kate-komentarze
Moderator: infernal
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Sosik... Masz rok na definitywne wygryzienie konkurencji z googla
Kate, co Cię nie zabije... itd.
Kate, co Cię nie zabije... itd.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A ja mam ambitny plan na niedzielną dyszkę.katekate pisze:w lipcu mam sporo startów, więc się pobawię, wiadomo, że pogoda nie będzie sprzyjać, bo upały, ale będzie OK
Będziemy łamać 1:15 (żona jeszcze nie wie, że będziemy cokolwiek łamać, ale sama zaproponowała, że pobiegnie ).
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
to trzymam za Ewę kciuki :-D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Kasiu ja oczywiście jako złośliwa starsza koleżanka dorzucę swoje trzy grosze
Oczywiście nie w każdym starcie robie się życiówki,ale jak już kiedyś pisałam u neevle na blogu,za co zresztą zebrałam baty 45 min. to nie jest jakiś szał przy Twoich treningach to nie jest wynik z kosmosu,jesteś wytrenowana na taki czas ( chyba że jednak za mocno trenujesz? ) tylko albo głowy brakuje albo serca
Oczywiście nie w każdym starcie robie się życiówki,ale jak już kiedyś pisałam u neevle na blogu,za co zresztą zebrałam baty 45 min. to nie jest jakiś szał przy Twoich treningach to nie jest wynik z kosmosu,jesteś wytrenowana na taki czas ( chyba że jednak za mocno trenujesz? ) tylko albo głowy brakuje albo serca
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O! i ja wtedy napisałem, że skoro tak łatwo nabiegać 45min to w tym roku nabiegam 43 i co? I nabiegałem! neeeeneneneeeeene neneneneneneeee
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nie wydaje mi się, żeby treningi były za ciężkie... ale może się mylę, bo jestem nieobiektywna
na luzie, bez spinki pobieglam w Darłowie na 46min bez parcia na wynik, a tu się spielam, chyba za bardzo i tego napięcia nie wytrzymałam, noga podawała, oddechowo nie umarlam, ale wystarczył jeden impuls i przerwalam wyścig
no nic, widocznie jeszcze nie czas na dobry czas
na luzie, bez spinki pobieglam w Darłowie na 46min bez parcia na wynik, a tu się spielam, chyba za bardzo i tego napięcia nie wytrzymałam, noga podawała, oddechowo nie umarlam, ale wystarczył jeden impuls i przerwalam wyścig
no nic, widocznie jeszcze nie czas na dobry czas
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To może coś jak jak, jak zbyt się napalę na wynik to się spalam i gówno z tego wychodzi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja to nawet słyszałem o łamaniu 42 minut a na jesień 40-stu.Skoor pisze:O! i ja wtedy napisałem, że skoro tak łatwo nabiegać 45min to w tym roku nabiegam 43 i co? I nabiegałem! neeeeneneneeeeene neneneneneneeee
A poważnie to każdy musi poznać swój organizm i wiedzieć jakie trening,w jakim tempie przekładają się na konkretny wynik.
Po roztrenowaniu spowodowanym kontuzją byłem jak "dziecko we mgle" i wyszedł jeden DNF i słaby wynik na Lisach,ale już
w Skawinie wiedziałem,że będzie to koło 41 minut i pomyliłem się o 2 sek(pogoda niesprzyjająca) a teraz wiem,że jestem na poniżej
40 minut.
Po prostu treningi typu 5-7x1km,4x2km czy 3x3km są dokładnie pewnym odzwierciedleniem wyniku na 10k i tak jest od 3 lat.
Zagadką będzie połówka,bo biegłem ją dwa razy w życiu,zawsze było to +10sek/km w wyniku do dychy.
No,ale było to ponad 2 lata temu,choć wierzę że mam wybiegane tyle kilometrów,że nie zabraknie mi wytrzymałości.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to nawet słyszałem o łamaniu 42 minut a na jesień 40-stu.
Rok się jeszcze nie skończył
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
dokładnie...ja w tym roku mam zamiar połamać 45 minut...jak nie to koniec z bieganiem
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O! Nie ma to jak radykalizm!
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ja tam juz nie mam żadnych zamiarów
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Srali muchy bedzie wisna bedzie lepi trawa rosla
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
o Ania, widzę, że nie jestem sama
wiadomo, że człowiek chciałby latać szybko i bez kryzysów, ale nastawianie się tylko na cyfry w moim przypadku nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem..
wiadomo, że człowiek chciałby latać szybko i bez kryzysów, ale nastawianie się tylko na cyfry w moim przypadku nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem..