chodzi wyczucie siebie to w moim przypadku też mam jeszcze sporo do zrobienia w tej sprawie, chociaż jest już w miarę dobrze ale miałem ostatnio jeden bieg w który skończyłem w połowie dystansu z braku sił.
Moje zawody są 15.05.2010 w Skawinie. http://www.biegskawina.pl/. Ciekaw jestem czy ktoś się wybiera na te zawody z forum.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 mar 2010, 09:35
Bogil... wybaczam
(swoją droga luzik)
trzymam kciuki za 15.05 może podmucham Ci w plecy to szybciej pobiegniesz
Moj wczorajszy recocery: http://www.adidas.com/pl/miCoach/Workou ... 96091469e7 jestem z niego zadowolona. Wykonywany był jakąs godzinkę po siłowni. W ramach recovery odpuściłam sobie na siłce aeroby. Urządzeenie nie wyłapało kroków bo trening zrobiłam na walkerze ale najważniejsze tętni i uwaga... Panie, Panowie 86% in zone


trzymam kciuki za 15.05 może podmucham Ci w plecy to szybciej pobiegniesz

Moj wczorajszy recocery: http://www.adidas.com/pl/miCoach/Workou ... 96091469e7 jestem z niego zadowolona. Wykonywany był jakąs godzinkę po siłowni. W ramach recovery odpuściłam sobie na siłce aeroby. Urządzeenie nie wyłapało kroków bo trening zrobiłam na walkerze ale najważniejsze tętni i uwaga... Panie, Panowie 86% in zone


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 mar 2010, 09:35
Walker= orbitrek hmm. nie wiem jak to inaczej opisać więc http://allegro.pl/item982034925_elektro ... ratis.html oo cos takiego
na tym urządzeniu nie odrywa się stóp więc nie było "wstrząsów" i jak podejrzewam dlatego nie było pomiaru kroków
ale muszę przyznać, że na recovery ta maszyna sprawdza się w 100% 



-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie. To mój "dziewiczy" post na tym forum.
Po przeczytaniu pierwszgo artykułu na bieganie.pl poszperałem, poczytałem blog Szanownego Testera
- i jako gadżeciarz stwierdziłem, że to dobry sposób na powrót do biegania - no i po kilku dniach od transakcji na Allegro zacząłem korzystać z Pacera
.
Po dziewięciu treningach planowych plus kilku rozgrzewkach zarejestrowanych jako "free" znalazło się parę uwag.
1. Pierwszy planowy trening zsynchronizował mi się jako "custom", a nie "plan". Napisałem do supportu, odpowiedzieli dość szybko, ale tylko tyle, że następną razą powinienem weryfikować na stronie jakie mam treningi zaplanowane na urządzeniu - mało pomocna informacja, machnąłem ręką na odpowiedź i biegałem dalej.
2. Ostatnie zmiany w "gadaczce" polegają głównie na dodaniu informacji o wykonaniu 1/4, 1/2 i 3/4 treningu (czasowo) - i chyba minimalnej zmianie tekstu na zakończenie treningu.
3. Gadaczka czasem nie mówi, w jakiej jestem strefie - albo w ogóle się przycina. No i czasem po wymuszeniu środkowym przyciskiem występuje kombinacja w stylu "green zone, speed up to green zone", ale to drobiazg.
4. W tę niedzielę się wku***. W sobotę miałem zaplanowany trening recovery. Z przyczyn wiadomych - nie miałem "melodii" do biegania. W niedzielę rano zmobilizowałem się, przeciągnąłem w kalendarzu trening z soboty na niedzielę, podpiąłem Pacera i zsynchronizowałem. Po biegu zsynchronizowałem urządzenie ponownie i... śladu po wykonanym treningu nie ma. A ze względu na wcześniejszą rozgrzewkę i całą niebieską miałbym chyba 100% czasu w strefie
.
No nic, ślad po treningu chyba jest w logach synchronizacji - wysłałem je do supportu usuwając tylko swoje hasło - zobaczymy, co odpowiedzą.
Generalnie - wydaje mi się, że są obecnie problemy przy zmianie terminu treningu, natomiast samo urządzenie oceniam w miarę pozytywnie.
Po przeczytaniu pierwszgo artykułu na bieganie.pl poszperałem, poczytałem blog Szanownego Testera


Po dziewięciu treningach planowych plus kilku rozgrzewkach zarejestrowanych jako "free" znalazło się parę uwag.
1. Pierwszy planowy trening zsynchronizował mi się jako "custom", a nie "plan". Napisałem do supportu, odpowiedzieli dość szybko, ale tylko tyle, że następną razą powinienem weryfikować na stronie jakie mam treningi zaplanowane na urządzeniu - mało pomocna informacja, machnąłem ręką na odpowiedź i biegałem dalej.
2. Ostatnie zmiany w "gadaczce" polegają głównie na dodaniu informacji o wykonaniu 1/4, 1/2 i 3/4 treningu (czasowo) - i chyba minimalnej zmianie tekstu na zakończenie treningu.
3. Gadaczka czasem nie mówi, w jakiej jestem strefie - albo w ogóle się przycina. No i czasem po wymuszeniu środkowym przyciskiem występuje kombinacja w stylu "green zone, speed up to green zone", ale to drobiazg.
4. W tę niedzielę się wku***. W sobotę miałem zaplanowany trening recovery. Z przyczyn wiadomych - nie miałem "melodii" do biegania. W niedzielę rano zmobilizowałem się, przeciągnąłem w kalendarzu trening z soboty na niedzielę, podpiąłem Pacera i zsynchronizowałem. Po biegu zsynchronizowałem urządzenie ponownie i... śladu po wykonanym treningu nie ma. A ze względu na wcześniejszą rozgrzewkę i całą niebieską miałbym chyba 100% czasu w strefie

No nic, ślad po treningu chyba jest w logach synchronizacji - wysłałem je do supportu usuwając tylko swoje hasło - zobaczymy, co odpowiedzą.
Generalnie - wydaje mi się, że są obecnie problemy przy zmianie terminu treningu, natomiast samo urządzenie oceniam w miarę pozytywnie.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Ja nie mam problemów o których mówisz i jak jakieś 2 treningi zapisują się w jedynym dniu to po kliknięciu strzałeczki w dół obok pierwszego planowego treningu gdy jesteśmy w zakładce Schedule je swobodnie przewijam. Kliknij na konkretny dzien, wyskoczy okienko i po prawej powinien byc suwak. Jeżeli nadal nie ma no to widocznie występują u Ciebie jakies problemy których ja nie mam. Może kwestia przeglądarki. Mi i na Operze i Chromie wszystko ładnie działa.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dwa (lub więcej) treningi jednego dnia jak najbardziej się pokazują tak, jak to opisałeś - zresztą nawet w samym kalendarzu przy kilku treningach w ramce dnia są malutkie strzałeczki góra/dół.
Przy pierwszym użyciu sprawdziłem trzy free (rozgrzewka), assesment, free.
Przeglądarka również nie jest problemem - Opera, Firefox, IE pokazują to samo - opuszczony trening następnego dnia pokazywany jest jako wyszarzony (efekt można sprawdzić nawet wykonując trening, ale poczekać do następnego dnia i przed synchronizacją zajrzeć na stronę).
Support w każdym razie ma zadanie bojowe - poprosili o printscreen z kalendarza, a zwrotnie dostali prócz tego kopię logów, więc jakieś fusy do wróżenia mają
.
Przy pierwszym użyciu sprawdziłem trzy free (rozgrzewka), assesment, free.
Przeglądarka również nie jest problemem - Opera, Firefox, IE pokazują to samo - opuszczony trening następnego dnia pokazywany jest jako wyszarzony (efekt można sprawdzić nawet wykonując trening, ale poczekać do następnego dnia i przed synchronizacją zajrzeć na stronę).
Support w każdym razie ma zadanie bojowe - poprosili o printscreen z kalendarza, a zwrotnie dostali prócz tego kopię logów, więc jakieś fusy do wróżenia mają

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Adam sporo na głowie ma, trzeba się od czasu do czasu przypomniećBogil pisze:PS. Wysłałem test miCoach już dawno do Adama i mam obawy czemu tak długo nie odpisuje! Czyżby się nie spodobał?

BTW. 10 km poniżej 60 minut to na luzie polecisz